Witam serdecznie, KSSA(wiem, logo paskudne, ale przynajmniej własne, nie chciałem stosować cudzych a nie jestem grafikiem i powstało takie coś po paru minutach pracy w GIMP):
Ma zaszczyt zaprezentować prom kosmiczny, który swoją nazwę wziął od nazwy programu, którego celem było lądowanie na Munie. Oto "Fenix" wraz z rakietą i ładunkiem gotowy do lotu:
Jego celem będzie wyniesienie małego satelity na orbitę kołową o wysokości 130km. Załoga to Kerson Kerman, Jerdin Kerman i Orsen Kerman. Po uruchomieniu silników i odczepieniu stabilizatorów startowych wahadłowiec szybko wzniósł się do góry. Oto zdjęcie z ziemi pokazujące wahadłowiec w locie:
Po skończeniu paliwa w pierwszej parze dopalaczy zostają one odrzucone. Po jakimś czasie odrzucono drugie dopalacze, co zostało uwiecznione na tym zdjęciu:
Pojazd kontynuuje wznoszenie. Po osiągnięciu odpowiedniego Apo silniki zostają wyłączone. Po dotarciu do najwyższego punktu orbity prom ostatni raz w tej misji odpala silniki na paliwo ciekłe i tworzy periapsis na poziomie 20km, po czym odrzuca zbiornik, który spali się w atmosferze:
Prom dokańcza orbitę na silnikach RCS i załoga zgodnie z zaleceniami otwiera ładownie:
Jerdin Kerman wysiada:
Kerbonauta dokonuje oględzin sondy, aby upewnić się, że jest sprawna:
Po upewnieniu się kerbonauta wraca do pojazdu i satelita zostaje wypuszczony:
Prom korzystając z silników RCS oddala się od orbitera:
Załoga dokonuje zaplanowanych spacerów i eksperymentów na orbicie. Po kilku godzinach nastała pora aby wracać. Wahadłowiec odwraca się przeciwnie do kierunku lotu i odpala silnik zmniejszając najniższy punkt orbity tak, aby był w średnich partiach atmosfery. Prom gładko wchodzi w atmosferę:
Niestety, kontrolerzy lotu źle obliczyli trajektorie i przez to statek minął KSP, więc pojazd musi zawrócić dopomagając sobie silnikami RCS:
Wahadłowiec dociera do pasa i gładko na nim ląduje po czym włącza hamulce i zatrzymuje się:
Zostaje wysłany specjalny pojazd, którego zadaniem jest odebranie załogi:
Załoga przesiada się do pojazdu:
Łazik odtransportowuje ich do kompleksu astronautów, gdzie będą mogli odpocząć i przygotować się na przyszłe misje:
Kontrolerzy wysyłają holownik, którego celem jest zholowanie wahadłowca do hangaru w celu przygotowania go do przyszłej misji:
Holownik zaczepia się o dziób promu, który chowa przednią część podwozia i zwalnia hamulce:
Prom zostaje delikatnie i ostrożnie odholowany do hangaru:
I to by było na tyle raportu z tejże misji. Więcej zdjęć wahadłowca nie wrzucam, bo myśle, że na tych widać dobrze budowę promu jak i jego rakiety, zresztą nie jest to skomplikowana konstrukcja, pominąłem także zdjęcia tworzenia orbity lub deorbitacji, bo myślę, że każdy to doskonale zna. Miałem troche kłopotów z manewrowaniem, ale to dlatego, że miałem jeszcze sporo paliwa RCS - w chwili powrotu na Kerbin wahadłowiec powinien być całkiem pusty, wtedy jest zwinny jak piórko(no dobra, prawie jak piórko). Sposób holowania wahadłowca nie jest mój - podpatrzyłem go na forum, lecz nie mogę znaleźć już tego tematu, więc nie dam do niego linka(autor może dać mi znać, to wtedy napomknę o nim). Prom z rakietą i paliwem kosztuje niecałe 100000funduszy(tak się nazywa waluta kerbali?), orbiter bez paliwa i ładunku waży nie całe 12 ton. Dzięki komputerowi prom jest także zdolny do lotów bez załogi, zasilanie zapewniają dwa radioizotopowe generatory termoelektryczne ukryte w ładowni. To by było na tyle, dziękuje za obejrzenie i proszę o oceny i komentarze.
Użyte mody:
Environmental Visual Enhancements - na chmury
Texture Replacer - na podmiane tekstur i kerbali bez hełmów w atmosferze
Mk3 Expansion Pack - na ładownie i port dokowania
Edit: Pomysł na holownik wymyślił użytkownik JackRyanPL.