To była misja idealna. Jebediah wygodnie siedzi w kapsule, pod nim cicho pracują silniki. Manewr deorbitacji dobiega końca, za paręnaście minut nóżki lądownika dotkną powierzchni.
Ale wtedy stało się TO.
Błąd konstrukcyjny, brak paliwa, błąd pilota, kosmiczny kraken. Powodów może być wiele, ale każdy z nich oznacza to samo. Misja anulowana, powrót niemożliwy, pilot żyje lecz jest uwięziony na obcym ciele lub na jego orbicie.
W tym momencie do akcji wkracza oddział ARRK!
Parę uwag:Dzisiaj zaprezentuję jedynie pierwszy i najprostszy z ARRKowych pojazdów. Będę się starał co parę dni dorzucać następne konstrukcje, wszystkie dokładnie opisane i z możliwością pobrania na dysk.
Konstrukcja stworzona z myślą o ewakuacji kerbali z dwóch najbliższych Kerbinowi ciał niebieskich, jednak nic nie zatrzymuje was przed wykorzystaniem go jako zwykłego lądownika badawczego czy w jakimkolwiek innym celu.
Nie korzystam z żadnych modyfikacji, a priorytetem tym razem nie jest wygląd oraz funkcjonalność, a jak największe Delta-V,prostota i mała ilość części.
Mapy zużycia Delta-V zamykam w dość szerokich widełkach od-do, i to w oparciu o przeprowadzone testy. Jednak pamiętajmy że to wcale nie jest pewnik by dany manewr kosztował nas dokładnie tyle paliwa. Tym, którym uda się zejść poniżej dolnej granicy gratuluję umiejętności pilotażu. Dla tych którzy wyskoczą poza górną granicę zostawiłem margines błędu, zapas paliwa w każdej z faz które nie zostanie wykorzystane. Innymi słowy, plan B.
Instrukcje pisane są jak dla "świeżaka" KSP, jednak wymagają podstawowej wiedzy o grze i słownictwie.
Wszystkie konstrukcje posiadają już gotowe transportery, grupy akcji, fazy. Good to go!
Każdą uwagę proszę wypisywać w odpowiedzi pod tematem. Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć i zmodyfikować pojazd.
EWKA-I3
Statystyki: -Załoga: 0-2 (Możliwość lotów bezzałogowych)
-Waga ogólna: 168t
-Delta-V ogólne: 8722m/s
-Ilość części: 123
-Waga ładunku: 12t
-Wykaz Delta-V:
-Transporter: 5500m/s
-Paliwo transferowe: 980m/s
-Lądownik: 2140m/s
-Kapsuły: 100m/s
Moduły:1- Kapsuły pilota i ratunkowa. To właśnie ten element powraca na Kerbin. Posiada sporo spadochronów, dwa akumulatory, panele słoneczne, generator, antenę oraz minimalną ilość paliwa i dwa silniki które służą za plan C w przypadku krytycznych sytuacji.
2- Zaraz pod kapsułami znajduje się element lądownika. Wyposażony w wielki zapas paliwa oraz nóżki jest zdolny dolecieć do każdego z księżyców Kerbinu, wylądować na nich lub spotkać się z innym pojazdem na orbicie (Zamontowane są silniki RCS oraz paliwo do nich. Brak doków, można wykonać jedynie rendez-vous) oraz wrócić na Kerbin. To najważniejsza część rakiety.
UWAGA: Między lądownikiem a transporterem znajduje się średni bak i dwa mini dołączone do niego. Jest to paliwo transferowe. Zapewnia 1000m/s Delta-V które umożliwiają transfer nad dowolny z dwóch księżyców.
3- Transporter. Najprostsza i najcięższa część rakiety. Brak asparagusa. Moc średnia, Delta-V bardzo duże.
UWAGA: Dzięki specjalnej konstrukcji silniki transportera mogą zostać ustawione na 100% mocy bez ryzyka przegrzania.
Fazy:6- Odłączenie wsporników, odpalenie silników.
5- Odłączenie bocznych silników wspomagających
4- Odłączenie transportera
3- Uruchomienie silników lądownika
2- Odłączenie paliwa transferowego
1- Odłączenie lądownika
0- Otwarcie spadochronów
Grupy akcji:1- Nóżki lądownika/drabinka
2- Nóżki kapsuł
U- Oświetlenie
UWAGA: Proszę nie korzystać z klawisza G do opuszczenia nóżek! Może nawet spowodować uszkodzenia pojazdu.
Antena za górną kapsułą rozsuwa się automatycznie.
Proponowany przebieg lotu:Wszystkie podane dane zostały sprawdzone osobiście przeze mnie. Plan lotu jest jedynie proponowany, użytkownik nie jest zmuszony do korzystania z niego.
Wykaz zużycia Delta-V:
Orbita_Kerbin(150km): 4500-4800m/s
MUN
Transfer_Kerbin(150km)-->Mun(200km): 800-1000m/s
Zamknięcie_orbity_Mun(200km): 200-250m/s
Deorbitacja_Mun(200km): 130-250m/s
Pionowy_opad_Mun(200km): ~420m/s
Lądowanie_Mun(200km): 700-1000m/s
Orbita_Mun(50km): 800-900m/s
Transfer_Mun(50km)-->Kerbin(Lądowanie): 300-350m/s
Mun_razem: MAX 8960m/s MIN 7850m/s
MINMUS
Transfer_Kerbin(150Km)-->Minmus(200Km): 900-1150m/s
Zamknięcie_orbity_Minmus(200km): 150-200m/s
Deorbitacja_Minmus(200km): 70-90m/s
Pionowy_opad_Minmus(200km): ~100m/s
Lądowanie_Minmus(200km): 270-300m/s
Orbita_Minmus(25km): 200-250m/s
Transfer_Minmus(25km)-->Kerbin(Lądowanie): 150-200/s
Minmus_razem: MAX 7090m/s MIN 6340m/sPrzebieg:1.Orbita_Kerbin(150km): 4500-4800m/s
Na początek proponowałbym dostanie się na orbitę. Wysokość ustalę na 150km, to moja standardowa orbita parkująca.
Silniki wspomagające pustoszeją dość wcześnie. To nic, paliwa jest o wiele zbyt dużo.
Kiedy AP będzie już znajdować się na wysokości 150km zatrzymujemy silnik. Ustawiamy odpowiednio punkt manewrowy i wykonujemy podane przez niego rozkazy. Mamy orbitę. W tym momencie możemy zostawić transporter przy sobie (Zawiera sporo dodatkowego paliwa) lub odrzucić go i lecieć dalej.
2.Transfer_Kerbin(150km)-->Mun(200km): 800-1000m/s
Transfer_Kerbin(150Km)-->Minmus(200Km): 900-1150m/s
W przypadku Muna sprawa jest prosta. Ustawiamy się w kierunku prograde i czekamy na wyłonienie się srebrnego globu zza planety (Patrz na zdjęcie.) Z Minmusem jest troszeczkę trudniej, ale nadal jest to łatwe. Na początek ustawiamy go jako cel dzięki czemu na naszej orbicie pojawią się dwa nowe znaczniki pokazujące odchylenie jego orbity od naszej. Klikamy na dowolny z znaczników i ustawiamy manewr tak aby po jego wykonaniu znaczniki wskazywały Nand, 0.0 lub 0.1. Po ustawieniu inklinacji (tak, właśnie to jest to co zrobiliśmy) ustawiamy "na czuja" nowy punkt manewrowy tak aby przecinał się z orbitą Minmusa. Teraz trzeba przesuwać punkt po naszej orbicie i zmieniać jego wartość aż będzie wskazywał manewr który zakończy się dostaniem na orbitę Minmusa. Teraz zostaje tylko ten manewr wykonać.
3.Zamknięcie_orbity_Mun(200km): 200-250m/s
Zamknięcie_orbity_Minmus(200km): 150-200m/s
Po dostaniu się do naszego celu wystarczy dolecieć do punktu PE, obrócić się w stronę retrograde i przyspieszać w jego kierunku tak długo aż osiągniemy wymarzoną orbitę. Teraz następuje wybór. Lądujemy i kontynuujemy czytanie tej instrukcji, czy raczej staramy się spotkać z innym pojazdem na orbicie. W drugim przypadku odsyłam do dowolnego poradnika na temat dokowania i rendez-vous.
4.Deorbitacja_Mun(200km): 130-250m/s
Pionowy_opad_Mun(200km): ~420m/s
Deorbitacja_Minmus(200km): 70-90m/s
Pionowy_opad_Minmus(200km): ~100m/s
Deorbitacja lub pionowy opad (stanowczo odradzam! marnowanie paliwa). Wybór należy do ciebie. Niestety, nie mogę wam pomóc w lądowaniu na celu. Co prawda osiągam już dokładność do metrów, jednak jest to kwestia doświadczenia. Dla tych którzy mają problem z lądowaniem "na czuja" obok miejsca katastrofy polecam wylądowanie a następnie przelot na wyznaczony teren, lub czekanie na następną wersję EWKI która pomaga przy tym problemie.
5.Lądowanie_Mun(200km): 700-1000m/s
Lądowanie_Minmus(200km): 270-300m/s
Lądowanie. Filozofia której trzeba się nauczyć z doświadczenia. Jedyne moja porada to skorzystanie z grupy akcji 2 aby przygotować się do spotkania z ziemią.
6.Orbita_Mun(50km): 800-900m/s
Orbita_Minmus(25km): 200-250m/s
Powrót na orbitę. W przypadku Mun ustawiamy się pionowo i cała naprzód. Kiedy AP osiągnie 15km obracamy się w kierunku wschód. i kontynuujemy lot aż do osiągnięcia AP 50km. Dorobienie do tego PE znacie już raczej sami.
W przypadku Minmusa możemy od razu po oderwaniu się z ziemi obrócić się na wschód. Reszta leci tak samo.
7.Transfer_Mun(50km)-->Kerbin(Lądowanie): 300-350m/s
Transfer_Minmus(25km)-->Kerbin(Lądowanie): 150-200/s
Przedostatnia część lotu. Prosta operacja przygazowania w odpowiednim miejscu. Jakie to miejsce? Wyobraź sobie linię łączącą Mun/Minmus z Kerbinem. W miejscu gdzie linia ta przecina się z naszą orbitą musimy dać całą naprzód. Jeśli przyśpieszymy wystarczająco, nasza orbita będzie się wyrywać ze strefy wpływów księżyca i wejdziemy na orbitę Kerbinu. Jeśli przyśpieszymy jeszcze troszeczkę, wejdziemy na orbitę kolizyjną z Kerbinem.
8.Lądowanie na Kerbinie. Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem nie wymaga od nas żadnej pracy oprócz spacjowania aż do ostatniej fazy oraz aktywowania grupy akcji 1.
Witamy ponownie w domu!
No i z instrukcji obsługi rakiety zrobił się mały poradnik.
To tyle na dziś panie i panowie, jeszcze tylko link do pobrania:
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘUWAGA:Prosiłbym o podanie linku do misji/reportażu/opowiadania/kto wie czego jeszcze w którym zostały wykorzystane moje pojazdy. Po prostu lubię wiedzieć jak sobie radzą. W przypadku publikowania materiałów w którym się one pojawiają proszę też o podanie autora projektu, czyli mnie, razem z linkiem do tego tematu.
I przypominam iż to dopiero pierwszy pojazd ARRK.