Witam was serdecznie, ostatnio zauważyłem dziwną rzecz w KSP. Wyniosłem sobie satelitę promem i mam zamiar wracać. Wszystko ładnie, dolatuje już do pasa startowego i nagle urywa mi skrzydła(wysokość to było około 100m) i prom pięknie wali w glebę zabijając załogę. Po sprawdzeniu dziennika lotu wyskakuje mi, że skrzydło walnęło w wyrzutnię(collided into Launch Pad). Bardzo dziwne, bo raz, że byłem na wysokości około 100m i dwa, że do wyrzutni dzieliła mnie spora odległość. Miałem zrobiony quicksave i wczytałem i znowu to samo. Zauważyłem jednak jedną rzecz ciekawą - w pasie startowym zauważyłem niewielką przerwę(jakby dwa kawałki pasa się nie stykały dokładnie), skrzydła się rozleciały po minięciu tej przerwy. Problem udało mi się rozwiązać zmieniając różnorodność terenu z dobrego na prosty. Czy muszę za każdym razem tak robić? Gram na ładnym terenie, bo prosty jest zbyt prosty
Da radę to jakoś rozwiązać, czy to jest bug KSP i muszę się przyzwyczajać do przełączania terenu przed lądowaniem?
Edit: Najmocniej przepraszam za brak parametrów sprzętu, już wrzucam:
Procesor: Intel Core i3 3110M 2x2.40GHz
RAM: 4GB
Grafika: AMD Radeon HD7670M
System: Windows 8.1 64bit
mody:
Environmental Visual Enhancements, KAS, Texture Replacer, Hull Cam, Cact Eye Telescope