Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Kadaf

Strony: 1 ... 54 55 [56] 57 58 ... 107
826
Statki kosmiczne / Odp: Wycieczka po księżycach Jowisza
« dnia: Wto, 18 Lis 2014, 23:40:10 »
Misja jak zawsze olśniewająca :) Piękne asysty grawitacyjne :)
Jak zawsze, jesteś Maciuś najlepszym manewrowcem w Europie, a jestem niemal pewien, że i na całym świecie.

827
Propozycje & Uwagi / Odp: Zwiększenie ilości Moderatorów
« dnia: Nie, 16 Lis 2014, 20:43:16 »
Ciekawe, jestem widzę w ogromnej mniejszości głosując za opcją, że nie potrzeba tu większej ilości moderatorów. Uważam że dowództwo w osobie ingwdena oraz władzy wykonawczej w osobie Raynusa spełnia swoje wymagania. Może nie w stu procentach z mojego punktu widzenia, ale przecież każdy może mieć inne podejście. Mój raport został olany tylko raz i to wiele lat temu, co nigdy nie zdarzyło się później. Nie dostrzegam żadnych większych uchybień w reagowaniu na zdarzenia na forum, a że ktoś dostał warna, a ktoś inny nie dostał? Widocznie w oczach Raynusa tak właśnie miało być. Nie da się powziąć decyzji, która usatysfakcjonuje każdego w stu procentach, to zawsze jest balansowanie między sprzecznymi interesami, dlatego dowolna decyzja powzięta przez moderatora może zostawić wrażenie typu "ja bym to zrobił inaczej". Ale jest to całkowicie prywatna i subiektywna ocena każdego z nas.
 Ci głupsi userzy chcieli by móc zadawać debilne pytania, albo offtopować bez ładu i składu. Ci ostrzejsi, jak na przykład ja, chcieli by bezkompromisowej walki z idiotami, ale cóż, mogę tak mówić, bo nie jestem moderatorem. Ale gdybym został, to musiałbym podejść do sprawy inaczej, bo jedno to prywatne myślenie, a drugie bycie moderatorem. Nie dostałeś bana na forum ShookTea, mimo że jedna z twoich powyższych wypowiedzi w jakimś tam stopniu Raya wkurzyła zapewne. A nie dostałeś bana ani warna, bo Ray jest dobrym moderatorem i wie, jak reagować zgodnie z forumowym prawem. Ponieważ trzeba pamiętać, że "osobiste nie jest tym samym co ważne"
 Kto by mógł być moderatorem na forum, gdyby doszło do naboru? Ja tu widzę mniej więcej dwie takie osoby, osoby doświadczone, znające grę od podszewki i z mózgiem. Tylko mam delikatne wrażenie, że żadna z tych dwóch osób które mi przychodzą do głowy moderatorem być by nie chciała. Bo bycie moderem to nie wlepianie warnów i banów, bycie moderem to przede wszystkim obowiązki. Obowiązki polegające na szukaniu złotego środka przy rozwiązywaniu konfliktów i chowanie prywatnych uraz do kieszeni, nawet gdy świerzbią paluchy i zgrzytają zęby.

No. Tyle chciałem powiedzieć.

828
Propozycje & Uwagi / Odp: Forum przez TAPATALK
« dnia: Sob, 15 Lis 2014, 12:50:47 »
To nie niemiecki! To szwedzki, a w każdym razie jakiś skandynawski, Bądźmy żesz precyzyjni :)

829
Własna twórczość / Odp: [FILM] Deadly Flight [Skyline]
« dnia: Czw, 13 Lis 2014, 20:35:05 »
No Skyline, znowu niezły kawał roboty, ujęcia doskonałe !
I widzę, że pobawiłeś się w efekty specjalne, cóż, teraz z twoją praktyką filmową możesz już zrobić wszystko :D

Tak trzymać !

830
Samoloty / Odp: Seria ciężkich samolotów transportowych ATMOS-A.
« dnia: Czw, 13 Lis 2014, 20:31:26 »
Junkers to za to niemiecka firma, która produkowała piece, o, między innymi takie:


831
Inne gry / The Long Dark
« dnia: Czw, 13 Lis 2014, 13:32:41 »
 Ostatnio z wielką mocą wciągnęła mnie powstająca właśnie gra pod tytułem The Long Dark.


W tej chwili gra jest w fazie produkcji, czyli w alfie i jedynym aktualnie dostępnym trybem jest tryb sandbox, jednakże planowany i właśnie wykonywany jest tryb fabularny, który zapewne będzie bardzo dobry. Dlaczego tak uważam? Bo rozgrywka w trybie sandboxowym jest fenomenem, nikt jeszcze nie podszedł do kwestii surwiwalu tak bardzo serio jak twórcy The Long Dark. Twórcy, w tym przypadku nie byle kto, bo za wspomniany tytuł odpowiadają osoby które pracowały przy tytułach takich jak Red Faction, Warhammer 40 000, Baldur's Gate i Far Cry, by ograniczyć się tylko do co bardziej znanych tytułów. Dlatego właśnie nie martwi mnie jakość przyszłego trybu fabularnego.


Czym jest The Long Dark?

Jest pierwszoosobowym symulatorem surwiwalu, a właściwie to Surwiwalu przez duże S. Akcja ma miejsce gdzieś w północnych regionach Kanady po wystąpieniu globalnego kataklizmu magnetycznego, który zarżnął całą elektrykę. Bohaterów w tej chwili mamy do wyboru dwóch, ale wydaje mi się, że w działaniu nie ma między nimi żadnych różnic. Rozpoczynamy rozgrywkę lądując w losowo wybranym punkcie całkiem sporej mapy (do wyboru dwie mapy startowe połączone ze sobą tunelem) i pierwsze co nas uderza to niesamowicie sugestywnie wykonany mróz. Nasze ubranie na początku gry niemal w ogóle nie chroni nas przed zimnem, a zimno w tej grze jest na dłuższą metę zabójcze. Musimy jak najszybciej zdobyć lepsze ubranie, co nie jest wcale łatwe. Mapa to kilka kilometrów kwadratowych zaśnieżonych lasów i skał z rozrzuconymi z rzadka opuszczonymi budynkami. Nie posiadamy żadnej mapy ani kompasu, więc znalezienie schronienia przed mrozem stanowi nie lada wyzwanie. A gdy przyjdzie mgła albo śnieżyca nasze szanse przetrwania spadną niemal do zera. Bo w grze pogoda zmieniać się potrafi jak w kalejdoskopie, od słonecznego i jasnego dnia, poprzez zawieje śnieżne, mgły i śnieżyce. Oczywiście jak najbardziej działa tu tryb dobowy, a w nocy nie jest po prostu ciemniej. W nocy zapada prawdziwie nieprzenikniony mrok. Z czasem uda nam się prawdopodobnie znaleźć lepsze ciuchy, a twórcy nie ograniczyli się do podziału na nakrycie głowy, tułowia, nóg i stóp. Tutaj nosimy nawet skarpety! Jedyne czego nie można wymienić, to gacie i podkoszulka :) A każdy rodzaj swetra, rękawiczek, butów czy kurtki posiada dwa modyfikatory - odporności na mróz i odporności na wiatr. Równie istotny jest fakt, że każda część znalezionej garderoby może być w różnym stanie, wiadomo, im gorszy stan, tym słabiej nas chroni przed zimnem, na szczęście ubrania można sobie naprawiać, o ile znajdziemy gdzieś zestaw krawiecki.
W jaki sposób, poza groźbą zamarźnięcia próbuje nas zabić gra? Oj, sposobów ma na to całkiem spory wachlarz...
1. Wspomniany mróz i zmienna pogoda.
2. Głód. Nasza postać błyskawicznie spala kalorie, im jest zimniej, tym szybciej, a pozyskiwanie żywności wcale nie jest łatwe. Żywność możemy zdobywać polując, bądź jedząc znalezione tu i ówdzie produkty spożywcze. To co mnie wgniotło w fotel, to zjedzenie żarcia z puszki. Znajdujemy sobie puszkę psiego żarcia i co, jemy? Oj nie... bo puszkę najpierw trzeba otworzyć! Otworzyć puszkę możemy na cztery sposoby; tłukąc nią o coś aż się rozleci, lecz to powoduje utratę iluś tam procent zawartości, możemy otworzyć siekierką (o ile mamy), nożem myśliwskim (o ile mamy), bądź otwieraczem do konserw (o ile mamy). Oczywiście tylko ostatnia opcja pozwala nam wykorzystać znalezioną puszkę w stu procentach bez utraty zawartości i niszczenia sprzętu.
3. Odwodnienie. Nasza postać również musi pić, a pozyskiwanie wody nie jest wcale takie łatwe. Śnieg możemy stopić w garnuszku nad ogniem, ale ten ogień trzeba wpierw rozpalić, a to nie jest takie łatwe! Oczywiście wygodniejszą opcją jest znalezienie puszki gotowego napoju, o ile jakiś znajdziemy.
4. Zmęczenie. Nasza postać się męczy tym szybciej im bardziej ją obciążymy. Ciekawostką jest fakt, że im bardziej jesteśmy zmęczeni, tym mniej możemy udźwignąć, a waga jaką nasza postać maksymalnie jest w stanie udźwignąć bez przekraczania limitu obciążenia to 30 kilogramów. To bardzo niewiele w sytuacji, kiedy samo ubranie potrafi ważyć jedną trzecią tego limitu.
5. Zatrucie pokarmowe. Oj tak... Jedzenie surowego mięsa nie jest wskazane! Trzeba je upiec by zabezpieczyć się przed groźbą zatrucia, a i to nie zawsze daje nam stu procentową gwarancje. Również znalezione puszki czy batony potrafią być w stanie kiedy ryzykujemy zatruciem. Co robimy w razie zatrucia? Sięgamy do naszej przebogato wyposażonej apteczki (o ile znaleźliśmy jej zawartość) i łykamy antybiotyki. Żeby lek zadziałał musimy się położyć do łóżka na 10 godzin. Mamy zapas jedzenia i wody żeby sobie przeleżeć taki okres czasu? Obyśmy mieli, bo kalorie spalamy nawet podczas snu...
6. Zatrucie wodą. Remedium jak wyżej, plus obowiązkowe wypicie dwóch litrów czystej wody. A skąd ją możemy uzyskać? Między innymi poprzez ugotowanie roztopionego śniegu.
7. Upadek. Spadnięcie z kilkumetrowej skały doprowadzi nas do śmierci bardzo szybko, możecie mi wierzyć.
8. Krwawienie. Naszym jedynym aktywnym wrogiem w grze są wilki, o których napiszę jeszcze kilka słów później. Jeżeli wilk nas zaatakuje znienacka jest więcej niż pewne, że będziemy krwawić (o ile w ogóle przeżyjemy konfrontacje z wilkiem) więc błyskawicznie musimy sobie założyć opatrunek (o ile mamy).
9. Zakażenie. W wyniku wilczego ataku jest spora szansa, że w nasze rany wedrze się śmiertelne w skutkach zakażenie. Remedium to łyknąć antyseptyk (o ile mamy) i położyć się spać.
10. Zagryzienie przez wilka. Cóż, na śmierć apteczka nam już raczej nie pomoże...


Kilka słów o wspomnianych wilkach, ponieważ myślę, że na to zasługują. Po pierwsze wilk w The Long Dark potrafi podjąć trop gdy jego ścieżka przetnie się z naszymi śladami. Będzie sobie truchtał w naszym kierunku i o ile nie podejmiemy szybko jakiejś akcji, to zapewne w końcu zaatakuje. A możliwości mamy kilka. Możemy zacząć biec by oddalić się od niego jak najbardziej, możemy go zastrzelić o ile posiadamy karabin i naboje (znalezienie karabinu to spory sukces, ale amunicji do niego jest jak na lekarstwo), możemy zapalić flarę lub ogień, albo możemy też wyrzucić z ekwipunku kawał surowego mięsa, którym wilk bardzo chętnie się zajmie dając nam czas na raczej pośpieszne oddalenie. To co doprowadziło mnie do opadu szczęki, to sytuacja kiedy byłem atakowany przez dwa wilki. Wycelowałem w jednego z nich z karabinu i pociągnąłem za spust, BAM! Wilk padł. W tym samym momencie drugi zaskomlał i rzucił się do ucieczki!


Z innych ciekawostek o których nie można zapomnieć to element RPG. Nasza postać niezależnie czy rozpala ogień, czy naprawia ubranie albo lampę naftową nabiera doświadczenia przekładającego się na większe szanse powodzenia przedsięwzięcia. W grze rozwijany jest też crafting, czyli tworzenie przedmiotów z innych przedmiotów. W aktualnej fazie możemy na stole do craftingu wykonać pułapkę na zające, ale sądzę, że ten dział będzie się dynamicznie rozwijał.


Grafika i dźwięk. Jak widzicie na screenach, grafika nie jest fotorealistyczna. Upraszając do bólu można by określić ją jako komiksową, chociaż precyzyjniej będzie ją określić jako malarską. Dźwięk za to jest jak najbardziej realistyczny. The Long Dark z rzadka uracza nas krótkim motywem muzycznym, przez większość czasu będziemy jednak słuchać otoczenia. Szum wiatru brzmi tak sugestywnie, że aż chce się założyć dodatkowy polar, bo autentycznie robi się zimno. Stąpanie po śniegu, krakanie wron, czasami komentarz naszego bohatera, wszystko na najwyższym możliwym poziomie.

Gra w tej chwili kosztuje 20 dolarów. Nie jest to mało jak za alfę, ale z drugiej strony nie wątpię, że gra okaże się hitem, bo twórcy zapowiadają że linia fabularna będzie obfitować z najróżniejsze moralne rozterki, a nigdy nie będzie wiadomo kto jest naszym przyjacielem, a kto wrogiem. Czy warto więc kupić? Cóż, decyzja należy do was.


PS.
No i teraz wiecie skąd się wziął zastój w mojej misji totalnej hehe :D

832
Łaziki / Re: Land Rover Defender
« dnia: Wto, 11 Lis 2014, 20:20:35 »
No faktycznie, proceduralne skrzydła, fuj! Same szkarady mi z tego wychodzą rzeczywiście:



A tu inny mój łazik, no już zupełny koszmar, gdzie ja miałem oczy jak to budowałem?



Nigdy więcej proceduralnych skrzydeł! Nie ma to jak szara blacha!

833
Aktualności / Odp: KSP 0.90
« dnia: Sob, 01 Lis 2014, 13:50:21 »
Myślę KubaAseph, że powinieneś zakupić grę o nazwie Kerbal Space Program. Najprawdopodobniej ułatwi ci to proces rozpoznawania części. Oczywiście od tej reguły są wyjątki.

834
Aktualności / Odp: KSP 0.90
« dnia: Sob, 25 Paź 2014, 09:29:43 »
Bardzo mi się nie podoba kierunek, w którym zmierza KSP. Odwrotność mediamarktu - Tylko dla Idiotów.

Korekta Drangir? Rly?

835
Teraz czas na jazdę amfibią, a po amfibii kolejna część być może będzie zawierać pewien przełom naukowy, ale cicho sza :)

836
No tak miłego komenta to jeszcze nie miałem Robson :) Dzięki wielkie :) W piórka obrosnę po tym porównaniu do mojego ulubionego autora, któremu szczerze mówiąc nie dorastam nie tyle że do pięt, ale nawet do podeszew butów...
"Niezwyciężony" to faktycznie fenomen, aż dziw bierze, że nikt go jeszcze nie zekranizował, chociaż moją najulubieńszą książką Lema jest "Eden"

837
Samoloty / Odp: FU-N LO1 Interceptor
« dnia: Czw, 16 Paź 2014, 10:46:30 »
Ahahaha, uśmiałem się setnie, drewniany kołek! Jasny gwint, że też sam na to nie wpadłem :D
Co do samolotu - skonstruowany jest doskonale, ojj nie wiem czy uczeń nie przerośnie mistrza! Polepiłeś z prodecuralnych skrzydeł kadłub o najwyższej możliwej jakości! Żadnych szpar, żadnych błędów, precyzja po prostu doskonała. Nietypowy napęd - to też mi się bardzo podoba, a deska rozdzielcza zwala z nóg.
Ludzie, tak właśnie należy to robić, czyste 10/10 oraz rep!

Kadaf Rekomenduje !

Jakbyś go przeleciał Element kerbpaintem to już w ogóle byłby dosłowny odlot!

838
Aktualności / Re: KSP 0.25
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 20:28:49 »
Chodzi mi o sprawdzenie pod obciążeniem chciałbym zaznaczyć. Czyli kilkadziesiąt lotów i porównanie między poprzednią a nowszą wersją właśnie pod obciążeniem.

839
Samoloty / Odp: X3
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 10:58:58 »
jejku, wloty powietrza to inna sprawa, ponieważ w grze ich osiągi względem prawdziwych są mocno przycięte. Dwusilinikowy myśliwiec pokroju F-18, Mig 29 czy Su 27 wchodzący na pułap przeszło 15 km ma wloty DWA. Nie wiem na jaki pułap w ksp można wejść na dwóch wlotach przy dwóch silnikach, ale to będzie pułap przypuszczam śmieszny. Z drugiej strony w prawdziwych samolotach są stosowane wielokrotne sprężarki powietrza. Pokaż mi takie coś w ksp. Ja to traktuje w ten sposób - trzy wloty połączone w jeden, to jak jeden z dwustopniową sprężarką o, a przecież sprężarka może mieć stopni znacznie więcej.

840
Samoloty / Odp: X3
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 08:46:25 »
No cóż, widocznie zbyt realistycznie podchodzę do gry i unikam bugolotów. Moje Falcony na przykład na Eve stały się bugolotami, które w pewnych okolicznościach mimo mocy 6 kN są w stanie tuż nad powierzchnią tej planety przekroczyć prędkość dźwięku. Ale to już nie ma nic wspólnego z realizmem, więc zdecydowanie unikam. Chowanie skrzydeł w skrzydłach w ilościach dziesiątek sztuk okazuje się mieć niesamowite efekty, tyle że... no to już jest poważny bug, bo na logikę to jakim cudem dodanie kolejnego skrzydła ma doprowadzać do wzrostu prędkości? Czegoś tu nie rozumiem. Okej, lift idzie w górę, ale prędkość? Ta powinna spadać. Ogólnie cała ta dyskusja powinna zostać przeniesiona do nowego wątku.

Co do wlotów Bill, znaczna poprawa :)

Strony: 1 ... 54 55 [56] 57 58 ... 107