Autor Wątek: Początki w KSP  (Przeczytany 24910 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Pon, 07 Gru 2015, 16:35:55

Offline shymon80

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Cześć.
Jestem tu nowy. Przeszukiwałem forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania...
Owszem są poradniki dotyczące rozpoczęcia przygody w KSP, ale mój problem polega na tym, że nie chcę poradników (filmików, czy też opisów) jak dobić orbitę/dokować/zdobyć orbitę moon/wylądować na moon... Potrzebuję wiedzy na temat "jak się uczyć".
W jaki sposób ludzie nie posiadający poradników mogą nauczyć się obsługiwać grę... Konkretnie - jak zaczynali ludzie, którzy nie mieli jeszcze dostępu do poradników... Przecież chyba nie metodą prób i błędów (zarówno w budowaniu statków jak i obsługi gry, latania na orbitę itp.). Czy na kolejne ciała latali ludzie od przypadku do przypadku? Raczej wątpię, żeby były to osoby na tyle znające temat lotów kosmicznych (od strony fizyki). Chcę się uczyć, ale nie na zasadzie zrób to i to, a osiągniesz to i to. Chciałbym dowiedzieć się raczej dlaczego... Dajcie mi (jeżeli to porównanie jest adekwatne) i innym początkującym  wędkę, a nie rybę... Pomóżcie jako społeczność uczyć się, a nie dawać gotowe przepisy, które są argumentowane, ale jednak nie dają tej przysłowiowej wędki...
Pozdrawiam.

PS Czy oficjalna najnowsza wersja gry posiada jakieś spolszczenie? Nie jestem zupełnie "non english", ale myślę, że przydałby się tu tego rodzaju temat ponieważ wiadomo, że jeśli nie (ja, czy inni początkujący) mówię (czytam/piszę) po angielsku excelent, to będę miał problemy...

PS2 Samouczek  coś tam mówi, ale jest to dla mnie troszkę za trudny angielski...
« Ostatnia zmiana: Pon, 07 Gru 2015, 16:54:36 wysłana przez shymon80 »

Pon, 07 Gru 2015, 17:15:55
Odpowiedź #1

Offline lukasz7

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 1
    • Zobacz profil
Jeśli nie chcesz poradników to twój problem. Nikt cię nie nauczy jak się masz uczyć. Druga sprawa jest taka, że sam sobie odpowiedziałeś na pytanie jak zaczynali gracze kiedy nie było jeszcze poradników.

Spolszczenia póki co nie ma. Gdzieś czytałem, że ktoś się za to zabiera, ale nie wiem czy to jeszcze żyje.

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #1 dnia: Pon, 07 Gru 2015, 17:15:55 »

Pon, 07 Gru 2015, 17:53:07
Odpowiedź #2

Offline JackRyanPL

  • Redaktor
  • Podporucznik
  • *****
  • Wiadomości: 924
  • Reputacja: 65
    • Zobacz profil
1) Większość zaczynała od metody prób i błędów, jeśli chodzi o podstawy (orbita, dotarcie na Muna, przywalenie w krater z szybkością (szybkość miarą prędkości, prędkość ma zwrot kierunek i wartość, szybkość tylko wartość. Szach mat) 400 m/s
2) Filmy z YT. Kopiowanie czasami manewrów klatka po klatce i sprawdzanie czy to zadziała. Gdy podstawy (dokowania, zabawy z orbitami itp) były już znane przychodził czas na kerbalską wikipedię. I tutaj Cię rozczaruję, ale angielski jest wymagany. Część rzeczy jest po polsku ale nie wszystko. Nie wiem jak ma się sprawa z poradnikami tekstowymi.
3) Kombinowanie co można dalej zrobić i szukanie tego (po angielsku, a jakże) w internecie. Jak dostać się na Dunę? Jak na Joola? Asysty grawitacyjne? Lądowanie w określonym punkcie (z dokładnością <5m)
4) Spolszczenia nie ma. I raczej nie będzie. W KSP jest naprawdę mało wyrazów, które trzeba znać. Jako początkujący będziesz miał na głowie większe zmartwienia, niż 1 niezrozumiałe słowo. Naprawdę nie widzę problemu w sprawdzaniu każdego słowa (jak to zrobił Viktor Navorski (?) w Terminalu, ucząc się właśnie języka angielskiego) w słowniku. Jeśli wymiękniesz, wybacz, ale KSP może nie jest dla Ciebie

Moja liczba postów (jeśli uznamy, że jest zapisana ósemkowo) ma postać binarną 111111111. Ślicznie, czyż nie?
« Ostatnia zmiana: Pon, 07 Gru 2015, 17:55:56 wysłana przez JackRyanPL »

Pon, 07 Gru 2015, 18:19:28
Odpowiedź #3

Offline Drangir

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1 631
  • Reputacja: 92
  • Smok rakietowy
    • Zobacz profil
    • DeviantArt
Bez poradników? Podręczniki do fizyki i astronomii.  KSP nie wymyśla swoich reguł, tylko kopiuje prawa fizyki. Ludzie którzy siedzą w temacie pod kątem matematyki i reguł fizyki nie potrzebuja poradników, bo to jak KSP działa jest dla nich oczywiste (nie licząc specyficznych mechanik gry, ale nie o to tutaj chodzi.). Ty oczekiwałeś jakiegoś magicznego sposobu? Dlaczego gra bazująca wyłącznie na mechanice orbitalnej miałaby nie przyciagnac osób, które te prawa rozumieja? To wiedza na poziomie liceum, ale fascynaci dowiaduja się i wcześniej. Bez nauki reguł daleko nie zalecisz, chyba że jesteś tak lotny, by dochodzic do tego, co opracowal Newton od nowa :P
Cytat: Steven Universe
- Wasze obliczenia były niepoprawne.
- Nie mogły być niepoprawne, skoro żadnych nie robiliśmy.

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #3 dnia: Pon, 07 Gru 2015, 18:19:28 »

Pon, 07 Gru 2015, 22:18:24
Odpowiedź #4

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Zdrowy rozsądek to po pierwsze. Ale niestety niewątpliwie, bez podpórki w rodzaju pomocy od starych wyjadaczy się nie obędzie. Bo latanie rakietą w kosmos, to nie latanie na wprost. Trzeba znać mechaniki orbitalne i do nich się stosować. Kosmos to świat okręgów i łuków. Zupełnie inne zasady panują na powierzchni planety. Więc wyrabiamy wszędzie okręgi (orbity) a nie latamy jak idiota na wprost. Z tych zdroworozsądkowych zasad pamiętaj na początek o:

 1. Rakieta powinna być opływowa.
 2. Nie powinna się wyginać.
 3. W miarę możliwości używaj silników na paliwo ciekłe z wektorowaniem ciągu. To ważne! Silniki z wektorowanym ciągiem pozwolą ci na dużo lepszą kontrolę kursu.
 4. Pilnuj stanu baterii. Jeśli będziesz grał na karierze, to zwracaj uwagę które silniki mają generator prądu.
 5. Nie próbuj lądować na spadochronach tam gdzie nie ma atmosfery.
 6. Możliwie szybko zacznij używać czegoś co się zwie "reaction wheel" bądź "ASAS". To piekielnie przydatne urządzenia, które pozwolą ci na kontrolę pozycji pojazdu mimo wyłączonych silników.

No i mógłbym te punkty mnożyć i mnożyć, ale jeśli nie liźniesz podstaw mechaniki orbitalnej to daleko nie zalecisz.

Wto, 08 Gru 2015, 15:08:34
Odpowiedź #5

Offline shymon80

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Niestety takich się spodziewałem:).
Z angielskim sobie poradzę, zasady fizyki też znam przynajmniej te podstawowe (stara matura z fizyki - ta stara stara). Mimo tego "wymyślenie" jak trafić w MUN i dolecieć tam tak, by zahaczyć się na orbicie troszkę mnie przeraża. Zacznę przygodę od eksperymentów. Orbitę już mam:)
Pozdrawiam.

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #5 dnia: Wto, 08 Gru 2015, 15:08:34 »

Wto, 08 Gru 2015, 15:21:43
Odpowiedź #6

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Poświęć kiedyś trochę czasu na obejrzenie "lets playi", nawet polskich youtuberów. Ja kupiłem kilka lat temu KSP po obejrzeniu kilku filmików nagranych przez Wonzia. Angielski? Cóż, mój angielski to raczej "Kali mieć" ale nie powiem, żebym z czymś miał problemy. Do KSP całkowicie wystarcza rudymentarna znajomość języka. Może ze 20 słów.

[Post scalony: Wto, 08 Gru 2015, 15:31:01]


Dodam jeszcze, że osobiście jestem przeciwnikiem trybu kariery. Gra "otwarta" ma dla mnie nieporównywalnie więcej zalet, bo argument, że części jest na początku za dużo, by je ogarnąć uważam za chybiony.
« Ostatnia zmiana: Wto, 08 Gru 2015, 15:31:01 wysłana przez Kadaf »

Śro, 09 Gru 2015, 16:29:43
Odpowiedź #7

Offline shymon80

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Jeszcze jedno pytanko... Tutorial coś daje jeżeli dobrnąłem kiedyś (kilka razy na orbitę)?
Pozdro

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #7 dnia: Śro, 09 Gru 2015, 16:29:43 »

Śro, 09 Gru 2015, 16:38:57
Odpowiedź #8

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Trudno mi powiedzieć, nigdy w życiu nie odpaliłem samouczka. Natomiast taki drobny tip jak latać na inne planety:

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Uważam, że powyższy kalkulator jest idealny. Dokładnie pokazuje pozycje w której należy się znaleźć, by dotrzeć na orbitę którejkolwiek planety. To coś co ci się mocno przyda, gdy już opanujesz latanie na Muna i Minmusa. Ufam, że klawisza M używasz często. Większość latania w kosmosie to latanie w trybie Mapy. Tylko, że jest jeden mały haczyk. Gdy grasz na karierze i nie masz uzdolnionego pilota (a nie masz) i rozbudowanego centrum (a nie masz) to nie dostaniesz żadnych informacji jak planować manewry. Dlatego też właśnie tryb kariery uważam za utrudniający zrozumienie mechaniki gry, a nie ułatwiający. Pograj chłopie w trybie otwartym, póki nie załapiesz jak to wszystko działa. Karierę zawsze będę uważał za zupełnie fatalne inwestowanie środków przez twórców gry. A mogli w tym czasie lifting planet zrobić...

Śro, 09 Gru 2015, 16:40:53
Odpowiedź #9

Offline shymon80

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Dzięki...

[Post scalony: Śro, 09 Gru 2015, 16:47:11]
Kolejne pytanie:
Prosiłbym o link do jakiegoś konkretnego poradnika jak wykorzystywać te "cuda" w postaci elips (okręgów) służących do trafienia w jakieś ciało niebieskie.
Z całego serca dziękuję wszystkim podpowiadającym, ponieważ widzę, że społeczność KSP jest tu na prawdę pomocna. Fajnie, że chcecie pomagać noobom i obiecuję, że jak się w tę grę dobrze wkręcę i ją poznam cokolwiek, to będę odpowiadał każdemu początkującemu graczowi linkami, lub osobistymi doświadczeniami...
Dzięki
« Ostatnia zmiana: Śro, 09 Gru 2015, 16:47:11 wysłana przez shymon80 »

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #9 dnia: Śro, 09 Gru 2015, 16:40:53 »

Śro, 09 Gru 2015, 16:53:31
Odpowiedź #10

Offline Madrian

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 15
    • Zobacz profil
Kadaf - ty jesteś konstruktorem. Lubisz mieć szerokie możliwości i się skupiać na efekcie.
Kariera jest dla osób szukających wyzwań. W Sandboxie, wysłanie łazika na Eeloo, nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania.
W karierze, zrobienie porządnej orbity, mając trzy rodzaje części na krzyż, limit masy i ilości części do wykorzystania - staje się problematyczne.
Nim dolecisz na Dune, czeka cię wiele wizyt na Munie, z których każda będzie inna i znacznie trudniejsza, potem na Minmusie. Kombinowanie jak osiągnąć dany cel, nie mając jeszcze elementów, dzięki którym jest to teoretycznie możliwe. Albo jak zrobić asystę grawitacyjną, nie mogąc planować manewrów na orbicie - wszystko ręcznie i na wyczucie. :)
To po prostu inna rzeczywistość. Inna wersja tej samej gry. Zatem nie narzekaj.

Shymon80 - tutorial nie da ci nic szczególnego. To po prostu taka mała szkółka, prezentująca pewne możliwości.
Pomału poznasz po prostu kolejne elementy.

Sugeruję zacząć w sandboxie. Poznaj elementy, poćwicz loty. Mając wszelkie możliwości i opcje.
Jak ci się tu uda i poznasz podstawy:
- Lot na orbitę.
- Manipulacja orbitą.
- Dokowanie.
- transfery na księżyce.
- loty około słoneczne i miedzy planaterne,
- Lądowanie na innych ciałach.
- Powroty.
- Samoloty nisko i wysokopułapowe
- na końcu - SSTO, czyli promy kosmiczne startujące, orbitujące i lądujące na Kerbinie, w jednym kawałku.
- optymalizacja konstrukcji - jak najmniejsze, jak najwydajniejsze.
Wtedy się weź za karierę, która zmienia najprostsze elementy w trudną sztukę przetrwania.

I mimo wszystko obejrzyj kilka poradników na YT. Sporo wyjaśniają.
« Ostatnia zmiana: Śro, 09 Gru 2015, 16:57:01 wysłana przez Madrian »

Czw, 21 Kwi 2016, 14:38:55
Odpowiedź #11

Offline Zahar

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Wiecznie brakuje mi czasu na KSP i  jak już go znajdę to muszę zaczynać od nowa... Czy po kolejnych zmianach tabela optymalnych prędkości startowych z linka poniżej jest aktualna?

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

(Sorry że nie wstawiłem zdjęcia, ale nie bardzo wiem jak)

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #11 dnia: Czw, 21 Kwi 2016, 14:38:55 »

Pią, 22 Kwi 2016, 02:17:11
Odpowiedź #12

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
Tabela z linku jest nieaktualna od ponad roku. Nie ma obecnie czegoś takiego jak jedna wspólna tabela prędkości optymalnych - jest to raczej indywidualna sprawa zależna od kształtu pojazdu.

Aby optymalnie wystartować musisz zacząć przechył praktycznie od razu po starcie - potem stopniowo przechylać tak aby nie wykroczyć poza żółty znacznik prograde (żeby nie utracić kontroli). Powinieneś przechylać tak szybko jak tylko się da od samego startu z tym, że nie na tyle żeby rakieta zaczęła spadać/spaliła się i aby nie utracić kontroli nad nią.

Przykład uber optymalnej trajektorii - nie musisz być aż takim perfekcjonistą ale przy 100m/s to już wypadałoby zacząć przechylać.
« Ostatnia zmiana: Pią, 22 Kwi 2016, 02:40:08 wysłana przez winged »

Nie, 24 Kwi 2016, 14:41:42
Odpowiedź #13

Offline Zahar

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Super, dziękuję winged.
Widzę że teraz żeby w ogóle wrócić z orbity i się nie spalić, to trzeba praktycznie wejść w atmosferę prawie płasko.. Do tego problemy konstrukcyjne i jak zwykle  ze stabilnością rakiety. Ja pierdziu, to nie są proste rzeczy :)

Reklama

Odp: Początki w KSP
« Odpowiedź #13 dnia: Nie, 24 Kwi 2016, 14:41:42 »

Nie, 24 Kwi 2016, 15:44:27
Odpowiedź #14

Offline angorek

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 520
  • Reputacja: 35
    • Zobacz profil
Jeśli chodzi o stabilność rakiety polecam ten krótki dokument : Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
W zasadzie ten obrazek wyczerpuje temat :


CG to środek ciężkości. Wokół tego punktu rakieta się obraca. Dzieli on rakietę na dwie części , górną i dolną.
Jeśli opór powietrza dolnej połówki jest większy od górnej rakieta jest stabilna.
Jeśli opór powietrza obu połówek jest identyczny rakieta ma neutralną stabilność.
Jeśli opór powietrza górnej połówki jest większy od dolnej rakieta obróci się "do góry nogami" .
Dlatego małe rakiety np. modelarskie mają stateczniki, bo najcięższym elementem w nich jest silnik, który znajduje się na dole, przez co środek ciężkości też idzie na dół. Dodanie stateczników powoduje że po odchyleniu stawiają duży opór i odpychają dół rakiety z powrotem do momentu aż są ustawione równolegle do przepływu powietrza. (najmniejszy opór).
W rakietach na paliwo ciekłe, zbiorniki wypełniają większość kadłuba i są wysoko więc tu raczej nie ma potrzeby stosowania stateczników. W VAB można rakietę lekko ustawić pod kątem i włączyć wskaźniki CoG (środek ciężkości) i CoL (środek parcia sił aerodynamicznych) i jeśli CoL jest poniżej CoG rakieta poleci prosto.

Dobrym przykładem z życia jest lotka do badmintona, ciężki przód, i szeroki tył stabilizują lot.
Jeśli chodzi o przykład z rakiet to dobrze to widać np. w Soyuzie. Rakieta ma tak umieszczone dopalacze że tworzą coś na kształt stożka, skupiając opór aerodynamiczny na dole co stabilizuje rakietę.
« Ostatnia zmiana: Nie, 24 Kwi 2016, 15:50:14 wysłana przez angorek »
Pozdrawiam Daniel
rakiety.org.pl In thrust we trust !