738
« dnia: Czw, 08 Sty 2015, 10:40:53 »
Hm, określenie "w praktycznie idealnej pozycji" brzmi jakby drugi dok był "niemal" w idealnej pozycji. Nie może być w "niemal", musi być perfect. Piszę to jako osoba, która parokrotnie dokowała nie na dwa, a na trzy doki. Tak, jest to piekielnie trudne. Do pomocy używałem moda na kamerę dokowania. Jak się to zwało nie pamiętam, bo dawno nie robiłem tego typu szaleństw, a poza tym ułatwienie nie było jakoś specjalnie duże.
Ale najważniejsze jest, by konstrukcja była bezbłędna inżynieryjnie. Czyli? Oba doki muszą być w identycznej od siebie odległości, to po prostu musi pasować co do ułamka milimetra. Po drugie dokowanie nie zawsze się uda za pierwszym razem, więc trzeba rozłączać, odsuwać się na 20 metrów i próbować zadokować po raz kolejny, aż do skutku. Przy czym powtarzam, nie wystarczy niemal idealna pozycja, ona po prostu musi być całkowicie perfekcyjna co do milimetra.
Szczerze mówiąc, jest to na tyle problematyczne, że odradzam dokowania na kilka doków naraz. Sugeruję jeden dok i mod KAS za pomocą którego możesz pospinać obie części taśmą w kosmosie.