Naukowcy w KSC od lat wykorzystują radioteleskopy do obserwacji kosmosu.
Niestety atmosfera kerbinu zatrzymuje większość promieniowania przez co obserwacja na niektórych pasmach jest niemożliwa.
Oczywiście poradzono sobie z tym problemem wysyłając teleskopy na orbitę ale ich utrzymani kosztowała krocie , poza tym wymagały one drogich misji serwisowych.
Ale koniec z tym!
Odkryto bowiem , że na wysokość 16 kilometrów dociera aż o 30% promieniowania więcej niż na powierzchnię. Pojawił się jednak problem jak umieścić sprzęt na tej wysokości. Na kerbinie nie ma tak wysokich gór.
Odpowiedzią było umieszczenie go na pokładzie wielkiego samolotu.
Tak powstał Ares I.


Dane techniczne :
Długość : 24.5 metra.
Rozpiętość : skrzydeł 25 metrów.
Wysokość : 10 metrów.
Masa startowa : 60 ton.
Ilość części : 346.
Napęd : 4 silniki turbojet.
Z zewnątrz wygląda normalnie.
To co najlepsze kryje się w środku.

W przerobionej ładowni , umieszczono 3 pokłady. Na najwyższym , pokład techniczny. Środkowy to centrum sterowania teleskopem. Na najniższym jest laboratorium.
Po wnętrzu samolotu oprowadzi nas jego kapitan , Billy-Bobby Kerman.
Wchodząc do samolotu najpierw trafiamy do skomputeryzowanego kokpitu mieszczącego 5 osobową załogę.

Z kokpitu wychodzi się prosto do równie nowoczesnego centrum sterowania. Z tego miejsca naukowcy kierują działaniem teleskopu.


Wyżej znajduje się przedział techniczny ze wszystkim co niezbędne do pracy całego samolotu.



Poniżej znajduje się laboratorium. Ares 1 nie zajmuje się tylko obserwacjami kosmosu.

Dzięki najnowocześniejszemu sprzętowi , naukowcy mogą badać także górne warstwy troposfery. Stężenie pyłów , ozonu radiację , kryształki lodu i wiele innych rzeczy.


Laboratorium ma na wyposażeniu też zapas Whisky , na wypadek dokonania jakiegoś przełomowego odkrycia.
Ale tego nie ma w oficjalnej specyfikacji.


Po osiągnięciu pułapu 16 kilometrów , otwierane są drzwi ładowni i naszym oczom ukazuje się czasza radioteleskopu.

Która na dodatek może się obracać. Kurs samolotu jest tak dobierany tak aby cel znalazł się z grubsza w polu widzenia teleskopu , ostateczne naprowadzenie jest dokonywane z pomocą ruchomej podstawy teleskopu.


A teraz kilka słów o właściwościach lotnych aresa :

Samolotem steruje się bardzo opornie. W końcu waży 60 ton. Ogon w którym znajdują się zbiorniki z paliwem jest najcięższy co powoduje tendencję do wznoszenia dziobu do góry. 4 silniki trubojet rozpędzają samolot do 350 m/s. Jednak jeśli wszystkie wysiądą to samolot zaczyna opadać jak cegła.

Odrywa się od ziemi przy 50 m/s.

Lądowanie odbywa się przy 60 m/s.

2 hamulce areodynamiczne zapewniają możliwość zwolnienia w razie zbyt szybkiego podejścia do lądowania.
3812 jednostek paliwa w baku wystarcza na dwie godziny lotu. Mało ale obserwacje można zacząć już 10 minut po starcie.
Załoga to 5 kerbali w kokpicie i 6 w przerobionej ładowni.
A na koniec coś dla lubiących wybuchy :
Wyposażenie dodatkowe - System autodestrukcji.

------------------------
Mody :
- KIS.
- IR.
- Surface Lights.
- TAC life support.
- RasterProp Monitor.
- Alcoholic Drink. ( Whisky

)
Komentarze mile widziane.