Wcale mnie kolego nie irytujesz, a nawet Cię lubię. Owszem kupiłeś KSP, a w wątku poświęconym temu faktowi Drangir wyraził swą opinię na temat piractwa, ale chyba nie zrozumiałeś. Nie zrozumiałeś też intencji moich postów. Nie piszę po to, żeby Cię ośmieszyć, ale po to, abyś zastanowił się nad sensem "łaskawego" dawania kluczy aktywacyjnych do swojego prototypu.
A uwierz mi, gdy ktoś napisze fixa i gra ruszy bez kodu, to serduszko bardziej zaboli, niż fakt że przynajmiej społeczność naszego szanownego forum ma przywilej testowaniaTwojego produktu bez ograniczeń.
Pozdrawiam.