Dodajmy, że konkurs zakłada, że łazik musi wylądować przed końcem 2015 roku, a tylko dwie ekipy mają zapatrywania na miejsce na rakiecie nośnej dające możliwość realizacji planów w terminie.
Do tego Chińczycy zmajstrowali w międzyczasie własną misję na Księżyc, z łazikiem właśnie, a zgodnie z regulaminem jeśli uda im się wylądować to nagrody na Lunar X-prize spadają o połowę.
Ogólnie są głosy, że ta edycja konkursu postawiła zbyt ambitne zadanie i koniec końców zostanie nie rozstrzygnięta.
Co do Polski, jak chcecie kogoś przekonywać że badania kosmosu są ważne, uzbrójcie się w argumenty, a nie proponujcie wywalania milionów w księżycowy regolit na dobry początek