Autor Wątek: Lądowanie Rosetty  (Przeczytany 5853 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sob, 15 Lis 2014, 10:37:15
Odpowiedź #15

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
A ja się dowiedziałem takich faktów:

A'Tomek (jak nazywam pana Chmielewskiego Juniora :D) wypowiadał się w telewizji, gdzie powiedział mniej-więcej coś takiego:

1. Najpierw popsuł się silnik górny. Wtedy było przerażenie, bo miał on zniwelować odrzut po wystrzeleniu harpuna.
2. Później okazało się, że popsuł się też harpun, więc przerażenie zniknęło.
3. Z powodu małej stabilizacji odbił się od komety i wylądował w innym miejscu.
4. Wylądował w dziurze "na boku", więc użycie wiertła nie jest na razie możliwe.
5. Uruchomienie wiertła w sytuacji braku stabilnego położenia spowoduje, że wiertło będzie nieruchome, a obracać się będzie cała sonda.
6. Mieli jakieś spotkania, w których omawiają, jak wyjść z całej sytuacji.

No i (podobno) mają taki problem, że nie dociera tam zbyt wiele światła i może paść bateria.

Sob, 15 Lis 2014, 12:26:53
Odpowiedź #16

Offline Condzi

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 130
  • Reputacja: 9
    • Zobacz profil
Cytuj
Loss of signal #LOS 01:36 CET. No more comms with Philae. All science data from First Science Sequence was successfully downloaded.
Pozostawię lepszym od siebie przetłumaczenie tego tekstu, bo ja mógłbym coś pokręcić.
Przepraszamy, ale goście nie mogą zobaczyć zawartości spoilera.

Reklama

Odp: Lądowanie Rosetty
« Odpowiedź #16 dnia: Sob, 15 Lis 2014, 12:26:53 »

Sob, 15 Lis 2014, 15:02:21
Odpowiedź #17

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
No tak. Napisałem, że nie dociera tam zbyt wiele światła i że padną baterie. Z drugiej strony mieli szczęście, że zdążyli wykonać badania.

Uznali, że cel misji został - mimo problemów - wykonany, tylko po prostu Philae przerwał działanie. Rosetta ma dalej coś tam jeszcze badać.

Sob, 15 Lis 2014, 17:08:31
Odpowiedź #18

Offline Zorgon

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 0
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Poprawcie mnie jesli się mylę: Rosetta "trafiła" w obiekt, który w aphelium (w okolicach orbity Jowisza) porusza się z prędkością 7km/s i ma śladową grawitacje. ESA zasłużyła na wielkie brawa.
Polecam animacje "where is rosetta" - fajnie pokazuje jak niewiarygodnie trudnym zadaniem była ta misja (i jak trudne są wszystkie inne loty kosmiczne).

Reklama

Odp: Lądowanie Rosetty
« Odpowiedź #18 dnia: Sob, 15 Lis 2014, 17:08:31 »

Nie, 16 Lis 2014, 12:22:01
Odpowiedź #19

Offline Robson

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 421
  • Reputacja: 22
    • Zobacz profil
    • Opowieści Kerbali
Panie Zorgon.

ESA: 30 lat przygotowań, 1 400 000 000 EURO kosztów i wylądowali na obiekcie, który itd...
Ja: 30 minut przygotowań, 0 EURO kosztów i nie dość że wylądowałem na obiekcie, który itd..., to jeszcze przytargałem go na orbitę Muna i założyłem na nim zamieszkałą bazę.
A to, jak trudne są loty kosmiczne, wie każdy użytkownik tegoż zacnego forum.
Owszem brawa dla ESA się należą za ten zepsuty silnik, który nie odpalił ani razu, a gwarantowane miał cztery impulsy na tym ichnim zapłonniku.
Prawdziwe brawa należą się polskim naukowcom, którzy wyposażyli lądownik Philae w zestaw MUPUS (najistotniejsze przyrządy pomiarowe tej misji), oraz harpuny i wiertła, a nie zostali wymienieni na liście osobistości zasłużonych dla misji.
Nawiasem mówiąc, polskie przyrządy pomiarowe i inne urządzenia, są od lat wykorzystywane w większości istotnych misji kosmicznych na świecie. Jesteśmy oficjalnym dostawcą czujników dla NASA, ROSKOSMOS, 國家航天局 i innych.
Robson Kerman - Profesor Orbitologii Teoretycznej. Zabójca Piwo Grillsa Kermana zwanego Niedźwiedziem z Eve.
Jego oficjalnym guru jest Sobol - budowniczy wspaniałych części rakiet.

Nie, 16 Lis 2014, 13:10:32
Odpowiedź #20

Offline Zorgon

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 0
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Ledwo człowiek skończy 30 i już mu per pan tytułują...
Faktycznie szkoda że nie wszyscy zasłużeni znaleźli się w blasku chwały, ale tak to już jest...

Reklama

Odp: Lądowanie Rosetty
« Odpowiedź #20 dnia: Nie, 16 Lis 2014, 13:10:32 »

Nie, 16 Lis 2014, 13:54:51
Odpowiedź #21

Offline Element4ry

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 276
  • Reputacja: 38
    • Zobacz profil
Pozostaje przyjąć to według przysłowia "ostatni będą pierwszymi". Poland can into space! ;)

Nie, 16 Lis 2014, 14:43:41
Odpowiedź #22

Offline Madrian

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 15
    • Zobacz profil
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Panie Zorgon.

ESA: 30 lat przygotowań, 1 400 000 000 EURO kosztów i wylądowali na obiekcie, który itd...
Ja: 30 minut przygotowań, 0 EURO kosztów i nie dość że wylądowałem na obiekcie, który itd..., to jeszcze przytargałem go na orbitę Muna i założyłem na nim zamieszkałą bazę.
A to, jak trudne są loty kosmiczne, wie każdy użytkownik tegoż zacnego forum.
Owszem brawa dla ESA się należą za ten zepsuty silnik, który nie odpalił ani razu, a gwarantowane miał cztery impulsy na tym ichnim zapłonniku.
Prawdziwe brawa należą się polskim naukowcom, którzy wyposażyli lądownik Philae w zestaw MUPUS (najistotniejsze przyrządy pomiarowe tej misji), oraz harpuny i wiertła, a nie zostali wymienieni na liście osobistości zasłużonych dla misji.
Nawiasem mówiąc, polskie przyrządy pomiarowe i inne urządzenia, są od lat wykorzystywane w większości istotnych misji kosmicznych na świecie. Jesteśmy oficjalnym dostawcą czujników dla NASA, ROSKOSMOS, 國家航天局 i innych.

Ty nie musiałeś liczyć niczego. Zrobił to za ciebie cudzy program komputerowy, którego algorytmów nie tylko nie znasz, ale nawet nie musiałeś opracowywać.
Wszystko co musiałeś zrobić, to ustawić sześć parametrów tak, by kreska na ekranie przybrała właściwy kształt.
Nie musiałeś czekać ileś lat na wynik misji. Przewinąłeś po prostu czas.
Miałeś 110101% pewności, że w czasie lotu nie padnie ci silnik, bateria, komputer, nie pęknie zbiornik paliwa, nie utracisz kontaktu z pojazdem.
Układ Kerbalski jest banalnie prosty do lotów kosmicznych. Wgraj sobie moda na układ słoneczny i przestanie być fajnie.
ZAWSZE mogłeś wrócić do poprzedniego save.
Blacharza, który walcował blachę na korpus też nie wymienili. Tak samo jak w samochodzie nie wymieniasz producenta silnika i wycieraczek. Tylko producenta całości.
W KSP, silnik działa ZAWSZE. Nic się nie może popsuć i nawalić.

Biorąc pod uwagę, że trzeba było trafić malutkim obiektem, wielkości samochodu, w poruszający się obiekt o średnicy kilometra czy dwóch, z odległości wielu milionów kilometrów, przez ciśnięcie sondą dzięki serii asyst grawitacyjnych, praktycznie bez możliwości poważniejszej korekty, a przez większość lotu sama sonda była uśpiona - Misja jest sukcesem wręcz kosmicznym.
To praktycznie jak strzał z procy (tak, ta metafora z filmiku "Ambition" jest jak najbardziej trafna). Rzuć w przestrzeń kawałek złomu i traf w coś tak odległego i ruchomego, że odchyłka 1/1000 stopnia skutkowałaby porażką.

A porównując to do KSP, to praktycznie jakby dziecko skrytykowało Imperial State Building, że samo ładniejsze robi z drewnianych klocków.

Reklama

Odp: Lądowanie Rosetty
« Odpowiedź #22 dnia: Nie, 16 Lis 2014, 14:43:41 »

Nie, 16 Lis 2014, 16:55:57
Odpowiedź #23

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
Madrian nie wiem czy ogarniasz ale Robson nie pisał tego na serio.


Cytuj
Imperial State Building
Empire State Building.

Nie, 16 Lis 2014, 22:45:48
Odpowiedź #24

Offline Robson

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 421
  • Reputacja: 22
    • Zobacz profil
    • Opowieści Kerbali
Znowu zapomniałem dodać mordkę.
:) ;) :D ;D 8) :P

Madrian, czyżbym stał się kontrowersyjny?
Chyba faktycznie powinienem się wziąć w garść i coś w końcu wrzucić ze swoich prac nad ustawianiem sześciu parametrów, aby ta kreska przybrała właściwy kształt.

P.S. Nie chcę rozpoczynać niepotrzebnego offtopa, ale pisząc o braku obliczeń czegokolwiek i nieznajomości algorytmów silnika gry, udowadniasz, że chyba niewiele wiesz o KSP. Moją osobę zostawiając w spokoju, myślę że przynajmniej Maciuś czuje się w tej chwili obrażony.
Robson Kerman - Profesor Orbitologii Teoretycznej. Zabójca Piwo Grillsa Kermana zwanego Niedźwiedziem z Eve.
Jego oficjalnym guru jest Sobol - budowniczy wspaniałych części rakiet.

Reklama

Odp: Lądowanie Rosetty
« Odpowiedź #24 dnia: Nie, 16 Lis 2014, 22:45:48 »