Do założenia tego tematu skłoniła mnie ostatnia sesja z Falloutem. Historia prosta, aczkolwiek ciekawa, swego czasu, po zakupie nowego lapka zapodałem sobie Fallouta Trójeczkę. Było to bez mała ze 4 lata temu. Gierka mnie urzekła, pochłonęła i spędzałem przy niej kilka godzin po przyjściu z pracy. Los jednak chciał, że nie ukończyłem jej, jakoś po drodze pojawiły się inne gry, a gdy chciałem do niej wrócić, okazało się, że moje sejwy jakimś dziwnym trafem poszły się kochać.
Minęło trochę czasu, na rynku ukazało się New Vegas. Kumpel ściągnął z sieci "kopię zapasową", więc postanowiłem powtórnie zanurzyć się w uniwersum Fallouta. Jednakże zmiana scenerii z postapokaliptycznego Waszyngtonu na pustynię Mojave nie przypadła mi do gustu. Pograłem chwilę, po czym gra powędrowała do kosza.
Upłynęło kolejne kilka lat i zapragnąłem znów zagrać w grę, która zaoferuje mi ciekawy świat do eksploracji. Światła reflektorów ponownie padły na F3. Tym razem udało mi się ją ukończyć, ponownie mnie zachwyciła, ponownie poświęciłem jej kilkadziesiąt godzin życia. W tym samym czasie będąc na "posiedzeniu" i przeglądając stare numery PSX Extreme natknąłem się na recenzję New Vegas. Ponownie napaliłem się jak szczerbaty na suchary. Tym razem postanowiłem, że nie odpuszczę tak lekko! Udałem się na poszukiwania do galerii handlowej i przemierzając bezkresne czeluście empików, saturnów i mediamarktów znalazłem NW w przystępnej cenie trzech i pół dyszki.
Druga sesja z tą grą mnie wessała jak odkurzacz. Tym razem westernowe podejście do tematu zapodało mi takiego ciosa w czachę, że nie mogłem się pozbierać! Zagłębiając się kilkadziesiąt godzin w rozgrywkę gra pokazała pazur, udowodniła, że nie jest dziecinnie prosta, jak poprzedniczka, a mnogość wyborów i ich wpływ na świat przedstawiony wprost zdumiewa!
FNV zdecydowanie jest grą, którą mogę postawić na półce obok Final Fantasy VII i wrócić do niej za lat kilka i bawić się równie przednio, jak za pierwszym (drugim) razem.
A Jakie są Wasze ukochane gry? Takie, które zawładnęły waszymi życiami na długie godziny, zniszczyły fabułą i zmieniły rozgrywką? Piszcie i dzielcie się z gawiedzią.
ps. teraz wiecie, dlaczego ostatnimi czasy jestem raczej nieobecny na forum