• Nasze faile w Kerbalach 4 3
Aktualna ocena:  

Autor Wątek: Nasze faile w Kerbalach  (Przeczytany 25269 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Sob, 23 Mar 2013, 17:10:15

Offline Skuttter

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Witam

Czy znacie taką przykładową sytuację? Długi czas spędzony w hangarze przy budowie czegoś niesamowitego, żmudne wynoszenie naszego dzieła na orbitę, wiele manewrów aby orbita była idealna, precyzyjne podejście na orbitę innej planety. Wszystko wykonane precyzyjnie i... okazuje się że gdzieś popełniliśmy błąd i zabrakło nam paliwa na dokończenie przedsięwzięcia. Można się zdenerwować.

W moim wypadku wyglądało to tak:
Cel misji: Umieszczenie na Minmusie nowego (Stockowego) łazika dodanego w V0.19 z między-tankowaniem w bazie orbitującej nad Kerbinem.
Założenia:
1. Stworzyć rakietę wynoszącą na orbitę.
2. Na orbicie odłączyć wszystkie elementy poza jednym silnikiem i zbiornikiem paliwa.
3. Zadokować do stacji paliwowej celem uzupełnienia paliwa oraz zabrania Kerbala do modułu załogowego rakiety nośnej.
4. Lot na Minmusa.
5. Na orbicie Minmusa odłączyć łazik od rakiety nośnej (załogowej).
6. Lądowanie łazikiem na powierzchni oraz powrót rakietą nośną na Kerbin.
Wykonanie:Rakieta nośna skonstruowana, wynoszenie na orbitę z małymi problemami czego efektem jest odchylenie orbity o około 4,5o. Ustabilizowanie orbity na wysokości około 250000m, oraz korekcja konta nachylenia co daje dobrą orbitę pościgową w stosunku do bazy paliwowej. Niestety po ustabilizowaniu orbity baza paliwowa znajduje się po drugiej stronie Kerbinu. Rozpoczyna się żmudny pościg. W momencie zbliżenia się do bazy, przy próbie ustawienia rakiety na cel nie reaguje ona na polecenia.
Popełniony błąd: W chwili rozpoczęcia pościgu zapomniałem otworzyć paneli słonecznych, przez co włączony SAS zużył całą energię z baterii. Na domiar złego rakieta jest ustawiona silnikiem do słońca co skutecznie zapobiega łapaniu promieni słonecznych przez panele słoneczne zamontowane na łaziku.
Czas trwania misji:Budowa rakiety wynoszącej, testy, wynoszenie na orbitę, korekcja orbity, pościg = około 2h gry.

Sądzę że część z was także miała podobne Faile. Jeżeli tak podzielcie się nimi w tym temacie. Miło będzie po swojej wpadce pocieszyć się że nie jesteśmy jedyni ;)

Pozdrawiam

Nawet nie chcę wiedzieć, dlaczego otworzyłeś ten wątek w dziale "Mody"... Przenoszę./ Ravnarr

Przepraszam, moja wina. Nie spojrzałem na Kategorię, zobaczyłem tylko "dyskusje ogólne" i tam otworzyłem wątek. Dziękuję za przeniesienie.
« Ostatnia zmiana: Sob, 23 Mar 2013, 17:25:22 wysłana przez Skuttter »

Sob, 23 Mar 2013, 19:12:13
Odpowiedź #1

Offline szymozillo

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Reputacja: 1
    • Zobacz profil
Miałem podobny fail, ale bardziej czasochłonny, rakietę nośną miałem zbudowaną, łazik stockowy.

Cel. Umieszczenie "Kerbalosity" i satelity "kontaktowej" (która jest bezużyteczna, ale co tam, może kiedyś się przyda, w jakiejś przyszłej aktualizacji) na dunie.
Popełnione fail(e): Brak obracanego panelu słonecznego w kerbalosity, przez co gdy Duna złapała mnie, nie miałem prądu, przez co nie mogłem nic zrobić.
Faile popełnione 5 razy...
Stracony czas: Ok. 7-8h...
« Ostatnia zmiana: Sob, 23 Mar 2013, 19:15:43 wysłana przez szymozillo »

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #1 dnia: Sob, 23 Mar 2013, 19:12:13 »

Sob, 23 Mar 2013, 21:34:04
Odpowiedź #2

Offline Jebediah

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 9
  • SHIT JUST GOT REAL
    • Zobacz profil
Przed chwilą zrobiłem sondę z detektorem Kethanu i MapSatem.
Trzecia wersja rakiety nośnej pozwoliła na osiągnięcie stabilne orbity Minmusowej.
Ustawiłem sobie prawie kołową orbitę na wysokości 16 968 metrów nad poziomem zamarzniętego morza i nachyleniu ~85,5*.
Patrzę na mapę Kethanu:


Myślę WTF? Dlaczego w pewnym momencie skanowanie się przerywa? Warpuje do momentu zaprzestania skanowania. No co jest?
Patrzę na zasoby - prądu nie ma! Mimo dwóch dużych baterii po 400 jednostek skaner w cieniu szybko wykorzystuje całą energię.
Ale poczekam aż odwróci się tą stroną do Słońca i będzie cacy. :)

Sob, 23 Mar 2013, 22:00:47
Odpowiedź #3

Offline rafal3920

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 10
    • Zobacz profil
Też parę razy zapomniałem paneli otworzyć, no ale to co przedwczoraj zrobiłem...
Poleciałem na Mun-a lądownikiem, wszystko ładnie idzie, co kilka km quicksave, jeden ok 1km od powierzchni (to był błąd) straciłem panowanie, i rozbijam się.
no to F9, a tu lądownik do góry kołami! szybko się obracam, awaryjnie odrzucam silnik, coś próbuję RCS-ami robić i ŁUP!
odbiłem się, przeleciałem 100-200m i jeszcze jedno uderzenie, 3krotne dachowanie i przyziemnienie.
Oglądam co się zepsuło, 5 z 6 kół przebitych, utrata 3 z 4 silniczków których nawet nie zdążyłem włączyć, i 2 z 4 zbiorników paliwa do nich.
No dobra... koła się naprawi, silniczki i tak miałem po lądowaniu odrzucić, no i co się jeszcze zepsuło.. NIC! To się nazywa fart!
Na razie próbuję zrobić misję ratunkową, jakiej nikt przede mną chyba nikt w kerbalach nie robił, niedługo wpis w galerii.

Przepraszam za błędy językowe, złą odmianę itd... Często piszę z telefonu, a tam mam kiepski autotekst

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #3 dnia: Sob, 23 Mar 2013, 22:00:47 »

Wto, 26 Mar 2013, 23:17:14
Odpowiedź #4

Offline Raynus

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 501
  • Reputacja: 17
    • Zobacz profil
Dla mnie mocnym ciosem w plecy było to, że gdy do stacji kosmicznej doprowadziłem z trudnością gigantyczny ładunek, okazało się, że zapomniałem przy projektowaniu ładunku o portach dokowania.

Wysłane z HTC EVO 3D.

Śro, 27 Mar 2013, 15:21:46
Odpowiedź #5

Offline Ravnarr

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Ja sfailowałem ostatnio podczas budowy łazików - nie wiedziałem, że mają coś takiego jak hamulec ręczny i oba staczając się z pochyłości, osiągnęły prędkość, którą można określić jako "wywrotkową" :D

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #5 dnia: Śro, 27 Mar 2013, 15:21:46 »

Pią, 29 Mar 2013, 16:48:06
Odpowiedź #6

Offline szymozillo

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Reputacja: 1
    • Zobacz profil
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Ja sfailowałem ostatnio podczas budowy łazików - nie wiedziałem, że mają coś takiego jak hamulec ręczny i oba staczając się z pochyłości, osiągnęły prędkość, którą można określić jako "wywrotkową" :D

Że tak się zapytam, jak hamować łazikami? B czy S? Bo nie do końca wiem który jest skuteczny ;D

Pią, 29 Mar 2013, 18:51:37
Odpowiedź #7

Offline Jebediah

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 9
  • SHIT JUST GOT REAL
    • Zobacz profil
Hamulec jest B.
Na górze po środku, obok wysokościomierza masz dodatkowo hamulec ręczny.

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #7 dnia: Pią, 29 Mar 2013, 18:51:37 »

Pon, 27 Maj 2013, 16:39:06
Odpowiedź #8

Offline Blue Storm

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Fail 1: Lot satelitą na księżyc, po osiągnięciu odpowiedniej orbity, postanawiam lądować, satelita nie reaguje, oczywiście panele musiały być tak odwrócone, że już nigdy nie ujrzą słońca :(
Fail 2: Dokowanie do stacji, przełączam się na stację i nagle ker-boom stacja rozleciała się na miliard kawałeczków :( Niestety tak zostało i dokowanie jest niezwykle trudne :(
Fail 3:Lot na księżyc, odczepiam zużyty moduł klikam spację... nic, klikam znowu... nic, po 2 minutowym mashowaniu spacji zadałem sobie pytanie... Chwiila, gdzie są silniki ?  ::)

Śro, 05 Cze 2013, 10:16:13
Odpowiedź #9

Offline beryl

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 193
  • Reputacja: 1
    • Zobacz profil
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Dla mnie mocnym ciosem w plecy było to, że gdy do stacji kosmicznej doprowadziłem z trudnością gigantyczny ładunek, okazało się, że zapomniałem przy projektowaniu ładunku o portach dokowania.

Wysłane z HTC EVO 3D.

To ja podobnie, tylko założyłem te nowe duże porty odwrotnie. Z trudem wyniesiona stacja będzie musiała zostać zdeorbitowana i trzeba będzie wynieść poprawioną wersję.

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #9 dnia: Śro, 05 Cze 2013, 10:16:13 »

Śro, 10 Lip 2013, 17:27:07
Odpowiedź #10

Offline Grzegorz2121

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
misja polecieć na muna i przylecieć
statek Lunar II
błąd: Zapomniałem bardzo zaawansowanego systemu spowainiania statku w atmosferze
(w skrócie spadochronu) i kerman Jebediah prawie by umarł ale uratowałem go przyciskiem END FLIGHT

Moje osiągnięcia:
-Kerbin: satelita,stacja kosmiczna
-Mun: lądownik załogowy z powrotem,baza,łazik automat.
-Minmus: sonda na powierzchni
-Eve: satelita, próbnik
I wiele innych!

Nie, 21 Lip 2013, 15:49:25
Odpowiedź #11

Offline oli00PL

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 272
  • Reputacja: 3
  • Wszyscy kiedyś umrzemy. Czemu nie w blasku chwały?
    • Zobacz profil
fail 1:
Z nie do końca znanego powodu na wysokości 20 KM kiedy odczepiałem główną rakietę nośną...
Myślę sobię "Super lot, ultra ekonomicznie może nawet dolecę do duny" gdy nagle... KER-BOOM! pojazd ( ck-3 02 jeśli dobrze pamiętam ) zmienia się w jakiś 100 bomb odłamkowych które bombardują pół kerbinu...

Co zrobiłem źle? nie do końca wiem jednak najprawdopodobniej coś trzymało obie rakiety i nie puściło.
« Ostatnia zmiana: Pon, 22 Lip 2013, 11:28:34 wysłana przez oli00PL »
Od Muna do Joola.

Pomogłem? Podoba ci się mój post? Kliknij przycisk "pomógł" obok zdjęcia profilowego.
To nie boli, a motywuje!

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #11 dnia: Nie, 21 Lip 2013, 15:49:25 »

Pon, 22 Lip 2013, 10:53:25
Odpowiedź #12

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Co zrobiłem źle? nie do końca wiem jednak najprawdopodobniej coś trzymało obie rakiety i nie pościło.



Gdyby pościło to pewnie słabiej by trzymało, a tak to wiadomo, kotlet, potem kebab, potem kiełbasa i siłę miało jak dąb. Wygląda na to, że faktycznie masz rację. Nie pościło.

Pon, 22 Lip 2013, 11:59:53
Odpowiedź #13

Offline Wawrzyn

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 216
  • Reputacja: 12
  • Per aspera ad astra
    • Zobacz profil
Muahahaha :D Oj Ty szyderco Ty :D A co do faili, ostatnio lecę sobie na Bopa, a jak wiadomo dosyć ciężko tam dolecieć. Wszystko pięknie, jest spotkanie, przyśpieszam czas, bo to kilkadziesiąt dni i obserwuję. Jako że od spotkania do ucieczki to raptem 10 minut zwalniam pod koniec żeby nie przestrzelić. Lecę na 10x i przed samym punktem naparzam [,]. Jeno że to nie było [,] tylko [.] i wystrzeliło mnie na koniec świata i jeszcze dalej :D Najśmieszniejsze jest to, że takiego faila zaliczyłem też za drugim podejściem -_-

A, i Bop też nie odbija światła, a jaką ma powierzchnię, każdy widzi. Polecam lądować na zegarze z kokpitu.
Przez trudy do gwiazd

Reklama

Odp: Nasze faile w Kerbalach
« Odpowiedź #13 dnia: Pon, 22 Lip 2013, 11:59:53 »

Nie, 25 Sie 2013, 23:02:49
Odpowiedź #14

Offline Momo234PL

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Witajcie czas na mnie abym opisał swój fail :P .
Wyglądało to tak.
Leciałem mniej więcej  trzeci raz na mun'a (pierwszy na nowym świecie ). Ustawiłem się na kurs kolizyjny (aby później zrobić manewr ). I tak lecę i gdy się chce odpowiednio obrócić ... nic klikam dalej ... nic.Dopiero po chwili zauważyłem że panele są po złej stronie  :(  :D.

 

Nasze beretki

Zaczęty przez Dravecki

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 2826
Ostatnia wiadomość Wto, 10 Cze 2014, 13:35:28
wysłana przez ShookTea
Najciekawsze ciało niebieskie w kerbalach ?

Zaczęty przez PanKenzie

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 10478
Ostatnia wiadomość Czw, 07 Maj 2015, 08:32:13
wysłana przez maksEs
Wszystko co powinieneś wiedzieć o Kerbalach

Zaczęty przez Wiarus

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 6770
Ostatnia wiadomość Pią, 26 Sie 2016, 08:54:57
wysłana przez TheDestroyer111