Witam
Jako że Mun i Minimus został już dokładnie zbadane, a kerbonauci odmówili dalszych lotów, postanowiono wysłać lądownik bezzałogowy gdzieś dalej. Wybór padł na Dunę. W tym celu zmodyfikowano lądownik księżycowy MK1, i powstała konstrukcja o nazwie Viking.
Lądownik składał się z dwóch członów. Człon główny posiada mały silnik manewrowy o ciągu 30kN, zapas paliwa RCS, oraz odrzucane moduły badawczy i dowodzenia. Moduł dowodzenia Stayputnik jeden służy jako komputer pokładowy, jest wyposażony w baterie i panele słoneczne zapewniające zasilanie aparaturze jak i oświetleniu. Moduł badawczy składa się z Labloarotium Materiałów, dwóch pojemników Mystery GOO oraz dwóch barometrów i termometrów. Ma też spadochron służący do powrotu na Kerbin oraz 2 anteny.
Członem drugim są 3 odrzucane silniki o ciągu 50kN każdy. W oryginale służyły do lądowania na powierzchni Muna i były odrzucane tuż po starcie ale zaadaptowano je jako silnik manewrowe do zmian orbity.
Silnik modułu głównego jest wyłączony do momentu wyjścia z orbity Duny. Jego wylot jest zablokowany decouplerem oraz dokiem, do którego zaczepiony jest silnik międzyplanetarny. Do wyjścia z orbity Kerbinu miał on 3 odrzucane silniki, natomiast do dalszych manewrów zastosowano silnik Skipper który sprawdził się świetnie.
Więc teraz mała fotorelacja :
Najpierw trzeba było urwać się z Kerbina, więc pełen ogień w kierunku Duny :
Parę poprawek i wchodzimy w atmosferę na periapsis 15km, w celu wytracenia prędkości :
Po ustabilizowaniu orbity lądownik odłączył się i zaczął zwalniać :
Spadochrony otwarł na wysokości 20km, i lekko wspomagając się silnikami zaczął wytracać prędkość
I już na powierzchni (na kole podbiegunowym)
Po wykonaniu odpowiednich badań, pełna moc, i zaczął nabierać wysokości
Trochę manewrowania i po niespełna 4 godzinach był już zadokowany do głównego napędu
Lądownik został zatankowany a resztki paliwa posłużyły do wyniesienia na trajektorię przecinającą się z Ike. Po wyczerpaniu paliwa moduł międzyplanetarny został odrzucony, zatoczył koło i roztrzaskał się po powierzchnię Duny, natomiast lądownik kontynuował zmianę orbity.
Niedługo potem już podchodził do lądowania :
I na powierzchni
Paliwa starczyło by wystrzelić go na dużą orbitę Duny i tam oczekiwał na odpowiednie ustawienie planet. Silniki boczne dostarczył jeszcze trochę ciągu i zostały odrzucone razem z dokiem
Dalszą podróż kontynuował już sam moduł główny
Po dotarciu do Kerbina, periapsis zostało ustawione na 15km, a część silnikowa odrzucona
Po wejściu w atmosferę spadochron został otwarty a moduł dowodzenia odstrzelony. Jest to zabezpieczenie, ponieważ moduł badawczy jest dość delikatny i w razie lądowania na lądzie często ulegał uszkodzeniu, odstrzelenie komputera zmniejsza masę i prędkość opadania i cenny ładunek dolatuje w jednym kawałku.
Był to drugi lot tego lądownika. Według mojej oceny konstrukcja jest bardzo udana, i zbiera duże ilości science (610 za tą misję ). NA następny lot będę musiał dodać moduł ASAS ponieważ w tym momencie manewrowanie lądownikiem jest uzależnione od RCS i bez nich jakikolwiek ruch jest niemożliwy.
Wykonany w większości z części stockowych. Użyłem jedynie modu Novapunch 2 czyli zbiornik międzyplanetarny oraz spadochrony na silnikach dodatkowych lądownika. Oczywiście można użyć też części stockowych i nie będzie zbytniej różnicy
Pozdrawiam