Jeżeli opanujesz dokowanie, to wiedz, że najtrudniejszą sztuczkę w KSP masz za sobą, bo jedyne co jest trudniejsze od tradycyjnego dokowania, to dokowanie na kilka doków naraz. Dobrze pamiętać o rozsądnym rozłożeniu dysz RCS, w taki sposób, by uwzględnić, gdzie nasza jednostka jest ciężka, a gdzie lekka. Przykładowo - masz prosty statek z ciężką rufą i lekkim dziobem. Jeżeli dasz zestawy RCS na samym dole i na samej górze w takiej samej ilości, to wówczas jeśli spróbujesz całą maszynę RCSami przesunąć w lewo, prawo, w górę lub w dół, to lekki dziób zacznie się przesuwać szybciej niż rufa, co spowoduje, że jednostka zacznie skręcać, zamiast równo przesuwać się w zaplanowanym kierunku. Przy tego typu układzie masy należy dać zestaw RCS jak najniżej, a drugi gdzieś w środkowej części maszyny. Dobrze też policzyć dysze systemu RCS i zrobić wszystko tak, by równa ilość dysz była skierowana w każdym z sześciu kierunków (naprzód, do tyłu, lewo, prawo, góra, dół). Czyli gdy masz osiem dysz które pchają naprzód, to dobrze mieć tyle samo pchających w każdym innym kierunku. Z praktyki mogę powiedzieć, że najlepszą liczbą dysz dla jednostek do 30 ton to cztery do ośmiu na kierunek.
[Post scalony: Wto, 21 Sty 2014, 11:38:21]
I jeszcze jedno. W jakim trybie dokujesz? KSP zawiera tzw tryb dokowania, po lewej w dolnym rogu możesz przestawiać którąś z ikonek. Jest tam zdaje się guzik STAGING i DOCKING. Ja generalnie dokuje w trybie domyślnym, czyli nie zmieniam na DOCKING, bo przejście w ten tryb powoduje, że zmienia się układ sterowania klawiszami, więc łatwo z powodu przyzwyczajenia wdusić nie to co się chciało. I ostatnia sprawa - kamera. Klawiszem V zmieniasz tryb kamery. Ja do dokowania preferuję tryb CHASE i zdaje się, że większość starych wyg dokuje właśnie w tym trybie, jakkolwiek jest to kwestia przyzwyczajenia i nie twierdzę, że każdy się ze mną zgodzi.