481
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Cywilizacje pozaziemskie?
« dnia: Sob, 06 Cze 2015, 13:44:51 »
Mithrill, a niby skąd pewność, że by odpowiedzieli? Ja, gdybym był kosmitą, to najpierw uważnie bym się przyjrzał, co taka czy inna rasa wysyła w tych transmisjach. Trochę bym ponasłuchiwał zanim bym chwycił mikrofon. A co bym usłyszał? Że planeta, która tyle nadaje, to jacyś kompletni kretyni. Włącz sobie dowolne wiadomości Mithrill. Te wiadomości też lecą w kosmos. Czy z nich wynika jacy jesteśmy fajni?
Typowy zestaw informacji takiego programu to:
1. Jedno państwo napada na drugie, wszyscy patrzą. (konflikt rosyjsko ukraiński)
2. Religijni szaleńcy wybijają setki niewinnych mieszkańców. (państwo islamskie)
3. Wypadki takie owakie
4. Wnuczek uciął siekierą głowę babci
5. Murzynki głodują (mimo że na świecie wyrzuca się miliony ton jedzenia)
6. Jaś nie ma nogi, stwardnienie rozsiane i tumor erwinga na dodatek.
Ja pier....le, w życiu bym się nie odezwał do takiej cywilizacji.
No chyba, że ty Mithrill masz taką tendencję, że jak widzisz upośledzonego gościa z częstymi napadami agresji, to się z nim umawiasz na herbatkę, albo zapraszasz do domu.
Ja nie.
[Post scalony: Sob, 06 Cze 2015, 13:59:30]
A jeszcze coś dodam na temat komunikacji radiowej. Która zaawansowana cywilizacja używa czegoś tak prymitywnego jak radio? Już teraz spekuluje się na temat komputerów powiązanych ze sobą przez mikro wormhole i przemiany kwantowe. W których to zestawach zmiana na jednym komputerze wywołuje zmianę na innym komputerze obojętnie jak daleko się odbiornik znajduje i to natychmiastowo. To jest system komunikacji ponadświetlnej. Teoretycznie ponoć możliwy. A fale radiowe? Po cholerę komu fale radiowe? Gdybyśmy wynaleźli ten kwantowy system komunikacji to przez pierwsze 50 lat korzystało by z niego wojsko, ale potem taka komunikacja trafiła by w końcu pod strzechy każdego domu.
Mam wrażenie, że większość z was uznaje aktualny stan naszej wiedzy za pełny i już nigdy nikt nic nie wymyśli. Cały program SETI to jedna wielka pomyłka opierająca się na bezmyślnej hipotezie, że skoro my używamy do wszystkiego fal radiowych, to wszyscy inni też muszą. Jedna wielka bzdura.
Typowy zestaw informacji takiego programu to:
1. Jedno państwo napada na drugie, wszyscy patrzą. (konflikt rosyjsko ukraiński)
2. Religijni szaleńcy wybijają setki niewinnych mieszkańców. (państwo islamskie)
3. Wypadki takie owakie
4. Wnuczek uciął siekierą głowę babci
5. Murzynki głodują (mimo że na świecie wyrzuca się miliony ton jedzenia)
6. Jaś nie ma nogi, stwardnienie rozsiane i tumor erwinga na dodatek.
Ja pier....le, w życiu bym się nie odezwał do takiej cywilizacji.
No chyba, że ty Mithrill masz taką tendencję, że jak widzisz upośledzonego gościa z częstymi napadami agresji, to się z nim umawiasz na herbatkę, albo zapraszasz do domu.
Ja nie.
[Post scalony: Sob, 06 Cze 2015, 13:59:30]
A jeszcze coś dodam na temat komunikacji radiowej. Która zaawansowana cywilizacja używa czegoś tak prymitywnego jak radio? Już teraz spekuluje się na temat komputerów powiązanych ze sobą przez mikro wormhole i przemiany kwantowe. W których to zestawach zmiana na jednym komputerze wywołuje zmianę na innym komputerze obojętnie jak daleko się odbiornik znajduje i to natychmiastowo. To jest system komunikacji ponadświetlnej. Teoretycznie ponoć możliwy. A fale radiowe? Po cholerę komu fale radiowe? Gdybyśmy wynaleźli ten kwantowy system komunikacji to przez pierwsze 50 lat korzystało by z niego wojsko, ale potem taka komunikacja trafiła by w końcu pod strzechy każdego domu.
Mam wrażenie, że większość z was uznaje aktualny stan naszej wiedzy za pełny i już nigdy nikt nic nie wymyśli. Cały program SETI to jedna wielka pomyłka opierająca się na bezmyślnej hipotezie, że skoro my używamy do wszystkiego fal radiowych, to wszyscy inni też muszą. Jedna wielka bzdura.