[Zaakceptowane] propozycja dotycząca wyzwań

[Diakon]

Metall, gdybym mógł to bym dał ci kciuk w górę 
Według mnie jest Ok.

[DragonsNightmare]

Również popieram pomysł w 100%.

[Hipekhop]

Właśnie coś zrozumiałem... Sprawę można rozwiązać "w hackerskim klimacie" przecież!

Stawiać wyzwania może tylko ten, kto (miara przykładowa oczywiście) przynajmniej raz wygrał przetarg/wyzwanie. Tworzy nam się coś w rodzaju słowiańskich prób i nie tylko działa to jak dobre zabezpieczenie, lecz również w pozytywny sposób ożywia odpowiednie tematy.

Oczywiście ta granica musiałaby zostać jakoś wyskalowana, ale to już nie jest problem, chodzi o ideę.

[Raynus]

To już łatwiej byłoby zakodować poprzednie rozwiązanie z 'radą'. Nie da rady.
Swoją drogą można dawać kciuk w górę, jest przycisk "Lubię".

[Drangir]

@up
Do tego musieliby być wybrani recenzenci projektów, analizujący czy projekt np. Spełnia wymóg zawierania minimum 70% logiki czy 6 punktów w skali sensu

Im większa automatyzacja tym lepiej. Ponadto wyzwań i przetargów jest mniej niż nowych użytkowników.

Metall - przecież to wszystko jest logiczne, podobnie jak wymóg podania specyfikacji PC przy problemach technicznych. Mimo zapisu w regulaminie rzadko kiedy ktoś sensownie opisze swój problem. Zapis bez ograniczenia nie da NIC.

[Raynus]

Ja nie mam nic przeciw automatyzacji, tylko kto jej dokona?

[Drangir]

Przecież zablokowanie opcji użytkownikom poniżej X postów to chyba nieskomplikowana sprawa. Wszelkie rady czy monitoring wyzwań i przetargów wymaga uwagi przynajmniej jednego moderatora. A przecież chyba żaden z Władzy nie robi tu na pełen etat?

[Raynus]

Próg postów to nie problem, mam na myśli pozostałe pomysły.

[Madrian]

Wystarczyłby prosty regulamin działu.
Co go nie spełnia - out.

1 - Wyzywający musi najpierw przedstawić i udokumentować własne wyzwanie.
2 - Podać warunki jakie spełnił.
3 - Wyzwać do poprawienia wyniku.

[Kadaf]

Nie zgadzam się z powyższym pomysłem, Po pierwsze, regulaminów prawie nikt nie czyta, po drugie wymaga ten system uwagi moderatora, po trzecie, a co jeśli wyzwanie będzie w miarę ciekawe, ale nie spełniające wymagań regulaminowych i ktoś zacznie tworzyć swoją propozycję do niego zanim moderator zareaguje?
Sto postów jako granica kiedy można wyzwanie rzucić to uważam odpowiednia poprzeczka. Czy krzywdząca? Czasami tak, bo w końcu również ludzie inteligentni kiedyś zaczynali, ale to niewielki procent w porównaniu do debili, którzy ostatnio błysnęli wyzwaniami. Charakterystyczną ich cechą jest fakt, że piszą na danym forum dwa, trzy posty i idą na jakieś inne. Ich nie ma, smród zostaje. Dlatego stawiam na poprzeczkę stupostową.

[Hipekhop]

Poprzeczka stu postów.
Uprawnionych do stawiania wyzwań: 32 użytkowników,
w tym:
6 redaktorów
1 moderator
1 administrator
24 użytkowników "zwykłych"

Nieuprawnionych "funkcyjnych" do stawiania wyzwań: 2

Moim zdaniem granica jest przesadzona, jeżeli nawet niektórzy funkcyjni nie spełniają wymogów...

Kadaf, Twój przeciwnik w zabawach atmosferycznych  musiałby napisać niemal pięć razy więcej postów, niż aktualnie posiada, by móc rzucić wyzwanie, a myślę, że byliście dla siebie godnymi przeciwnikami.

Limit 50 postów byłby wystarczający, nie popadałby w śmieszność (rangowy nie spełniający wymogów do czegoś takiego? ), a suma summarum chronił tak samo dobrze. Zbyt ostre kryterium jest metodą na zabicie wyzwań- co, trzy osoby będą się bawić? Wyzwania mają żyć, a zbyt ostry limit temu nie służy...

[ingwden]

@Hipekhop, masz tutaj sporo racji. No nic, chyba już wiemy co z tym zrobić. Wkrótce regulamin dla "Wyzwania" zostanie zaktualizowany.

Dzięki za wszystkie sugestie. Zamykam.