Autor Wątek: Moritz Shipyard Consortium  (Przeczytany 3966 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pon, 29 Kwi 2013, 01:35:50

Offline KnightMoritz

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 93
  • Reputacja: 12
    • Zobacz profil
Witajcie! Postanowiłem i ja wrzucić tutaj parę swoich projektów.

Trochę historii jednak na początek.
Rok 2015: Stany Zjednoczone Kerbinu ogłaszają Międzynarodowy Program Kosmiczny przy współpracy z Republiką Kerbosji i wieloma innymi mocarstwami. W sumie do MPK dołączyły 43 państwa. Celem MPK było zbadanie planet Kerbińskiego Układu Słonecznego, począwszy od Muna.
2016: Rozpoczęcie prac nad rozmieszczeniem sieci satelit wokół planety, jednak bez skutku
2017: Próba zbudowania bezzałogowego próbnika w celu zbadania muna. Rakieta jednak eksplodowała w wyniku błędu konstrukcyjnego, niszcząc próbnik.
2018: Rząd ogłasza przetarg na firmę, która wyniesie pierwszego kerbala w kosmos. Do gry wchodzi wiele, wiele firm z prawie każdego państwa na planecie.
2019: Przetarg jednak wygrywa nowa, niezależna, prężnie rozwijająca się firma posiadająca budżet sięgający kilkunastu biliardów kerbolarów: Moritz Shipyard Consortium, założona i prowadzona przez tajemniczego i ekscentrycznego prezesa, Billa Moritza. W ciągu następnych miesięcy powstaje prototyp najnowocześniejszego sztucznego satelity, którego zadaniem miało być sprawdzenie wpływu długiego przebywania w kosmosie na kerbale. Pojazd miał orbitować wokół Kerbinu przez 10 lat bez przerwy, jednak wyniki eksperymentu nie były pozytywne. Załoga (3) po roku wyrżnęła się nawzajem. Pojazd pozostawiono na orbicie jako pomnik upamiętniający tragedię.

MSC "S-001 Space Explorer", Lot A-86/2020, Zdjęcia kilka minut przed startem. Przez wzgląd na rodziny kerbonautów nie publikujemy zdjęć z przestrzeni zrobionych 2 lata po śmierci ostatniego członka załogi.



2021: Rozpoczęto pracę nad rakietą nośną do wynoszenia w kosmos elementów ogromnej stacji kosmicznej, której cele były podobne jak cele S-001, jednakże załoga miała liczyć 20 osób. Pojazd nazwano "Thor" i jak dotąd jego wersja rozwojowa stanęła na N-003. Przy testach N-001 oraz N-002 zginęło osiemdziesięciu czterech Kerbali, w większości w wyniku eksplozji przed startem.

Zdjęcie "Thora" na launchpadzie z testowym ładunkiem 5 pomarańczek o łącznej masie 180 ton. Docelowo jednak N-003 ma wynosić ładunki nieprzekraczające 120 ton. N-003 wciąż jest w fazie testowej.



Baza stacji kosmicznej S-002 "Unity"





2022: Wysłanie załogowego próbnika (P-006 "Salvation") w celu odzyskania szczegółowych danych z wraku N-001 który rozpadł się na orbicie po awarii głównego silnika. Misja przygotowana była jednak niechlujnie i w zbytnim pośpiechu i ostatecznie okazało się, że jest to misja w jedną stronę. Dodatkowo, nigdy nie doleciała do dryfujących szczątków N-001 z powodu braku paliwa. Śmierć poniosło 2 kerbonautów.




Najbliższe plany MSC?
-Rozpoczęcie rozbudowy Stacji Kosmicznej S-002 "Unity"
-Osiągnięcie ostatecznej wersji rozwojowej "Thora"
-Budowa stacji, która będzie w stanie osiągnąć orbitę Muna jako stacja paliwowa do dalszych lotów.
-Dalsze loty załogowe (MSC nie jest zainteresowane lotami bezzałogowymi)

Post scalony: Pon, 29 Kwi 2013, 04:51:01
Dzisiaj o 3:41 czasu lokalnego MCS ogłosiło wystrzelenie pierwszego w historii sztucznego satelity Muna.

Do misji wybrano dwóch świetnych kerbonautów: Fredemy'ego Kerman oraz Geoftrey'a Kerman.

"Ważne dla nas było utrzymanie misji w tajemnicy, jednak tuż po starcie nie było to już konieczne"- mówi Prezes Moritz Shipyard Consortium, Bill Moritz- "Zrobiliśmy to dla bezpieczeństwa kerbali oraz samego projektu- w obawie przed Północno Korebalskimi sabotażystami, których podejrzewamy o próby sabotowania tragicznej misji Space Explorera oraz budowy Thora."

Po 7 godzinach lotu potwierdzono stabilną orbitę wokół muna.  MSC udostępniło w sieci nagranie pierwszych słów kapitana Fredemiego na widok powierzchni księżyca:

"*Shkhhhhhhhhhhhh* To *Shkhhhhhhh*...ękne! *Shkhhh* ...szałamiający widok. *Shkh* Mały *Shkhh*...rok dla kerbala, lecz wielki krok dla Kerbinu *Shkhhhh*"

MSC potwierdza również, że planowana jest już kolejna misja załogowa, która ma przeprowadzić lądowanie na Munie. Poniżej zamieszczamy również zdjęcia tego wielkiego sukcesu Międzynarodowego Programu Kosmicznego!





« Ostatnia zmiana: Pon, 29 Kwi 2013, 11:36:30 wysłana przez KnightMoritz »

Pon, 29 Kwi 2013, 16:50:49
Odpowiedź #1

Offline Rahilnux

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 1
    • Zobacz profil
Niezłe bydle (2 slajd)  :o
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Reklama

Odp: Moritz Shipyard Consortium
« Odpowiedź #1 dnia: Pon, 29 Kwi 2013, 16:50:49 »

Pon, 29 Kwi 2013, 21:42:07
Odpowiedź #2

Offline KnightMoritz

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 93
  • Reputacja: 12
    • Zobacz profil
No waga oscyluje wokół 1400 ton w tej chwili, nie liczyłem dokładnie. Jednak nie jestem zadowolony z osiągów tego potwora.

Edyta: Dobra, policzyłem... i oniemiałem. 2440 ton, koło 55 tysięcy kN ciągu.

Post scalony: Wto, 30 Kwi 2013, 02:33:11
Wczoraj, o godzinie 20:03 wystrzelono w kierunku muna kolejny pojazd. Jak donosi rzecznik MCS, Erikson Kerbalson, jest to prototypowy lądownik, którego zadanie jest proste: Założyć przyczółek bazy na księżycu Mun. Lądownik O-002 "Columbus" opuścił atmosferę o 20:09 i skierował się w głębię przestrzeni kosmicznej.

Rzecznik MCS: "To bezprecedensowy sukces, szanowna Pani. Nigdy wcześniej tak wielu nie zawdzięczało tak wiele- tak niewielu. Jestem w stanie śmiało założyć, że w ciągu najbliższych pięciu lat uda nam się skolonizować Mun na tyle, aby móc nazywać go drugim domem. Chłopcy z "Columbusa" to pionierzy, którzy poświęcili swe życie na Kerbinie dla rozwoju całej rasy."

Poniżej kilka zdjęć wykonanych przez drugiego pilota podczas spaceru kosmicznego. Nazwiska pilotów zostały utajnione ze względów bezpieczeństwa.




Są to zdjęcia wykonane na dalekiej orbicie Muna, bardzo daleko od planety.



Rzecznik MCS: "Dotarliśmy aż tutaj dzięki starej, ale wciąż skutecznej technologii: Potędze atomu."-Robi krótką pauzę.-"System jest jednakowoż pomyślany tak, że w razie awarii któregoś z atomowych reaktorów można je bez problemu odrzucić, na pojedynczym silniku wystającym z tyłu tego pomarańczowego zbiornika jesteśmy w stanie przyprowadzić naszych kerbonautów z powrotem do domu."
 "Kapsułę wyposażono w kilka modułów, które zapewniają.... Przepraszam, właśnie otrzymałem informację, że kapsuła wylądowała!"

Właśnie otrzymaliśmy od MCS pierwsze zdjęcia z lądowania na księżycu.




Rzecznik MCS przez telefon: "Chwila... o mój boże! Nie..."- sapie.- "Proszę państwa, muszę poinformować iż kapsuła uległa poważnej awarii i prawdopodobnie rozbiła się podczas lądowania! Właśnie czekam na zdjęcie satelitarne z pokładu O-001, akurat przelatywali nad nimi, gdy zobaczyli błysk."







"...mam również potwierdzenie, iż obaj kerbonauci przeżyli i mają się dobrze. Większość systemów kapsuły nie uległa poważnym uszkodzeniom. To koniec na dziś, mam dużo pracy. Do widzenia."

To wstrząsające wydarzenie pozostawia pod znakiem zapytania prestiż Moritz Shipyard Consortium jako firmy solidnej i wiarygodnej. Prezes Bill Moritz jest już podobno w drodze na spotkanie z Radą Prezydentów Państw Kerbinu. Jaki będzie los MCS? Czy firma utrzyma się na szczycie? Tego typu pytania mnożą się pewnie w głowach wszystkich kerbali. Solidaryzujemy się z rodzinami kerbonautów, które muszą przeżywać w tej chwili koszmar.
« Ostatnia zmiana: Wto, 30 Kwi 2013, 02:33:14 wysłana przez KnightMoritz »