Stało się! Dyrekcja uznała że zasługujemy na fundusze i dzięki temu możemy rozpocząć ambitny projekt bezzałogowej eksploracji Duny.(Jak się rozkręcę to może nawet załogowej
Założenia misji DUNA EXPRESS są następujące.
-Zapewnienie stałej łączności między Kerbinem, a Duną, poprzez satelity.
-Wysłanie na Dune 3 lądowników
-Wysłanie 2 łazików
-Wysłanie pojazdu, który wyląduje, i bezpiecznie powróci na Kerbin.
-Wysłanie satelity i lądownika, na księżyc Duny, Ike
Cele dodatkowe
-Załogowe okrążenie Duny
-Załogowe lądowanie na Dunie
Część pierwsza:łącznośćZacząłem, standardowo, od realizacji pierwszego celu. Początkowo planowałem sięć niewielkich, umiejscowionych na geostacjonarnych orbitach, mikrosatelitów. Projekt ten jednak zarzuciłem
bo nie chciało mi się tego wszystkiego wysyłać ponieważ koszty były zbyt wysokie.
Ostatecznie zdecydowałem się na dwie olbrzymie satelity ComSat 1 i 2, wyposażone w najmocniejszy sprzęt nadawczo-odbiorczy, dostępny na Kerbinie
Do ich wyniesienia zostały użyte 2 potężne rakiety "STAL 9".
Start odbył się, ze względów bezpieczeństwa, w nocy. 15 stycznia 2017 r.
Po kilku minutach lotu(Jak zgaduję 4), odrzucone zostały boczne rakiety pomocnicze.
Potem standardowo, wejście na orbitę, odrzuceni owiewki, pierwszego, drugiego członu...
Przy okazji okazało się, że rakieta jest trochę za potężna, i zostało dużo paliwa. Niestety użycie innej rakiety nie wchodziło w grę, ponieważ dyrekcja uznała że "Moc być musi", i to dobrze oddziałowywuje na wizerunek.
Następny start odbył się miesiąc później. Tak jak poprzedni, przebiegł bez zakłóceń.
Obie satelity zapewniają łączność z naszymi kerbińskimi odbiornikami
Potem nadszedł czas na 3 misję. Ta była wyjątkowa, ponieważ miała zapewnić łączność między dwiema planetami. Została nazwana DUNA EXPRESS SAT i wyposażona podobnie jak poprzednicy.
Do jej wyniesienia, oczywiście, użyto rakiety "STAL 9". Tylko ona miała dostatecznie dużo mocy.
Start ponownie odbył się w nocy, z 17 na 18 stycznia 2018 r. Rakieta spisała się znakomicie, i dostarczyła nas na orbitę.
Jej ostatni człon popchnął nas w kierunku obcej planety.
Po ponad pół roku podróży, wreszcie wchodzimy w pole grawitacyjne Duny.
Coraz bardziej przybliżamy się w kierunku planety
Ze względów bezpieczeństwa (nie chciałbym uszkodzić delikatnej sondy), nie decyduję się na hamowania atmosferyczne. Zamiast tego, zużywam resztkę paliwa, by wyhamować.
Wchodzimy na niemalże polarną orbitę, co postanowiliśmy wykorzystać, robiąc mapę całej Duny.
Następna część, już wkrótce!
Użyte mody:
-Tantares
-TantaresLV