Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - winged

Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 31
256
Inne / Odp: Pokaż nam swój [cokolwiek]!
« dnia: Sob, 11 Kwi 2015, 15:30:06 »
Maciuś: wiedziałem, że skomentujesz :) w rzeczywistości planowałem jedynie przelot Kerbin-Eve-Kerbin, ale po uzyskaniu odpowiedniej asysty grawitacyjnej Eve, stwierdzilem, że nie bedę lądował na Kerbinie tylko zaatakuje Joola. Czysty spontan. Zaplanowanie manewru i uzyskanie spotkania z Joolem poszło gładko, więc musiałem się podjarać i wrzucić na forum, dopiero potem zorientowałem się, że trajektoria prowadzi pod powierzchnią Kerbinu.

Tak więc zmieniłem plany i zdecydowałem się na podwójny przelot nad Kerbinem. ustawiłem trajektorię pierwszego przelotu tak aby asysta zwiększyła moje Ap za orbitę Duny (ok.30mln km) po to aby mój period orbitalny wyniósł dwukrotność roku na Kerbinie.

Tak wiec wykonałem drugi przelot nad Kerbinem, który skierował moje Ap w okolicę orbity joola, niestety Jool był już w nieco innym miejscu i zamiast spotkania mogłem mieć tylko przelot 20mln km od celu.

No ale tj mówiłem Jool był jedynie na spontanie.

257
Inne / Odp: Pokaż nam swój [cokolwiek]!
« dnia: Pią, 10 Kwi 2015, 23:00:00 »
Dzisiaj w trakcie wykonywania podwójnej asysty grawitacyjnej (Kerbin- Eve- Kerbin - Jool)



258
Gotowe poradniki / Odp: Podstawy budowy samolotów
« dnia: Śro, 08 Kwi 2015, 08:28:52 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Dobry poradnik. Jakby można było to przy omawianiu środka masy względem środka siły nośnej warto wspomnieć o rozmieszczeniu zbiorników z paliwem w przypadku dużych maszyn i kolejności ich opróżniania, bo ma to duże znaczenie zwłaszcza w maszynach transportowych. Ile razy było tak, że zatankowana i obciążona maszyna latała dobrze, a po spaleniu połowy paliwa zaczynała wariować tylko dlatego, że przesunął się środek ciężkości.

I jeszcze opisać wloty powietrza i ich działanie. Jakich, ile i jak montować.
Jeśli chcesz wyjść na orbitę na samych turbojetach to ok. 13-14 ram air intake na jednego turbojeta. Montować można przyczepiając cubic octagonal strut z boku zbiornika.

259
Gotowe poradniki / Budowa międzyplanetarnych SSTO
« dnia: Śro, 08 Kwi 2015, 08:21:07 »
Postanowiłem poświęcić chwilkę czasu i napisać krótki poradnik jak budować międzyplanetarne SSTO. Nie wiem czy to najlepsza okazja bo nadchodzące zmiany w aerodynamice mogą nieco zmienić rozgrywkę aczkolwiek kluczowe zagadnienia takie jak sposób działania silników odrzutowych czy wlotów powietrza powinny zostać takie same.



Poradnik zakłada, że:

a) przeczytaliście poradnik Keptina przetłumaczony przez ShookTea i znacie go na wyrywki. Nie będę tutaj mówił o podstawach takich jak CoM/CoL albo odpowiednie ułożenie kół względem środka masy. Powiem tylko tyle, ze nawet niewielkie zmiany w tych dwóch aspektach potrafią zdziałać cuda.
b) używacie stockowej aerodynamiki (jeśli FAR albo NEAR osłabiają TWR turbojetów to ten poradnik jest nieaktualny)
c) nie używacie żadnych modów poprawiających realizm działania silników odrzutowych oraz działania wlotów powietrza (Advanced Jet Engine)
d) do budowy będziecie używać stockowych części (zbiorniki mogą być z modów o ile zachowują stockowe parametry)
e) każdy lot odbywa się w dwie strony. SSTO ma sens tylko wtedy jeśli wraca z powrotem na Kerbin i nadaje się do ponownego użytku.




I. BUDOWA

Jeśli budujesz międzyplanetarne SSTO, potrzebujesz około 13-14 wlotów (Ram Air Intake) na każdego turbojeta. Do tego silnik atomowy musi przypadać na każde 2 tubojety. Tak zbudowana konstrukcja powinna ważyć nie więcej niż 30-35t. Przy mniejszej masie będzie problem by dostarczyć sensowny ładunek (np. kokpit z kerbalem) dalej niż na Dunę, przy większej problemem stanie się samo wyjście na orbitę. Teraz ważne są skrzydła. Potrzebujesz ich w odpowiednich ilościach by móc wzbić się w górę. Moje 32tonowe SSTO używa 3,2t skrzydeł, 36tonowe ok. 3,6t skrzydeł.

Jeśli z jakiegoś powodu potrzebujesz większej masy startowej to powinieneś przestrzegać podanych wyżej proporcji. I tak np. dla masy startowej ok. 60-70t będziesz potrzebował 4 jetów, 2 atomowych, 52-56 wlotów i około 6-7t skrzydeł.

Teraz ważne są proporcje paliwa. Jeśli celem nie jest Laythe to całe paliwo dla jetów powinno zostać spalone w atmosferze Kerbinu. Po wyjściu na orbitę stosunek liquid fuel do oxidizer powinien wnosić ok. 81,8%. Każda różnica oznacza zbędną masę i pomniejszenie delta V. W przypadku lotów na Laythe będziesz potrzebował małej nadwyżki liquid fuel.


Teraz wypadałoby w końcu określić cel podróży. Lecąc na Laythe potrzebowałem ok. 4300m/s nieatmosferycznego delta V (w obie strony). Przy masie startowej 32t mogłem sobie pozwolić na zabranie ładunku w postaci ważącego 2,06t kokpitu. Jako ładunek traktuję wszystko co nie jest silnikiem, paliwem, zbiornikiem paliwa, skrzydłem, podwoziem, przewodem paliwowym. Panele i baterie pomijam bo można wybrać te, które nie mają masy. Kółka od samolotów chyba zresztą też nie mają. Później poprawiłem konstrukcję (lepsze proporcje paliwa) i przy masie startowej ok.37t mogłem już zabrać kokpit i 4-osobowy człon pasażerski. Tak więc 6 kerbali lecących jak sardynka w puszce albo dwójka w bardziej komfortowych warunkach. Z tym, że w drugim wypadku miałem dość niewielki margines błędu, w pierwszym zostało mi ponad 700m/s po powrocie na Kerbin.

W przypadku lotu na Eeloo stworzyłem ok. 33,7t konstrukcję (7550m/s) bez żadnego ładunku, ale tamten lot nie został przeprowadzony optymalnie. Na sam transfer w kierunku Eeloo straciłem 3300m/s czyli o jakieś 800-1000m/s za dużo. Dziś mógłbym zabrać tam samolot z małą kabiną dla Kerbala czyli jakieś 1,5-2t ładunku w dwie strony (masa startowa ok. 33-37t).







II. WYJŚCIE NA ORBITĘ

Kluczowa sprawa. Musisz osiągnąć prędkość orbitalną (ok. 2300m/s) na samych jetach. Jeśli tego nie zrobisz silnik atomowy będzie miał najpewniej zbyt niskie TWR i spadniesz z powrotem do atmosfery.

Zaraz po starcie ustawiasz pitch na 45 i trzymasz się tej wartości aż do wysokości 20km.




Będąc na 20km musisz obniżyć pitch w taki sposób aby wskaźnik vertical speed (jest na górze, na środku) spadł do wartości poniżej 100m/s.



Na wysokości około 28km ustawiasz pitch jeszcze niżej, już tylko nieznacznie powyżej linii horyzontu tak aby vertical speed spadło do poziomu ok. 10-13m/s.


Zaczynasz nabierać prędkości horyzontalnej. Obserwuj intake air, poniżej 0,09 zaczynają sie kłopoty, musisz zmniejszyć ciąg jetów by utrzymać poziom w okolicach 0,09. Na ok. 35-36km powinieneś mieć już Ap ponad 70km i Pe w okolicach 0, poderwij samolot do góry i włącz silnik atomowy nie wyłączając jetów. Po uzyskaniu Ap w okolicach 90-100km wyłącz atomowy i kontynuuj lot na jetach, przy takiej ilości wlotów będziesz miał możliwość generowania minimalnego ciągu gdzieś jeszcze na 50-60km. Potem wykańczasz orbitę na atomowych.

Musisz obserwować stosunek Liquid Fuel/Oxidizer. Jeśli nie lecisz na Laythe to w momencie wyjścia na orbitę powinien on wynosić ok. 0,82. Najlepiej przeprowadzić kilka testów dla nowej konstrukcji.






III. OGRANICZENIA

- Eve jest poza zasięgiem chyba, że SSTO zostaje na orbicie.
- Na Tylo można spokojnie polecieć ale tylko pod warunkiem posiadania osobnego lądownika (np. w ładowni samolotu), sam samolot pozostaje na orbicie.
- Moho wymagałoby asyst grawitacyjnych Eve albo zabrania kilku SSTO, z których jedno ląduje a reszta służy jako tankowce na orbicie Moho (całość wraca na Kerbin).
- 17000m/s to limit dla silnika atomowego wynikający z jego ISP, własnej masy a także masy pustych zbiorników paliwa. W praktyce jak dodasz jety, skrzydła itp. to ciężko jest zbudować coś co ma więcej  niż 10000m/s. Mój rekord to bodaj 9300m/s (Phoenix) ale ten samolot nie nadawał się do lądowania gdziekolwiek gdzie występuje jakaś sensowna siła grawitacji.







IV. PRZYKŁADY

a) Antares: 32t, 5200m/s nieatmosferycznego delta V, zbudowany pod kątem Laythe, ładunek 2t w dwie strony, 2 osobowy.



b) Antares V: ok.36t, 4500m/s, na Laythe, ładunek bodaj 4t w dwie strony, 6 osobowy. Problematyczne wyjście na orbitę (za duża masa)



c) Bravado: bodaj 34t, 7550m/s, na Eeloo, bez ładunku.



d) Bravado 2: 41t, 8200m/s, zbyt ciężki, bardzo problematyczne wyjście na orbitę.



e) Phoenix: 100t, 9200m/s, sztuka dla sztuki, niepraktyczny







V. REALIZM

Turbojety w Kerbalach to czyste sci-fi. Mają zbyt wysokie TWR własne, isp na poziomie 20000s (na skutek błędu twórców), można by rzec, ze wychodzi się nimi na orbitę pół darmo. Gdyby przenieść reguły gry do rzeczywistości to prawdopodobnie rakiety odeszłyby do lamusa a wszystko na orbitę wychodziłoby przy pomocy samolotów i turbojetów. Nie spodziewam się by 1.0 wprowadziło znaczące zmiany w tej dziedzinie to też poradnik powinien pozostać aktualny.


***


Jako ciekawostkę przedstawiam porównanie TWR dla Turbojeta i kilku naprawdę topowych silników:

TurboJet (KSP)    TWR 19
F119 (F22 Raptor) TWR 9 (z włączonym dopalaczem)
J58 (SR71 Blackbird) TWR 6
Sabre (Skylon) TWR 14 (atmosferyczne) (tak topowy, że jeszcze nie istnieje)

Jeśli ktoś chce się pobawić w budowanie samolotów z prawdziwymi modelami silników polecam FAR i AJE. AJE robi silnikom atmosferycznym to co RO robi silnikom rakietowym.


260
Lądowniki załogowe, bazy, kolonie / Odp: Odp: Super Tour
« dnia: Czw, 02 Kwi 2015, 09:45:34 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Sareth lol

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Tym samym jest to ostatni filmik który robię.

Szkoda. Okrutny jesteś, ale i KSP jest okrutne, zmuszając cię do okrutności. To się fachowo zwie "grzech cudzy"
ShookTea sprawdź jaki dzień był wczoraj.

261
Lądowniki załogowe, bazy, kolonie / Rutynowa misja ne Eve.
« dnia: Śro, 01 Kwi 2015, 20:24:57 »
Mój plan posadzenia na Eve rakiety, która wygląda jak normalna rakieta zakończył się kompletną klapą. O ile sam transport ponad 400-tonowego lądownika na orbitę Eve nie był trudny o tyle próba lądowania ujawniła, że Prometheus I a przynajmniej sam sposób jego lądowania był ogromnym nieporozumieniem. Coś co świetnie sprawdzało się na Kerbinie, nawet na nie do końca płaskiej powierzchni, na Eve zakończyło się widowiskową eksplozją. Rakieta zwalniała dzięki 120 spadochronom, które stopniowo otwierając się wyhamowywały do ok. 7 m/s. Następnie, ok. kilkadziesiąt metrów nad powierzchnią miało dojść do odpalenia 24 sepatronów, które to miały zapewnić gładkie lądowanie. Nic z tego. Kontakt z powierzchnią zapewniał jedynie efektowne fajerwerki.










Oczywiście samo miejsce lądowania było wcześniej starannie dobrane. Wysłałem statek z 3 łazikami i 2 dronami by przebadać potencjalne lądowiska. Misja zakończyła się sukcesem, wybrane miejsce oferowało płaski fragment terenu (20mx20m) idealnie na równiku i to na wys. ponad 4935m. Mało tego, łagodne zbocze umożliwiało wyprawę załogi do najbliższego brzegu ewiańskiego morza oddalonego o 35km a następnie powrót do bazy.






Rysunek przedstawia miejsce lądowania:











Niemniej jednak Prometheus I wraz z rakietą Nova III, która wyniosła go na orbitę zasługują na szczególne miejsce w tym kerbalskim uniwersum. Praktycznie pod każdym względem ta konstrukcja była naj:

1. Najwyższa masa startowa: 6740t
2. Najwyższa konstrukcja: 118m (tyle co Saturn V)
3. Największy udźwig na LKO: 690t
4. Największy lądownik na powierzchni innego ciała: 425t
5. Największa eksplozja w historii Kerbinu
6. Największa eksplozja na innej planecie.


Potrzebne były więc poprawki. Przede wszystkim wywaliłem ciężkiego 3-osobowego poda, zastępując go ...częściowo odkrytym, który najpewniej nie spełnia wszystkich wymogów BHP (kto by znał je wszystkie?). Ta mała zmiana spowodowała, że rakieta mogła zabrać 3 kerbali na orbitę Eve mimo znacznie mniejszego udźwigu. I tak masa lądownika zmniejszyła się z 425t do 280t. Na tym nie koniec zmian: lądownik stał się niższy, już nie tak szczupły, poszerzyła się jego podstawa: z wcześniejszych 8m do 10m. Wywaliłem też sepatrony, dodając w zamian na samym dole 8 Mainsaili by móc gładko posadzić go na powierzchni. Ostatnią istotną zmianą było dorzucenie nóżek, które zamortyzują lądowanie. Nikt nie wie dlaczego Prometheus I ich nie posiadał. Konstruktorzy rakiety pójdą raczej na wcześniejsze emerytury.


Prometheus II bo tak sie nazywa nowy lądownik celująco zaliczył wszystkie testy. Podczas testów na Kerbinie, wylądował nawet na stoku o nachyleniu 5 stopni. To znacznie więcej niż się od niego oczekuje, na Eve czeka już starannie dobrany teren, o nachyleniu nie przekraczającym 1 stopnia.


Zbudowano 2 egzemplarze. Jeden do testów na Kerbinie i drugi który właśnie wybiera się na Eve. Co do rakiety Nova to pierwotnie powstała jako SSTO mogące wynieść około 500t na orbitę, ta wersja okazała się jednak nie wystarczająca. Po dodaniu boosterów udźwig wzrósł do prawie 700t, wraz z pomniejszeniem masy lądownika na Eve, rakieta przeszła jednak mały downsizing.




   





Mimo zmniejszenia masy o 145t Prometheus II również korzysta ze 120 spadochronów. Lądowanie z dokładnością do 1 metra. Sukces przy pierwszym podejściu.






Odczepieniu spadochronów towarzyszy seria efektownych eksplozji. Ktoś mógłby pomyśleć, że dorzucono tam ładunki wybuchowe dla podkręcenia show.





Wszystko gotowe, czekamy już tylko na załogę...





... która wyruszy sprawdzoną rakietą Antaeus III. Tym razem będą to Kerman, Kerman oraz Kerman a dokładniej Scott, Wehrfurt i Ribski. Rakieta wyniesie człon transferowy, habitat, lądownik na Eve/Gilly z habitatem oraz kapsułę która jako jedyna z całego zestawu wróci na Kerbin.





Gilly. Ciężko tu zostać na dłużej. Zwłaszcza gdy lądownik jako pierwszy rwie się do ucieczki.




Eve. Ze względu na komfort kerbalonautów wybrano możliwie jak najwyższe miejsce lądowania. 120 stopni C to faktycznie komfortowe warunki. Poniżej 12 km widoczność spadła do 50 metrów, to nie problem, usuwanie mgły to tylko jeden z setki ficzerów kamery kerbowizyjnej umieszczanej na kasku.




Pojazdy trzymają się nawierzchni lepiej niż na Kerbinie.







Wehrfurt wykorzystał fakt, ze lokalne przepisy ruchu drogowego nie zostały jeszcze ustanowione. 175km/h na innej planecie z pewnością nie prędko zostanie pobite. Wehrfurt kieruje się w życiu zasadą: gdy wyruszasz na misję, układ nerwowy zostaje w domu.






Wspinaczka na Prometheusa przy silniejszej grawitacji to nie lada gimnastyka choć mogło być gorzej. Pierwotna wersja była o 10m wyższa.







Start zaczynają Mainsaile by potem zrobić miejsce silnikowi Kerbodyne w tandemie z Aerospike'ami.







Po przekroczeniu 12km załoga s z powrotem ujrzała Słońce.






Po zużyciu ponad 9800m/s udaje się wyjść na orbitę. To intrygujące zwłaszcza, że pierwotna wersja lądownika/powrotnika miała tylko 9300m/s. Ktoś powinien za to solidnie beknąć






W środku poda dość spartańskie warunki: 3 krzesła, pasy bezpieczeństwa i komputer sterujący pełniący też rolę stołu do kart. W końcu trzeba się czymś zająć w trakcie startu. Nietypowe ułożenie krzeseł umożliwia podgląd kart u drugiego gracza. Bardzo innowacyjne.




 

Jeśli kiedyś zastanawialiście się skad się biorą Kerbale uwięzione na orbicie to właśnie z takich transferów:









Scott jak wyruszaliśmy to tych zabudowań jeszcze nie było?







Więcej zdjęć:
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ


Mody:
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

262
Gotowe poradniki / Odp: Poziomy trudności
« dnia: Śro, 25 Mar 2015, 23:11:57 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Ktoś wspominał też o innym modelu ISP, ale może mi się przyśniło albo pomyliło z wątkiem RSS ^^
Nie przyśniło. Squad faktycznie wprowadzi nowy, realistyczny model tego jak działa ISP. Coś co w RO zaimplementowano 100 lat temu.



ISP jest parametrem określajacym wydajność silnika rakietowego. Jest to iloraz siły ciągu i masy paliwa wyrzucanej w jednostce czasu. ISP jest mierzone w sekundach i mówi nam przez ile sekund dany silnik mógłby dostarczać siły ciągu o wartości 1tony, gdyby do dyspozycji miał 1tonę paliwa. 10kN to nieco ponad 1 tona ciągu. Silnik generujący 1 tonę ciągu może podnieść mniej niż 1t masy przy ziemskiej sile grawitacji (TWR>1)

Przykładowo: RS-25 od wahadłowców/SLS (jeden z najlepszych silników na świecie jeśli chodzi o ISP) ma impuls właściwy 363s na poziomie morza i 453s w próżni. Silnik ten generuje 1800kN na poziomie morza czyli równowartość 183t. Oznacza to, że spali on 1t paliwa w ciągu 363/183 s czyli ok. 2 sekundy.     

Jak wiemy KSP pokazuje dwie wartości ISP: jedną taką jaka jest na poziomie morza (Kerbin/Ziemia) i drugą, która obowiązuje w próżni. ISP stopniowo rośnie wraz z malejącą gęstością atmosfery. Na poziomie 30-40km osiąga on już 99,9% maksymalnej wartości.




Tutaj dochodzimy do różnicy, która w 1.0 zostanie poprawiona. W świecie rzeczywistym silnik rakietowy spala cały czas tą samą ilość paliwa na sekundę jednak gęstsza atmosfera wpływa na niższy ciąg. Oznacza to, że inny jest ciąg na poziomie morza a inny w próżni.

W KSP Siła ciągu jest zawsze ta sama, słabsze ISP w atmosferze powoduje, że silnik zużywa więcej paliwa w jedn. czasu by zapewnić tą samą siłę ciągu. Osoby, które przesiadają sie na granie w RO często mają z tym problem. Otóż ustawiają sobie aby MJ/KER pokazywał im TWR takie jakie jest w próżni podczas gdy w atmosferze jest znacznie mniejsze. Oczywiście nie trudno zgadnąć ze ich rakiety nie mogą oderwać się od ziemi. Nawet niedawno ktoś na pw mi pisał ze jego rakiety w RSS nie mogą oderwać się od ziemi chociaż mają dobre TWR. Ano właśnie nie.

Tak więc w 1.0 każdy silnik będzie mial dwie wartości jeśli chodzi o maksymalną siłę ciągu, będą one wprost proporcjonalne do ISP.




***



Mały bonus na koniec. Gracie bez KIDS (Kerbal Isp Difficulty Scaler) ? Startowaliście kiedyś z Eve, Wenus, Tytana? Otóż jesteście podłymi cheaterami! :P Zwróccie uwagę, że w KSP dolna wartość ISP to taka jaka jest na poziomie morza ...na Kerbinie. Sęk w tym, że ISP maleje wraz z rosnącą gęstościa atmosfery a więc na Eve powinno być znacznie mniejsze. Mało tego ISP jak już wytłumaczyłem wpływa też na siłę ciągu co oznacza, że na Eve TWR silników będzie znacznie słabsze (nawet pomijając wyższą siłę grawitacji). Nie wiem czy jest to zaimplementowane w RO, ale KIDS dodaje tą funkcjonalność.

No w każdym razie po wprowadzeniu tych zmian start z Eve byłby znacznie trudniejszy zeby nie powiedzieć, że niewykonalny (zwłaszcza z poziomu morza).

P.S. Oczywiście moja planowana misja na Eve z której screeny przesyłałem w innym temacie również jest cheaterska. Podobnie jak misja Kadafa, SPS22 i każdego kto poleciał na Eve :). Mimo wszystko jak już wyjdzie 1.0 to planuje zainstalować KIDS, ustawić realistyczne Isp dla Eve i sprawdzić czy powrót na orbitę w ogóle jest możliwy, o ile wiecej musiałby ważyć lądownik itp.

P.S 2 przepraszam za offtop w tym wątku :)

263
Inne / Odp: Pokaż nam swój [cokolwiek]!
« dnia: Pon, 23 Mar 2015, 06:29:56 »
Przygotowań do Eve ciąg dalszy. Eksplozja goni eksplozję. Niektóre są nawet elementem planu.







264
Ten mod może cię zainteresować:

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ



Ostatnio do RP-0 dodali awionikę co oznacza, że trzeba dodać do rakiety odpowiednio ciężki komputer sterujący by móc w ogóle nią sterować. Eliminuje to sytuację ze stocka gdzie każdą konstrukcją można sterować za pomocą najmniejszego i najlżejszego modułu.

265
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Nagrywanie zaćmienia słońca
« dnia: Pią, 20 Mar 2015, 17:38:02 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
doznałem chwilowego upośledzenia receptorów na oku i przez to przez chwile widziałem na czerwono

Przez chwilę mogłeś poczuć się jak Schwarzenegger w swojej życiowej roli.


266
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: AstroQuiz
« dnia: Pią, 20 Mar 2015, 17:33:37 »
Tak jest. Pasowała tu jeszcze R7 od Sputnika.

267
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: AstroQuiz
« dnia: Pią, 20 Mar 2015, 10:26:33 »
Zamykał orbitę.

268
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: AstroQuiz
« dnia: Pią, 20 Mar 2015, 01:01:30 »
Wymień przynajmniej dwie rakiety w których pierwszy stopień dolatywał na orbitę. Nie mam na myśli wahadłowców.

269
Poproś o pomoc / Odp: Łamiące się połączenia między członami
« dnia: Pon, 16 Mar 2015, 01:09:08 »
Powiększ radial attachment point w pierwszym członie do ok. 3,3m to nie będzie się łamał.

270
Poproś o pomoc / Odp: Łamiące się połączenia między członami
« dnia: Nie, 15 Mar 2015, 22:06:19 »
Maciuś: No pewnie, że tak, przynajmniej ja.

Diakon: RO instaluje się w komplecie z hangar extender, VAB jest taki sam ale można budować ponad dachem, dowolnie oddalać/przybliżać, wynieść całość poza VAB itp.

Jest też nowy VAB o wysokości 150m z modu dodającego Cape Canaveral ale on będzie raczej tylko ozdobą.

Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 31