ZSSTO I

[zakrent2000]

ZSSTO I jest moim pierwszym SSTO zdolnym do wynoszenia na orbitę małych satelitów.


Konstrukcja nie jest skomplikowana.

Pierwszy lot :

Start!





Osiągnięcie dużej prędkości.


Wyłączenie silników atmosferycznych.




Osiągnięcie orbity


Deorbitacja


Wejście w atmosfere i lot do KSC


Lądowanie

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
ZSSTO I C
Wersja ZSSTO przystosowana do umieszczania na orbicie małych satelitów.




Start!


Wejście na orbite


Rozłożenie paneli




Odłączenie i aktywowanie satelity.


Deorbitacja




Lądowanie w KSC.

[Drangir]

Gratulacje pierwszej konstrukcji typu SSTO!  Konstrukcja moglaby korzystac albo z 2 rapierow albo tradycyjnie, na odrzutowych i rakietowym. W obu wypadkach stosunek masy do ciagu powinien byc korzystniejszy.

[zakrent2000]

Gratulacje pierwszej konstrukcji typu SSTO!  Konstrukcja moglaby korzystac albo z 2 rapierow albo tradycyjnie, na odrzutowych i rakietowym. W obu wypadkach stosunek masy do ciagu powinien byc korzystniejszy.

Wypróbuje to w wersji transportowej.

[Shinzo]

(...) Konstrukcja moglaby korzystac albo z 2 rapierow albo tradycyjnie, na odrzutowych i rakietowym. W obu wypadkach stosunek masy do ciagu powinien byc korzystniejszy.

Na moje najlepiej korzystać tylko z rapierów, albo obyć sie całkowicie bez. Większość moich konstrukcji ma więcej mocy w starym układzie, gdzie potrzebne były dwa zestawy silników. Jednak da się zbudować pojazd, na samych rapierach, który ma dzięki temu większy ciąg w próżni, od wehikułów z konwencjonalnymi napędami.
Mały TIP, żeby zmaksymalizować wydajnośc rapiera, najlepiej przestawić go na manualne przełączanie (niestety, trzeba zrobić to na pasie) i mieć tę funkcję pod jakąś grupę funkcyjną przypisane. Wtedy trzeba poczekać, aż któryś osiągnie flameout i jednym pstrykiem przełączyć wszystkie. W ten sposób można dużo dalej na odrzucie pociągnać, bo komp przełącza to za wcześnie.


Btw
Fajny patent z tym wynoszeniem mini satelit. Nawet takie malutkie SSTO ma wtedy jakąś funkcję. Nice

[Drangir]

Moja rada dotyczy wlasnie małych pojazdów.

[zakrent2000]

(...) Konstrukcja moglaby korzystac albo z 2 rapierow albo tradycyjnie, na odrzutowych i rakietowym. W obu wypadkach stosunek masy do ciagu powinien byc korzystniejszy.

Na moje najlepiej korzystać tylko z rapierów, albo obyć sie całkowicie bez. Większość moich konstrukcji ma więcej mocy w starym układzie, gdzie potrzebne były dwa zestawy silników. Jednak da się zbudować pojazd, na samych rapierach, który ma dzięki temu większy ciąg w próżni, od wehikułów z konwencjonalnymi napędami.
Mały TIP, żeby zmaksymalizować wydajnośc rapiera, najlepiej przestawić go na manualne przełączanie (niestety, trzeba zrobić to na pasie) i mieć tę funkcję pod jakąś grupę funkcyjną przypisane. Wtedy trzeba poczekać, aż któryś osiągnie flameout i jednym pstrykiem przełączyć wszystkie. W ten sposób można dużo dalej na odrzucie pociągnać, bo komp przełącza to za wcześnie.


Btw
Fajny patent z tym wynoszeniem mini satelit. Nawet takie malutkie SSTO ma wtedy jakąś funkcję. Nice

Dopiero teraz dowiedziałem się ze rapiery mają automatyczne przełączanie, zawsze przełączałem action grupami .