Autor Wątek: SSTL czyli Single Stage To Laythe  (Przeczytany 11488 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sob, 18 Paź 2014, 22:43:11

Offline Maciuś

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 51
    • Zobacz profil
Witam! Ostatnio na forum zapanowała moda na samoloty typu SSTO, którymi nasi dzielni użytkownicy latają także poza orbitę Kerbinu. Postanowiłem również się czymś pochwalić i w tym celu specjalnie odstawiłem planowanie wyprawy do Neptuna, ściągnąłem najnowszą wersję KSP 0.25 i wskrzesiłem mój stary projekt rakiety SSTO. Tak, rakiety, bo skrzydła są zbyt mainstreamowe!

Stateczek waży 6.08t, jest wyposażony w 5600 jednostek Xenonu, 150l paliwa i 10 jednostek monopropellantu, który jest całkowicie zbędny, ale zapomniałem się go pozbyć przed lotem :P A oto jak wygląda:


Mniej więcej na 35km wyczerpało się powietrze dla silnika odrzutowego i statek przeszedł na napęd jonowy


Po osiągnięciu orbity przyszła pora na żmudny manewr odlotu z Kerbinu podzielony na 3 części. Oto ostatnia z nich


Zaraz, zaraz, przecież miałem lecieć na Laythe, czemu odpalam silniki po dziennej stronie Kerbinu?


Bo transfery Hohmanna są już oklepane! Więcej asyst grawitacyjnych!


A na serio to nie bardzo wiedziałem jak to zrobić, żeby wykonać manewr po nocnej stronie planety, więc prościej było polatać sobie po układzie. Pierwszy przelot nad Eve podniósł Ap, a drugi ostatecznie skierował statek w stronę Joola.


Żeby nie było gadania - nie spędziłem połowy dnia na wyliczaniu tej trajektorii, zacząłem nową grę, zbudowałem statek i wystartowałem. Cały lot jest znowu przeprowadzony 'na spontana'


Jedną małą korektę lotu później... I mam dziś szczęśliwy dzień, przelot nad Tylo wyhamuje statek idealnie tak by trafił na orbitę Laythe.



Po wielokrotnym hamowaniu aerodynamicznym nad Laythe statek osiągnął prawie kołową orbitę.


Wspomagane spadochronem lądowanie odbywa się na silniku odrzutowym. Do tej pory robiłem to tylko raz, w wersji 0.17 - moja pierwsza wyprawa na Laythe (ech, to były czasy...). Tamten lądownik też siadał na odrzutowym, co było oczywiście zupełnie bez sensu bo tylko komplikowało sprawę. Ale zostawmy wspomnienia.


Jeb wylądował!


Ponieważ przez roztargnienie nie zabrał żadnego sprzętu naukowego to oprócz zatknięcia flagi nie bardzo miał tam co robić. Dlatego zdecydował się na wyruszenie w drogę powrotną od razu.


Tym razem silnik odrzutowy dociągnął jedynie do 29km, ale rozpędził statek na tyle, że wystarczyło już tylko przyspieszyć w Apoapsie.


Manewr znowu był podzielony na kilka części. Tuż przed końcową korektą udało się złapać 3 księżyce w jednym kadrze.


A oto trajektoria powrotna.


Rakieta weszła w atmosferę Kerbinu z dość sporą prędkością, więc hamowanie też podzieliłem na części.


A teraz najlepsze. Co gdybym tak wylądował tym sprzętem na Launchpadzie?


No łatwo nie będzie...


Statek był już niebezpiecznie nisko więc uznałem, że nie będę ryzykował rozbicia się na samym końcu i po chwili odpaliłem spadochron.


No prawie się udało :D Widać również ile zostało paliwa.


I na koniec Jeb nie mógł oprzeć się pokusie zrobienia selfie na tle VAB.


Link do całego albumu: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Dziękuję za uwagę :)

Sob, 18 Paź 2014, 22:52:14
Odpowiedź #1

Offline JackRyanPL

  • Redaktor
  • Podporucznik
  • *****
  • Wiadomości: 924
  • Reputacja: 65
    • Zobacz profil
Cytuj
Zaraz, zaraz, przecież miałem lecieć na Laythe, czemu odpalam silniki po dziennej stronie Kerbinu?
Bo transfery Hohmanna są już oklepane! Więcej asyst grawitacyjnych!

Tyle mogę powiedzieć. Jak zwykle misja świetna, ale i tak nie mogę doczekać się tej na Neptuna. Witaj w gronie kandydatów do przeglądu października.

Reklama

Odp: SSTL czyli Single Stage To Laythe
« Odpowiedź #1 dnia: Sob, 18 Paź 2014, 22:52:14 »

Nie, 19 Paź 2014, 07:29:27
Odpowiedź #2

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
Cytat: Maciuś
A na serio to nie bardzo wiedziałem jak to zrobić, żeby wykonać manewr po nocnej stronie planety
Mogłeś wejść na orbitę retrograde. Wówczas wykonywałbyś wszystkie transfery do planet zewnętrznych po oświetlonej stronie Kerbinu. Ja w ten sposób wytransferowałem sondy z napędem jonowym na Dunę i Dres. Wyniesione nomen omen za pomocą rakiety SSTO. :P

Cytat: Maciuś
Bo transfery Hohmanna są już oklepane! Więcej asyst grawitacyjnych!
Musisz nas nauczyć tych asyst grawitacyjnych. :) Sam próbowałem niedawno polecieć samolotem na Eve w trajektorii swobodnego powrotu. Niestety nie udało się.

Cytat: Maciuś
Jedną małą korektę lotu później... I mam dziś szczęśliwy dzień, przelot nad Tylo wyhamuje statek idealnie tak by trafił na orbitę Laythe.
Ja zawsze wchodzę w atmosferę Joola tak aby opuścić sobie apoapsę do orbity Laythe. Można wykorzystać do tego ksp aerobraking calculator. No ale ja nie gram z deadly reentry ;D


« Ostatnia zmiana: Nie, 19 Paź 2014, 07:34:59 wysłana przez winged »

Nie, 19 Paź 2014, 12:00:00
Odpowiedź #3

Offline Drangir

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1 631
  • Reputacja: 92
  • Smok rakietowy
    • Zobacz profil
    • DeviantArt
Zły dział, powinno być w "Statki kosmiczne" ;_;

Czekam na wersję turystyczną pojazdu. I, oczywiście, wycieczka na Saturna ze SSTO :D
Cytat: Steven Universe
- Wasze obliczenia były niepoprawne.
- Nie mogły być niepoprawne, skoro żadnych nie robiliśmy.

Reklama

Odp: SSTL czyli Single Stage To Laythe
« Odpowiedź #3 dnia: Nie, 19 Paź 2014, 12:00:00 »

Nie, 19 Paź 2014, 12:19:58
Odpowiedź #4

Offline Maciuś

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 51
    • Zobacz profil
@winged, próbowałem wejść na orbitę retrograde, ale statek nie był w stanie osiągnąć orbity na samym silniku odrzutowym, te 170m/s prędkości obrotowej Kerbinu jednak robi różnicę :) A w tym sejwie nie miałem Deadly Reentry, w ogóle żadnych modów nie było.

Nie, 09 Lis 2014, 17:06:53
Odpowiedź #5

Offline kerbalczykerbal

  • Szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
    • Zobacz profil
Bardzo fajne Ssto daje +rep :)

Reklama

Odp: SSTL czyli Single Stage To Laythe
« Odpowiedź #5 dnia: Nie, 09 Lis 2014, 17:06:53 »

 

Katurn V, czyli jak mi się Apollo zachciało.

Zaczęty przez Jebediah

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7163
Ostatnia wiadomość Sob, 29 Gru 2012, 19:34:43
wysłana przez antwito
Solar Reverser - Czyli mój osobisty rekord

Zaczęty przez Sareth

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 20506
Ostatnia wiadomość Sob, 23 Maj 2015, 01:42:34
wysłana przez Robson
Krzesełko dla Jeba - czyli rakieta do odprężenia Kerbala.

Zaczęty przez Madrian

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 5851
Ostatnia wiadomość Czw, 26 Wrz 2013, 13:41:49
wysłana przez oli00PL