Autor Wątek: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.  (Przeczytany 18751 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pon, 08 Kwi 2013, 13:14:49

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil







 Od dłuższego czasu po Kerbińskim Instytucie Astronautycznym krążyły pogłoski, że szykuje się coś dużego. Inżynierowie zostawali po godzinach, ciężarówki zaopatrzeniowe woziły wielkogabarytowe ładunki, wszystkie wydziały K.I.A. pracowały jak nigdy. Z budynku VAB dochodziły dźwięki kucia i spawania, w nieużywanym dotychczas hangarze lotniczym słychać było szumy silników odrzutowych. Ciekawscy nie byli w stanie ustalić, czy to jeden projekt, czy kilka mniejszych, bo na co odrzutowce w kosmosie? Zastanawiające były pogłoski, jakoby dwaj astronauci wybrani do przyszłej misji przechodzili intensywne szkolenia z zakresu lotnictwa. Kadaf Industries dostarczało rozmaite pojazdy.
 W tym samym czasie naukowcy ogłosili niesamowitą informację - na pierwszym satelicie planety Jool, księżycu Laythe za pomocą spektrografów wysokiej jakości odkryto wysoką zawartość tlenu w atmosferze!
Kerbiński Instytut Astronautyczny postanowił podnieść kurtynę tajemnicy. Tak! Szykuje się potężna misja załogowa mająca wylądować na Laythe! Najważniejszym punktem badań będzie przetestowanie możliwości silników odrzutowych w tym odległym miejscu, tak więc ogółowi społeczeństwa zaprezentowano pierwszy lekki samolot odrzutowy nazwany na cześć pierwszego planowanego uruchomienia na satelicie Joola LayOn.




Poza samolotem, na wyposażeniu bazy znajdą się dwa pojazdy kołowe. Pierwszym z nich jest lekki łazik Ereser (R.S.R.-Rover Short Range) Super Micro




Drugi to wóz techniczny dalekiego zasięgu o roboczej nazwie Krab. Jego zadanie to ustalenie granic prowizorycznego pasa startowego, zaopatrywanie samolotu w paliwo, a później ekspedycje badawcze.




Dodatkowo misja została wyposażona w dwa mobline bezzałogowe lądowniki, których celem będzie wyszukanie płaskiego terenu. Sondy Flat Finder numer jeden i dwa.




Do misji zostało wybranych dwóch zdolnych kerbonautów. Bill Kerman i Bob Kerman. Poniżej zdjęcie dzielnej załogi razem z pełnym wyposażeniem mobilnym.




Jako bazę główną wykorzystano mocno zmodyfikowaną wersję DB-X, bazy, która od dłuższego czasu znajduje się na planecie Diuna. Przeprowadzono rozmaite testy wyważenia dynamicznego, testy deorbitacji, jak i test hybrydowego modułu startowego, który posłuży do ewakuacji załogi, gdy nadejdzie na to czas.




Łączna masa bazy z pełnym wyposażeniem wyniosła 106 ton. Po wielkiej uroczystości pożegnalnej z hangaru głównego K.I.A wytoczono rakietę Ragus II z podłączoną do niego bazą i zarządzono start.




Jako że żaden dotychczas wyprodukowany statek pchający nie podołałby zadaniu dostarczenia sporego jednak ładunku do tak odległego celu, skonstruowano statek Vega 4 Long Range. I tu pojawił się problem, ponieważ łączna masa pchacza dobiła do monstrualnych 245 ton. Jak to wynieść? Od dłuższego czasu na stanie K.I.A znajdowała się rakieta nośna Ragus III, ale nigdy nie próbowano wynosić nią czegoś tak ciężkiego. Czy najpotężniejsza rakieta Kerbinu poradzi sobie? Odpowiedź przyszła szybko. Już w kilka dni po starcie bazy uruchomiono procedury startowe Ragusa. Dwadzieścia pięć pracujących pełną mocą silników Rockomax Mainsail wprowadziło w drżenie grunt.  Kontrola lotu bladła i pociła się na przemian, kubki z kawą i popielniczki spadały z biurek i paneli, a rakieta nośna powoli pięła się w górę odrzucając kolejne puste zbiorniki.



Ragus III okazał się być konstrukcją narowistą, ale też ekstremalnie mocną. Podołał zadaniu wyniesienia 245 ton ładunku, ustanawiając tym samym NOWY REKORD TONAŻU!




Następna część relacji z misji niebawem!





Użyte mody:

Sweetseat
V.F.M. System
 
« Ostatnia zmiana: Czw, 11 Kwi 2013, 11:22:47 wysłana przez Kadaf »

Pon, 08 Kwi 2013, 14:02:04
Odpowiedź #1

Offline Ravnarr

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Niezły kolos. Komputer to wytrzymał?

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #1 dnia: Pon, 08 Kwi 2013, 14:02:04 »

Pon, 08 Kwi 2013, 14:10:41
Odpowiedź #2

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
przyznaję, że wynoszenie Vegi to było 0,5 fps :) Potem już nieco lepiej :) Ciekawostka: Zważyłem Ragusa III. To bydle waży 2040 ton!

Pon, 08 Kwi 2013, 14:34:57
Odpowiedź #3

Offline Ravnarr

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Grubasek. A ja mam problem z wynoszeniem stutonowego ładunku...

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #3 dnia: Pon, 08 Kwi 2013, 14:34:57 »

Pon, 08 Kwi 2013, 14:49:26
Odpowiedź #4

Offline DawsterTM

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 35
  • *being dead intesifies*
    • Zobacz profil
No i ktoś podjął rękawicę przebicia Maarcusa. Tyle że po tylu pojazdach które stworzyłeś dla mojego projektu wiesz wiele, zbyt wiele.....

Oczekuj wizyty smutnych panów w czarnych garniturach.
Best regards from Valhalla

Pon, 08 Kwi 2013, 16:18:02
Odpowiedź #5

Offline rafal3920

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 10
    • Zobacz profil
No to jest chyba jeden z ciekawszych projektów na tym forum. Gratuluję i życzę powodzenia!
p.s.
Nie masz praw autorskich do Flat-a? Bo pomysł niezły i mi się przyda :)

Przepraszam za błędy językowe, złą odmianę itd... Często piszę z telefonu, a tam mam kiepski autotekst

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #5 dnia: Pon, 08 Kwi 2013, 16:18:02 »

Pon, 08 Kwi 2013, 21:32:11
Odpowiedź #6

Offline CupOfMayo

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 301
  • Reputacja: 18
  • Niby Editor :D
    • Zobacz profil
Kadaf... przegiąłeś... na prawdę ja myślałem, że ostatni stwór był potężny a tu co. Tak na marginesie, nie lepiej byłoby to dokować w kosmosie? :P

Pon, 08 Kwi 2013, 22:54:39
Odpowiedź #7

Offline kotaNAsuke

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Reputacja: 3
  • Junxit Mors Non Separabit
    • Zobacz profil
Kadaf już mówiłem na czacie ale powtórzę tu po raz drugi MEGA : D

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #7 dnia: Pon, 08 Kwi 2013, 22:54:39 »

Wto, 09 Kwi 2013, 01:39:20
Odpowiedź #8

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil








CZĘŚĆ DRUGA RELACJI Z MISJI CEL-LAYTHE



 Po wyniesieniu na orbitę kerbonauci Bob i Bill Kerman dokonali rutynowego przeglądu systemów bazy. Sprawdzono oprzyrządowanie, stan dikaplerów, czujników, oświetlenia.




W tym samym czasie statek pchający VEGA 4 LR odrzucił ostatni trzon rakiety nośnej Ragus III.




Po zakończeniu sekwencji deorbitacji trzonu Ragusa komputer nawigacyjny Vegi przystąpił do manewru zbliżeniowego ze swoim celem.



Po wykonaniu manewru i zbliżeniu się do bazy rozpoczęło się niezwykle trudne dokowanie. Ponieważ żaden skonstruowany dotychczas mechanizm dokujący nie jest w stanie utrzymać stabilnie ładunków o masie stu ton zadecydowano o połączeniu na trzy doki. Precyzja manewrowa musiała być najwyższej jakości. Dodatkowym utrudnieniem była masa obu jednostek, najdrobniejsza korekta kursu zużywała spore zapasy zbiorników silników manewrowych. Na szczęście już przy drugiej próbie dokowanie powiodło się zużywając zaledwie pięćset jednostek paliwa RCS. To dwa razy mniej niż zakładano.
Po zakończeniu dokowania obie połączone jednostki dysponowały razem przeszło dwudziestoma trzema tysiącami galonów ciekłego paliwa. Łączna masa osiągnęła trzysta pięćdziesiąt jeden ton. To największy obiekt jaki kiedykolwiek znajdował się na orbicie Kerbinu. Po osiągnięciu odpowiedniego punktu orbity osiem silników atomowych Vegi pchnęło bazę na orbitę okołosłoneczną.




Po osiągnięciu celu zastopowano silniki i przystąpiono do obliczania manewru przejścia na orbitę planety Jool. Okno startowe pojawiło się 19 dni od rozpoczęcia misji. Wymagane przyspieszenie wyniosło 2700 m/s. To więcej niż zakładano. Gdy statki znalazły się w odpowiedniej pozycji uruchomiono silniki. Pomimo ich sporej mocy manewr miał trwać całe trzydzieści minut. W połowie procedury zatrzymano silniki i przepompowano paliwo ze zbiorników zewnętrznych, oszczędność paliwa stała się priorytetem. Puste zbiorniki odrzucono po czym ponowiono pracę silników.




Po trzystu dniach osiągnięto apoapsę - najbliższy punkt do planety Jool. Zaczęto planować kolejny manewr - zamknięcie orbity. I tutaj pojawiła się przykra niespodzianka. By zamknąć orbitę należało wyhamować prędkość o 1700 m/s! Tymczasem zbiorniki Vegi zaczynały być niebezpiecznie puste. Jednak powrót na Kerbin nie wchodził w grę. Uruchomiono silniki i po 15 minutach spalania bezcennego paliwa zamknięto orbitę. Nie było żadnych szans na eleganckie obniżanie apoapsy i peryapsy by wejść na orbitę celu, wobec tego zdecydowano się maksymalnie zmniejszyć peryapsę z nadzieją na przejęcie grawitacyjne przez którykolwiek z księżyców Joola i samoczynną korektę orbity. W tym momencie silniki Vegi pracowały już na paliwie przepompowanym z bazy.




Po drugim obrocie wokół Joola szczęście się jednak uśmiechnęło. W pewnym momencie komputer nawigacyjny zakomunikował możliwe przejęcie przez Laythe i zmianę orbity. Tak! Tego właśnie było trzeba! Po pierwszych okrzykach radości zespołu kontroli naziemnej, jeden ze specjalistów wpadł na zwariowany pomysł, a co by było, gdybyśmy obniżyli orbitę tak bardzo, by wykorzystać atmosferę Laythe do utraty prędkości i zamknięcia orbity wokół celu? Pomysł tyle niebezpieczny, co jedyny gwarantujący oszczędność paliwa i umożliwiający powodzenie misji. Tak więc w Kerbińskim Instytucie Astronautycznym załoga zapasowa udała się do pomieszczenia symulacji lotów w kompleksie F5/F9 i zaczęła eksperymentować z wysokością przelotu, która zagwarantuje zamknięcie orbity a nie rozbicie się o grunt Laythe. Po wielu testach ustalono optymalną wysokość wbicia się w atmosferę celu na wysokości dwudziestu jeden kilometrów. Dane przesłano do Vegi i wykonano manewr korekty kursu.




A tutaj przejście na niskim pułapie nad majestatycznym Joolem.




Niedługo później w iluminatorach pojawił się cel wyprawy - pokryty oceanami glob Laythe.




Ostatnia korekta kursu! 39 km nad celem!




A  Laythe zbliżał się szybko. Bliskie przejście nad Joolem znacznie zwiększyło prędkość do 4400 m/s. Jasnym było, że hamowanie będzie gorące! Odwrócono zestaw silnikami Vegi naprzód by nie doszło do niekontrolowanych obrotów i uszkodzeń. W bazie włączono klimatyzację i otwarto lodówki. Po chwili pokład przeszły pierwsze drgania a w iluminatorach pojawił się ogień! Wysokość 35 kilometrów!




25 kilometrów! Przeciążenie cztery G! Prędkość 4220 m/s, tendencja spadkowa! Agregaty chłodzące na pełnej mocy!




21 kilometrów! Sześć G! Prędkość 3580 m/s, tendencja spadkowa! Wznoszenie rozpoczęte!




Wysokość 36 kilometrów, wibracje powoli ustają, przeciążenie w końcu spada.




W końcu po tym przerażającym manewrze statek wyrywa się z atmosfery i wchodzi na orbitę. W apoapsie uruchomiono silniki i ustawiono peryapsę na wysokość 41 kilometrów, dokładnie na granicy atmosfery,co pozwoli na delikatne obniżanie orbity.




Cel został osiągnięty. Stabilna orbita wokół Laythe utrzymana. Niemożliwe stało się możliwe!






Ciąg dalszy relacji niebawem.





Użyte mody:

Sweetseat
V.F.M. System











« Ostatnia zmiana: Czw, 11 Kwi 2013, 11:23:19 wysłana przez Kadaf »

Wto, 09 Kwi 2013, 16:52:35
Odpowiedź #9

Offline CupOfMayo

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 301
  • Reputacja: 18
  • Niby Editor :D
    • Zobacz profil
Nieźle :) nie mogę się doczekać momentu rozstawiania bazy :3

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #9 dnia: Wto, 09 Kwi 2013, 16:52:35 »

Wto, 09 Kwi 2013, 20:35:29
Odpowiedź #10

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil






CZĘŚĆ TRZECIA RELACJI Z MISJI CEL-LAYTHE



 Za każdym kolejnym okrążeniem wokół Laythe tracono czterdzieści kilometrów wysokości w apoapsie. Wobec dramatycznego stanu zapasów paliwa taktyka taka była doskonała, chociaż wymagająca cierpliwości.
Rozpoczęto przygotowania do wystrzelenia Flat-Finderów. Ekscentryczna orbita powodowała, że każdy skrawek rzadko usianych na olbrzymim oceanie lądów był dostępny. Zadecydowano, że baza stanie na którymś lądzie o położeniu mniej więcej równikowym. Dobrze by było, gdyby wybrana do lądowania wysepka należała do większego archipelagu z myślą o ewentualnych przyszłych misjach i uproszczeniu komunikacji między nimi. W końcu wybrano ląd spełniający wszystkie powyższe wymagania i odpalono dikapler pierwszej FF-ki.




Uruchomiono silniki zejścia z orbity. Zapas paliwa wystarczył zaledwie na kilkanaście sekund pracy, co jednak przy mikroskopijnej masie sondy wystarczyło na osiągnięcie odpowiedniej trajektorii.




Po chwili rozpoczęło sie wejście w atmosferę, odpalono spadochrony i Flat-Finder numer jeden osiadł na lądzie. Kłopoty zaczęły się chwilę później. Złożono nogi lądownika i uruchomiono silniki kół. Po przejechaniu zaledwie dziesięciu metrów łazik natrafił na niewielki uskok, przewrócił się na bok i zaczął koziołkować gubiąc rozmaite części.




Po kilkunastu przewrotkach mimo usilnych prób stabilizowania silnikami RCS znieruchomiał leżąc na boku. To był koniec misji sondy.




Jedno okrążenie później na inną wyspę upatrzonego archipelagu wysłano Flat Findera 2.




Procedura wyglądała identycznie. Uruchomienie silników, wejście w atmosferę, wystrzelenie spadochronów, przyziemienie wspomagane pracą silników RCS.








Jak widać lądy Laythe okazały się być nadspodziewanie górzyste. Po wylądowaniu, tym razem na nieco równiejszym terenie koła zaczęły się obracać i łazik dziarsko pomknął przed siebie.




Ku rozpaczy kerbonautów po przejechaniu niewiele ponad dwóch kilometrów historia się powtórzyła. Sonda przewróciła się i koziołkując przemierzyła kolejny kilometr w końcu kładąc się na boku, identycznie jak poprzednia.




Wobec kompletnego fiaska obu misji Flat Finder zdecydowano się na wyznaczenie celu lądowania metodą Okowa. Lecz póki co, apoapsa osiągnęła planowane niecałe dwieście kilometrów. Ustawiono Vegę w odpowiedniej pozycji i odpalono silniki w celu wyrównania orbity. Był to ostatni manewr wykonany przez tą maszynę.




Rozpoczęły się przygotowania do oddokowania bazy. Przepompowano całe paliwo z Vegi z powrotem do bazy. Sytuacja nie wyglądała jednak dobrze, poziom cennego płynu wyniósł zaledwie dwie trzecie stanu. To wystarczy na lądowanie, ale czy wystarczy na zapełnienie zbiorników modułu startowego? Bill Kerman rozpostarł przed sobą schematy Vegi i zaczął je studiować. Coś wyraźnie nie pasowało! Komputer nawigacyjny pchacza wskazywał ewidentne zero, natomiast wskaźniki stanu ogólnego scalonych jednostek wykazywały, że paliwo jeszcze gdzieś jest. Bill założył skafander i wyszedł ze śluzy.




Panel kontrolny materiałów pędnych na Vedze wskazywał wyraźnie. Paliwo jest. Kerbonauta dokonał przeglądu wszystkich zbiorników i w końcu znalazł to czego szukał.




Pełne zbiorniki boczne! Z niewiadomych przyczyn, nie zostały podłączone do instalacji głównej Vegi. Dwie słodkie, wypełnione  po brzegi paliwem trzysta sześćdziesiątki! Bill szczęśliwy jak nigdy wrócił do śluzy i przepompowano cudem znalezione paliwo. Teraz stan zapasów bazy wyglądał nieźle, prawie dziewięćdziesiąt procent! Rozpoczęto procedurę oddokowania.




Od teraz pusta Vega miała stanowić jedynie stację przekaźnikową między bazą na Laythe a rodzimym Kerbinem. Jak na satelitę komunikacyjnego dość, trzeba przyznać, sporą.




Rozpoczęła się część najtrudniejsza. Pierwsze w historii K.I.A. załogowe lądowanie na Laythe. Ustawiono manewr, uruchomiono silniki konwencjonalne bazy.




Wysokość pięćdziesiąt kilometrów! Hamowanie w toku!




Trzydzieści kilometrów, światła lądowania włączone, nogi wysunięte, system RCS i ASAS włączony!




Dwadzieścia kilometrów! Przeciążenie wzrasta!




Odpalenie spadochronów! Prędkość spada!




Sto metrów nad powierzchnią! Silniki pełna moc!




Przyziemienie! Silniki stop!




Po trzystu siedemdziesięciu ośmiu dniach od startu z Kerbinu dokonano pierwszego w historii załogowego lądowania na Laythe.
Żaden Kerbal nigdy nie był tak daleko od rodzimej planety.
Otwarto śluzę i obaj dzielni kerbonauci w końcu opuścili pokład.









Kolejna część relacji jak zwykle, niebawem!





Użyte mody:

No to co zwykle:
Sweetseat
V.F.M. System










« Ostatnia zmiana: Czw, 11 Kwi 2013, 11:23:56 wysłana przez Kadaf »

Wto, 09 Kwi 2013, 21:04:03
Odpowiedź #11

Offline rafal3920

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 10
    • Zobacz profil
Nieźle ci idzie, Szkoda tylko łazików, ostatnio zauważyłem że ten bug związany jest tylko z małymi pojazdami, lub małymi kółkami ale nie jestem pewien o które chodzi.

Przepraszam za błędy językowe, złą odmianę itd... Często piszę z telefonu, a tam mam kiepski autotekst

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #11 dnia: Wto, 09 Kwi 2013, 21:04:03 »

Wto, 09 Kwi 2013, 21:05:11
Odpowiedź #12

Offline Ravnarr

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Oklaski, oklaski, po trzykroć oklaski. To się w pale nie mieści, że taka misja w ogóle jest możliwa. Mam tę sama grę, te same elementy a przecież nawet do głowy by mi nie przyszło, jak można coś takiego stworzyć. Brawo.

Wto, 09 Kwi 2013, 21:11:36
Odpowiedź #13

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Słowo moderatora słodkie jest jak miód:) Dzięki za oklaski! A to jeszcze nie koniec misji:)

Rafal, to nie żaden bug, Flat Finder został badziewnie zaprojektowany. Po prostu jest za wysoki a ma za mały rozstaw kół.

Reklama

Odp: CEL - LAYTHE! Ciężka Wielozadaniowa Baza Naukowa.
« Odpowiedź #13 dnia: Wto, 09 Kwi 2013, 21:11:36 »

Wto, 09 Kwi 2013, 21:24:44
Odpowiedź #14

Offline jaro738

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Reputacja: 13
    • Zobacz profil
a jak masz ustawiony poziom tekstur powierzchni? moje laziki przewracaly się przez to że był zbyt niski.

 

The Mun Project - Mobilna Baza Naukowa.

Zaczęty przez Kris

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 7281
Ostatnia wiadomość Śro, 31 Lip 2013, 21:56:24
wysłana przez Kris
Stała Baza naukowa najnowszej generacji na planecie Diuna

Zaczęty przez Kadaf

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 9765
Ostatnia wiadomość Pon, 30 Maj 2016, 15:59:01
wysłana przez guru
Laythe Experience [Niezamierzone opowiadanie]

Zaczęty przez KnightMoritz

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 10162
Ostatnia wiadomość Pią, 23 Sie 2013, 22:30:02
wysłana przez Diakon
Cel - Laythe. Sporo żelastwa leci w kosmos.

Zaczęty przez Kadaf

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 17572
Ostatnia wiadomość Śro, 15 Mar 2023, 23:15:41
wysłana przez grabek77
Baza Leviatan B-01M

Zaczęty przez rafal3920

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 8416
Ostatnia wiadomość Sob, 05 Paź 2013, 12:21:45
wysłana przez Kadaf