346
Poproś o pomoc / Odp: dokowanie...
« dnia: Pon, 08 Lip 2013, 21:44:42 »
nie oto chodzi
jak DOTRZEĆ do statku z dokowaniem sobie jakoś poradzę
jak DOTRZEĆ do statku z dokowaniem sobie jakoś poradzę
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wspomaganie grawitacyjne to skomplikowana rzecz. Układ planet i manewr musi być perfekcyjny. Ja chyba tylko raz, przypadkiem skorzystałem z asysty Mun, ale po prostu rzadko jeszcze latam na inne planety.
Tu masz profesjonalny i precyzyjny wykres, jak wykonać manewr by Kerbal na pokładzie nie umarł z nudów, orbitując wiele dni:
Via KSP wiki
Mam dla ciebie wyzwanie. Zbuduj sondę wzorową na serii Pioneer 10 i 11.
Silnik jonowy, generatory izotopowe, przyrządy badawcze...
A potem wystrzel ją tak, by wykorzystywała proce grawitacyjne planet.
Poza tym, ostatni człon rakiety ma niepotrzebnie tak wielki zbiornik. Wystarczyłby o połowę mniejszy i z oszczędniejszym silnikiem atomowym. Sam ten zbiornik waży 36 ton. Posadzenie na Mun, lądownika o takiej masie będzie bardzo, bardzo trudne. Zwłaszcza, że nie masz członu manewrowego na orbitę Muna i manewry będziesz robił na silnikach i paliwie z lądownika.
Kerbale to nie tylko gra w stylu "zbuduj sobie rakietę". Na zbudowaną rakietę działa fizyka. Jeżeli zbudujesz ją źle - to się skończy źle. Trzeba trochę poznać zasady budowy rakiet.
Zacznij od malutkich i lekkich sond. Potem małe lądowniki. Potem loty orbitalne z załogą, Później budowa stacji orbitalnych z wielu statków, a na koniec lądowania załogowe i zakładanie baz na planetach (i powrót z nich). Bo to jest najtrudniejsze i wymaga często umiejętności z poprzednich etapów.
Jak na lądownik i to jednoosobowy - jest to przerost formy nad treścią. Nie wiem jakie silniki tam zamontowałeś, ale chyba, któryś z dużych - paliwożerne i mało skuteczne.
Zamontuj na dużym trzonie, wielki moduł SAS. Te malutkie, mimo dużej liczby nie utrzymają rakiety na kursie.