Dżarek Space Constructions znowu zaprezentowało prom, tym razem to jest Jupiter x1 z serii Eton lecz teraz
nieco inne podejście do sprawy. Zbudowano 2 egzemplarze o takiej samej prawie, że konstrukcji i mechanice
lecz z drobną różnicą. Większy brat ma nazwę Eton-Jupiter M1, który nie osiągnął orbity ze względów
,,Wysokich kosztów '' no i na chwile obecną nie ma zapotrzebowania na duże promy.
Lecz został już przetestowane jego własności lotnicze, które zakończyły się pełnym spełnieniem marzeń i dostarczenia cennych informacji.
Na zdjęciu duża wersja promu ,,Eton-jupiter M1''
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘPo udanych testach tego dużego modelu, zadecydowano zbudować mniejszy o tej samej strukturze,
i tutaj był strzał w dziesiątke. Testy lotnicze były bardzo długie [testowano go od A do Z].
Po zaakceptowaniu przyszedł czas na testy w kosmosie, tutaj po raz kolejny zawiązujemy współprace współprace z PCJK który już wysłała swój prom ,,Karaś'' na orbite, tym razem testy mogły się odbyć ponieważ wahadłowiec Jupiter X1 jest mniejszy i tym samym mniejsze koszty budowy rakiety nośnej [Modyfikacja ,,zaczepów'' i samej rakiety] technologia nośna przeniesiona z ,,karasia'' do tego projektu.
Zdjęcia z orbitowania Eton-Jupiter X1
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘAby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘAby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘJeżeli chodzi o różnice po między nimi to:
,,Duża wersja ma 366 części:
- wielkość ładowni to około 1 pomarańczowy zbiornik+ średno duży zbiornik rockmax''
,,Mała wersja ma 256 części:
-wielkość ładowni to szary zbiornik rockmax i najmniejszy rockmax''Po testach w kosmosie przyszedł czas na rygorystyczne testy udźwigu:
aby wahadłowiec mógł zostać dopuszczony do współpracy z innymi agencjami, musi przejść
testy:
etap 1:
start, lądowanie z małym ładunkiem (dowolna forma)
etap 2: start, lądowanie z Maksymalnym obciążeniem ładowni
wahadłowiec musi wystartować bez rakiet wspomagających:
ocena i relacja- z małym ładunkiem radzi sobie bezproblemowo.
Wystartowanie nie jest specjalnie uciążliwe
Lecz problemy już sprawia lądowanie, nie ma szybkiej reakcji wahadłowca z ładunkiem.
z maksymalnym obciążeniem ku zdziwieniu ,,testerów'' radzi sobie gorzej ale wzbija się.
Wszyscy myśleli że nie poradzi sobie jak większość wahadłowców a tu jednak dało rade,
Zapowiada się na to że Dżarek space constructions zyskało pierwsze propozycje na testy
kosmiczne z ładunkiem na orbicie, przez EWBK i UCS. jednak chce nawiązać współprace z
K.I.A ale najwidoczniej brak przedstawiciela wynika z małego zainteresowania postępami
konstruktora.
relacja foto:
Zdjęcie z małego obciążenia
Zdjęcie z maksymalnego obciążenia
Testy wyniesienia wahadłowca z ładunkiem na orbitę zakończone sukcesem:
osiągnięta została orbita, i prom powrócił