Kerbal Space Program Forum | Polska Społeczność Gry
Galerie => Rakiety => Wątek zaczęty przez: Maciuś w Wto, 24 Mar 2015, 20:37:22
-
Dzisiejsza opowieść będzie dość techniczna. Jak pewnie wiecie w KSP jest dostępnych kilka pojazdów zbudowanych przez twórców gry. Jednym z nich jest rakieta Kerbal X. Przed wersją 0.24 nie dało się nią dolecieć prawie nigdzie. Na międzynarodowym forum powstało nawet wyzwanie polegające na wylądowaniu tą rakietą na Munie i wróceniu na Kerbin. Jednak po dogłębnych analizach wyszło na jaw, że jest to niemożliwe - pojazd nie miał wystarczająco dużo delty-V. Ale wraz z updatem Mainsail stał się wydajniejszy a Poodle lżejszy. Tamto wyzwanie straciło sens bo teraz lot na Muna i z powrotem jest względnie prosty. Niektórzy zaczęli się zastanawiać gdzie jeszcze można dolecieć. Jeden koleś doleciał na Ike i z powrotem. A inny na Dunę :o Ale użył niesamowitych trików, między innymi wielokrotnych asyst od Muna. Lot zajął ponad 8 lat. Ogólnie oszczędzał każdy metr na sekundę ale głównie na locie Kerbin-Duna. Ja postanowiłem zrobić to trochę sprawniej.
Będzie trzeba wykorzystać MechJeba. Tym razem nie ma miejsca na jakiekolwiek błędy w pilotażu.
(http://i.imgur.com/imuekK1.png)
Trik 1 - Transfer Kerbin -> Duna wykonujemy tak by trafić Dunę w Periapsis. To 56m/s mniej niż lot do Ap. Nie dało się idealnie zgrać asysty Muna więc statek poleci trochę dalej niż orbita Duny.
(http://i.imgur.com/yO8RVrs.png)
Trik 2 - Wykonujemy przelot nad Munem, żeby zaoszczędzić jeszcze troszkę paliwa.
(http://i.imgur.com/VRUhV8a.png)
Trik 3 - To akurat jest wszystkim znane. Wykorzystujemy atmosferę do hamowania. Ja zostawiłem statek na nieco wyższej orbicie, żeby poczekać aż Duna się obróci.
(http://i.imgur.com/av4HgMa.png)
Trik 4 - Lądujemy na terenach nizinnych, żeby móc dobrze wykorzystać spadochrony. Jednak nie lądujemy najniżej jak się da bo wtedy z kolei powrót na orbitę będzie wymagał trochę więcej paliwa.
(http://i.imgur.com/zax25xD.png)
(http://i.imgur.com/II4hg54.png)
Trik 5 - Najważniejszy. Ponieważ nie miałem pomysłu jak usprawnić lot na Dunę skupiłem się na locie powrotnym. Czekamy teraz na okno startowe, której wypadnie tak, że Duna będzie w pobliżu Apoapsis. Odlatując w takim punkcie orbity można zaoszczędzić nawet 118m/s.
(http://i.imgur.com/rHJM93k.png[/img
Ciekawostka 1 - Atmosfera Duny wcale nie jest taka śladowa jak by się mogło wydawać. Sądziłem, że należy od razu mocno pochylić rakietę, ale jednak lepiej jest wzbić się trochę w górę. Na powrót na orbitę zużyłem 1307m/s, start z wysokości 600m wymagał 1340m/s.
[img width=500 height=281]http://i.imgur.com/g2XtAAH.png)
Trik 6 - Chociaż nie było to niezbędne, ale wykorzystujemy grawitację Ike, żeby zaoszczędzić 53m/s.
(http://i.imgur.com/lIWjJEs.png)
(http://i.imgur.com/lPRpk9G.png)
Jedyna pomyłka miała miejsce tuż przed powrotem do KSC. Zapomniałem, że spadochron otwierał się po odrzuceniu silników.
(http://i.imgur.com/j7t2BkV.png)
Lądowanie nie należało do udanych. Kto wie ile czasu minie zanim ktoś zauważy leżącą tam kapsułę. :D
(http://i.imgur.com/tn7d6jH.png)
Pełny album: http://imgur.com/a/yE8jh (http://imgur.com/a/yE8jh)
-
Jestem nowy na forum, choć obserwuję to co tu się dzieje już od dobrych kilkunastu miesięcy. Przez ten czas śledziłem i Twoje loty.
Od razu przyznaje, łącznie z kolegami z chatu: konkurencji w pilotażu rakiet na tym forum nie masz żadnej. Wszyscy uciekają w popłochu ile sił w nogach, gdy widzą manewry na taką skalę oszczędzając nawet na 53 m/s. Zdejmuję więc czapkę i kłaniam się nisko nad tym majstersztykiem pilotażu.
PS śmieszne wypadło bo sam dzisiaj planuje coś wrzucić do działu "Rakiety". Coś będącego zupełną odwrotnością od Twojego kunsztu lotów precyzyjnych. :)
-
Świat się może od ciebie Maciuś uczyć, ty nasz najlepszy w Europie manewrowcu!
Jesteś po prostu debeściak :)
Do przeglądu miesiąca obowiązkowo :)
-
Nom, chyba maksymalne wykorzystanie stockowego Kerbal X. A mój statek i lądownik na Dune ważył około 70t i wymagał dwóch startów mojej najpotężniejszej wtedy rakiety, a tu czymś takim da się tam dolecieć i zabrać tyle samo załogi. Bardzo ładnie, jak zwykle zresztą.