Woda na marsie może pochodzić z depozytów lodu , lub podziemnych źródeł. Możliwe , że słońce stopiło lód i woda zaczęła spływać zanim się wygotowała ( niskie ciśnienie atmosferyczne) lub podziemne źródło było zablokowane przez lód lub suchy lód , gdy słońce go stopiło ( lub doprowadziło do sublimacji w przypadku suchego lodu) woda wypłynęła. A potem wylot został znowu zablokowany kiedy woda w nocy zamarzła.
Równie dobrze może to być solanka, która ma niższą temperaturę zamarzania niż czysta woda i znacznie wyższą temperaturę wrzenia. Przy ciśnieniu na Marsie, temperatura wrzenia wody to jakieś 85 stopni Celsjusza. Ale są miejsca, gdzie ciśnienie atmosferyczne jest wyższe niż na Ziemi! Są to głównie dna głębokich kraterów. Tak więc niekoniecznie musi się wygotować. Słona woda może zachować postać płynną w warunkach atmosfery Marsa, nawet przy sporych mrozach.
Może też być roztwór wodny różnych minerałów. Znamy z naszej planety przypadki roztworów wodnych wytrzymujące nawet - 70 stopni. Co ciekawe, są takie roztwory organiczne. Niektóre organizmy wytrzymują zalanie ciekłym azotem.
Tymczasem na Marsie, wg najnowszych pomiarów z powierzchni, marsjańskim latem jest przyjemnie ciepło - temperatury sięgają nawet 25 stopni na plusie.
Teoretycznie w pewnych miejscach na Marsie, człowiek mógłby się obyć bez skafandra. Potrzebował by tylko butli z powietrzem, ponieważ atmosfera Marsa jest dla nas toksyczna. 95% CO2 to "trochę" za dużo.
Curiosty odnotował najwyższą temperaturę w czasie swojej misji na poziomie 6 stopni na plusie. Co więcej, łazik stale odnotowuje wzrost temperatury i zmiany w klimacie Marsa.
Być może Mars przechodzi przez fazę cieplarnianą.
W każdym razie, na Marsie może być woda w stanie ciekłym. Jednak woda czysta, słodka i zdatna do picia, może występować tylko lokalnie i okresowo. Podobnie jak np. rzeki aluwialne na ziemskich pustyniach.
Mając to na uwadze, możliwe by było lokalne "zasiedlenie" Marsa organizmami wykorzystującymi CO2 i wodę do produkcji tlenu i lokalna zmiana składu atmosfery na bardziej przyjazną.
A teraz niespodzianka - na Marsie jest stałe źródło amoniaku. Amoniak umożliwia produkcję tlenu, azotu i węglowodorów. Nie znaleziono aktywnych wulkanów, więc... pozostaje życie mikrobiologiczne. Na Ziemi są to bakterie azotowe w glebie. A kto "robi" amoniak na Marsie?