Przymiarka do prawdziwej artylerii (balistyka i rzuty ukośne)

[Drangir]

W stockowym KSP kształt obiektu nie ma wpływu na jego zachowanie w powietrzu, dopóki nie jest opisany jako powierzchnia nośna lub kontrolna. Dlatego widzi się lewitujące lotki, ale już nie uświadczymy latających kratownic.

[Robson]

Kulki są kuliste, bo takie wydają mi się ładniejsze . Kształt oczywiście nie ma znaczenia, jak również ilość użytych elementów, oraz ich rozmieszczenie i kąty. Unity liczy tylko masę i średni współczynnik oporu powietrza, więc same zbiorniki latają lepiej ( oczywiście do środka upycham komputer). Muszę jeszcze sprawdzić jak poleci zbiornik bez paliwa.
Zrobiłem już prototyp na LV-T45 i muszę powiedzieć, że wyniki są naprawdę zadowalające. Duży zawias spokojnie daje radę, nie trzęsie, zero odrzutu (no lekko cofa, ale nie ma wpływu na celność).

[Drangir]

A spróbowałbyś przeprowadzić jakieś próby z FAR?

[JackRyanPL]

To jest myśl! FAR + odpowiednio ustawione małe lotki na pociskach powinny dać świetny efekt. Na pewno zwiększy się zasięg, możliwe też, że celność. Czekamy na kolejne informacje dotyczące artylerii.

[Robson]

Trochę się nie odzywałem, ale szefa mam na urlopie i niestety musiałem przejąć jego obowiązki.

Infinity Space Shipyard



Przedstawia państwu najnowszy krzyk mody pracowników biura projektowego.
KIESZONKOWA ARMATKA MIOTAJĄCA ŁADUNKAMI PALIWOWYMI



Jest lekka i niewielka. Z łatwością mieści się na ośmiotonową ciężarówkę.
Możesz ją zabrać wszędzie, na przykład na piknik. Zasięg 1200m pozwala Ci bezproblemowo ostrzelać mieszkańców pobliskiej wioski.




Poniżej widzimy porównanie wcześniej omawianej armaty i naszego najnowszego dziecka.



A oto pocisk tego pokracznego kolosa. Obsługa i konserwacja Działa V2, niosła za sobą olbrzymie koszty.





Bateria i dowódca oczekują na rozkazy.





P.S. Nie instalowałem tego FAR, bo muszę to trochę poogarniać.

[JackRyanPL]

Proceduralne skrzydła to jednak coś pięknego. Strzelałeś na pełnym ciągu, rzadko używam tego silnika, więc nie wiem. Jeśli tak to trochę krucho z zasięgiem, jeśli nie to zwiększ ciąg tego silnika. Jeśli chodzi o wygląd to bajka! Podobnie sam mechanizm armaty. No i oczywiście mniejsze, co pozwala ciszej podjechać pod wraży obiekt. KSP przechodzi powoli w Kerbal Space Battlefield, lub jak kiedyś widziałem na reddicie "Michael Bay spotyka klocki LEGO".

[Robson]

Nie, to nie jest samolot transportowy.



To zminiaturyzowane armatki na pokładzie, specjalnie do tego celu zaprojektowanego, super nowoczesnego krążownika.
Krążownik, jak to krążownik, krąży.



Operator już podszedł do skomplikowanego panela nastawczego, i coś tam zaczyna gmerać.


Światła czerwone oznaczają, że wydarzy się coś epickiego.



Pierwsze koty za płoty.

[Kadaf]

hłe hłe, gmeranie przy panelu mnie rozbawiło Ale czy to szczela?

[Robson]

Na ostatnim zdjęciu uchwycony jest pocisk w locie, nad lewym skrzydłem.