Sins Corp. po sukcesach jakie odniósł ich VTOL Eagle, zaczęła testować wojskową wersję
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ jak jeszcze żadnej poprzedniej maszyny.
Szybko okazało się, że ten model ma potencjał do osiągania olbrzymich prędkości.
W niezwykle krótkim okresie po odkryciu tych właściwości powstał prototyp na bazie poprzedniej maszyny, nazywany roboczo Feniksem. Pozbyto się zespołu silników do startu pionowego i w to miejsce wyposażono pojazd w rewolucyjny napęd przepływowy (40
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ Circular Intake
).
Testy nowej jednostki napędowej szybko pokazały, że czas przenieść badania na wyższy poziom. Tak oto powstał główny bohater tej historii Feniks Mk1 SSTO (Single Stage to Orbit)
Wechikuł został zaprojektowany do osiągnięcia orbity w jednym kawałku i wyposażony we wszystko co mu do tego mogłoby być potrzebne:
- moduł bez załogowy
- SAS
- RCS
- 3 silniki Turbo Jet Engine
- 8 silników jonowych PB-ION oraz
- 14 paneli słonecznych Gigantor XL, które rozkłada powyżej pułapu 26km, co umożliwia odpalenie napędu jonowego ze 100% wydajnością.
Po drodze, za sprawą dwóch inżynierów, którzy po nocach siedzieli nad projektem
powstała nawet wersja wyposażona w 165 mikro paneli słonecznych OX-STAT, zamiast tych rozkładanych. Instalacja miała umożliwić korzystanie z napędu jonowego nawet w niższych partiach atmosfery i być przy okazji prawie 3x lżejsza, ale koncept okazał sie chybiony (chciało mi to zabić kompa pokazem slajdów).
Domyślnie pojazd ląduje jak szybowiec, ale jest też wyposażony w zestaw "na wszelki wypadek", złożony z odłączanego kokpitu i dwóch spadochronów Mk2-R.
Maszyna posiada kilka grup funkcyjnych:
1. włącza/wyłącza wszystkie 3 silniki odrzutowe
2. włącza/wyłącza wszystkie 8 silników jonowych
3. rozkłada/składa wszystkie panele słoneczne
4. włącza/wyłącza środkowy silnik - To bardzo ważna funkcja. Podczas ślizgania się na granicy atmosfery bardzo często dochodzi do zgaszenia silnika. Jeszcze w fazie prototypu okazało się, że dwa silniki w tandemie się nie sprawdzają. Zawsze któryś wyłączy się pierwszy i pojazd wpada wtedy w niekontrolowany młynek. Dlatego w decydującej fazie lot jest podtrzymywany na jednym silniku, który można odpalać wielokrotnie, właśnie dzięki tej opcji.
5. odpowiada za drabinki
Na papierze wszystko wygląda świetnie, pomyślano o wszystkim. Jednak jak na razie pojazd sprawdził się, w najlepszym układzie, w lotach suborbitalnych. Za pierwszym razem paliwa starczyło na drugą stronę kerbinu, za
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ, na okrążenie prawie całego. Przy czym
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ do ustanowienia stabilnej orbity. Jeszcze się nie poddałem, ale możliwe, że to mój brak skilla wszystko rujnuje. I tu wkraczacie Wy dzielni piloci. Na końcu tego posta udostępniam Feniksa Mk1 SSTO do testów. Chętnie zobaczę śmiałka, któremu uda się ustanowić stabilną orbitę tym maleństwem. Jeśli wpadniecie na pomysł jak zmodyfikować maszyę, żeby poprawic jej osiagi, nie krępujcie się, wszelkie poprawki mile widzane ^^'
Na koniec pełna
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ ustanowienia orbity.
I rzecz jasna download:
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ (310 części)