Pierwszy próbnik wystrzelony w kierunku Tylo nie osiągnął pożądanej inklinacji.
Skanery nie miały czego szukać na orbicie równikowej, włączono więc jedynie kamery.
*********************************
Gdy jedna z kamer uchwyciła ten obiekt, kapitan Kerman nie dowierzał.
Wpatrywał się w monitory i pytał sam siebie:
- Skąd u licha to się tam wzięło?
Kto to tam umieścił i w jakim celu?
*********************************
- Panie Kerman, czy możesz odpytać ich komputer pokładowy, co to u licha jest?
- Jest to jednostka poszukiwawcza Kerbińskiej Floty Zjednoczonej.
Aktualnie w stanie czuwania, oczekuje na wybudzenie.
Standardowe procedury sterujące, myślę że spokojnie dam radę przejąć nad nią kontrolę. - powiedział pilot Kerman.
- Czy może mi ktoś wyjaśnić, co to jest Kerbińska Flota Zjednoczona?
I czego, albo kogo ta jednostka poszukuje? Musi to być cholernie ważne, skoro wysłali taka dużą antenę?
- Myślę, że można by to było do nas ściągnąć. Tradycyjne zatrzaski będą pasowały do naszych doków, wtedy mogli byśmy się temu przyjrzeć z bliska. - powiedział nawigator Kerman.
- Skoro nie mamy łączności z Kerbinem, postanowiłem zbadać tą sprawę bez ich zgody. Pal więc silniki panie Kerman.
Jednostka poszukiwawcza Kerbińskiej Floty Zjednoczonej zaczęła powoli nabierać prędkości.