Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - winged

Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 31
406
Samoloty / Phoenix SSTO - Orbitalny tankowiec. Lot na Moho?
« dnia: Nie, 26 Paź 2014, 07:47:04 »


Phoenix jest owocem wieloletniej pracy kerbalskich inżynierów. Z początku niewinny projekt jakim był Antares, SSTO na Laythe z czasem przekształcał się w coraz większe i odważniejsze przedsięwzięcie. Najpierw był Bravado, SSTO na Eeloo, potem nieskończona ilość prototypów, wersji pośrednich, których ostateczną wersją jest Phoenix.






Najnowszy twór kerbalskiej inżynierii startuje na 6 jetach by wykończyć orbitę na silniku atomowym. Jego delta V na orbicie teoretycznie wystarcza do wykonania pełnej misji na Moho: lot, lądowanie, start, powrót na Kerbin. W praktyce zadanie to może okazać się niewykonalne z powodu bardzo niskiego TWR silnika atomowego.



Innym, znacznie bardziej praktycznym zastosowaniem jest wykorzystanie samolotu jako orbitalnego tankowca wielokrotnego użytku. Phoenix wynosi na orbitę ok. 5700 jednostek paliwa rakietowego, to odpowiednik dwóch dużych pomarańczowych zbiorników (72t), wystarczająco dużo by zatankować do pełna znajdujące się na orbicie statki międzyplanetarne. Po wykonaniu operacji Phoenix ląduje w KSC gdzie zostaje ponownie zatankowany. Mamy więc do czynienia z systemem, który poważnie zmniejszy koszty załogowych misji międzyplanetarnych. Od tej pory koszt takiej misji to tylko paliwo + wyniesienie lądownika. Jeśli lądownik wróci na Kerbin to całą misję można powtarzać bez końca bez wynoszenia na orbitę niczego poza paliwem i załogą.


Dla porównania:

Klasyczna misja międzyplanetarna:
Ciężka nośna, ze statkiem, lądownikiem i załogą. Koszt? Pewnie ze 400000.

Misja międzyplanetarna w systemie wielokrotnego użytku:
Start dwóch SSTO na orbitę: jeden z załogą, drugi jako tankowiec. Koszty: samo paliwo, jakieś 5000-10000. Czyli 50-100x taniej.






Droga od Bravado do Phoenixa była długa i wyboista. Największym problemem był środek masy, zmieniający się wraz z ubytkiem paliwa lotniczego.








Start z KSC:







Nawet inżynierowie nie wiedzą ile to coś może mieć przewodów paliwowych. Nie mówiąc już o wlotach powietrza.















Zdumiewające statystyki delta V. Można odwiedzić orbitę kilku planet po czym wrócić na Kerbin. Przykładowa trasa: Kerbin - Laythe -Duna -Eve -Kerbin.









Tankowanie statku międzyplanetarnego Magellan, który powrócił z Duny.










407
Samoloty / Odp: Bravado SSTO - wyprawa na Eeloo
« dnia: Sob, 25 Paź 2014, 19:43:02 »
Projekt Moho póki co zarzucony.  Do wykonania całej misji potrzebowałbym czegoś co ma 9.2-9.5 km/s na LKO, niestety żaden z moich największych projektów nie potrafił osiągnąć orbity bądź też osiągał ją zbyt wielkim kosztem. Poniższy prototyp waży na starcie ponad 75t, można nim wejść na orbitę ale spala zbyt wiele paliwa.















Lot SSTO na Moho + powrót udał się przynajmniej jednej osobie na świecie. Jednak tam autor wykorzystał asystę grawitacyjna Eve i całość zamknęła się w 8km/s. Innymi słowy zamiast budować kolejne prototypy, powinienem nauczyć się asyst grawitacyjnych i lecieć tym co już posiadam.

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ   






EDIT: A JEDNAK! Jest przełom!
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Okazało się, że trzeba dokładniej przeanalizować jak zmienia się środek masy wraz z ubywającym paliwem i tyle!

408
Samoloty / Odp: Bravado SSTO - wyprawa na Eeloo
« dnia: Czw, 23 Paź 2014, 02:31:29 »
A tymczasem moja latająca beczka z paliwem przeszła kolejne modyfikacje. Wywaliłem RTG i zastąpiłem je nieposiadającymi masy panelami słonecznymi i bateriami. Dodałem kolejny człon z paliwem i naturalnie jeszcze więcej skrzydeł.




Tradycyjnie już wszedłem na orbitę tak aby nie została mi żadna nadwyżka ani paliwa ani utleniacza. 8153 m/s! Może polecieć na Moho, zamknąć orbitę i wrócić na Kerbin. Niestety na misję z lądowaniem póki co paliwa chyba nie wystarczy.




Co ważne mimo masy startowej 41 ton wciąż startuje na dwóch jetach. ;D

409
Własna twórczość / Odp: Nasze najbardziej widowiskowe zdjęcia
« dnia: Czw, 23 Paź 2014, 02:27:16 »
Zaćmienia Kerbola to nic szczególnego. Ja poluję na okultację planet w ksp. Kiedyś wklejałem zresztą okultacje Joola.


410
Rakiety / Odp: SSTL czyli Single Stage To Laythe
« dnia: Nie, 19 Paź 2014, 07:29:27 »
Cytat: Maciuś
A na serio to nie bardzo wiedziałem jak to zrobić, żeby wykonać manewr po nocnej stronie planety
Mogłeś wejść na orbitę retrograde. Wówczas wykonywałbyś wszystkie transfery do planet zewnętrznych po oświetlonej stronie Kerbinu. Ja w ten sposób wytransferowałem sondy z napędem jonowym na Dunę i Dres. Wyniesione nomen omen za pomocą rakiety SSTO. :P

Cytat: Maciuś
Bo transfery Hohmanna są już oklepane! Więcej asyst grawitacyjnych!
Musisz nas nauczyć tych asyst grawitacyjnych. :) Sam próbowałem niedawno polecieć samolotem na Eve w trajektorii swobodnego powrotu. Niestety nie udało się.

Cytat: Maciuś
Jedną małą korektę lotu później... I mam dziś szczęśliwy dzień, przelot nad Tylo wyhamuje statek idealnie tak by trafił na orbitę Laythe.
Ja zawsze wchodzę w atmosferę Joola tak aby opuścić sobie apoapsę do orbity Laythe. Można wykorzystać do tego ksp aerobraking calculator. No ale ja nie gram z deadly reentry ;D



411
Samoloty / Bravado SSTO - wyprawa na Eeloo
« dnia: Nie, 19 Paź 2014, 05:33:57 »











Jeśli podróż Antaresa na Laythe mogła wydawać się trudna to mogę zapewnić, że ta wyprawa zjada tamtą na śniadanie. Nazwa, którą Bravado został obdarowany trafnie pasuje do całej tej podróży. Przez cały czas toczyłem trudną i nierówną walkę z malejącym delta V, kończąc ostatecznie podróż z pustym bakiem i 9 jednostkami utleniacza. Samo planowanie transferu powrotnego na Kerbin trwało dobrze ponad godzinę. Wszystko dlatego, że większość trajektorii wymagała zmian prędkości większych niż te, które statek mógł wykonać przy posiadanej aktualnie ilości paliwa. Lądowanie na Eeloo było najbardziej wymagającym manewrem jaki kiedykolwiek wykonałem do czasu... lądowania na Kerbinie. 










***


Bravado to taki Antares na sterydach, kabinę pasażerską zamieniłem na najlżejszy możliwy komputer sterujący, dodałem dodatkowy, ważący 2,9t zbiornik z paliwem, wlot powietrza z przodu i 2 skrzydła. Na koniec podniosłem nieco poziom utleniacza w zbiornikach, gdyż te w Antaresie były częściowo puste. Wykonałem też próbny lot na orbitę by sprawdzić ile mniej więcej paliwa przeznaczyć dla turbojetów. Chodzi o to by potem nie dźwigać nadwyżki paliwa lotniczego, to bardzo zmniejsza delta V. Zapomniałbym jeszcze o 4 dodatkowych silniczkach przyczepionych z przodu Bravado, miały one za zadanie pomóc przy starcie z powierzchni lodowej krainy. Jak się później okazało, były zupełnie nie potrzebne.





Lot na orbitę













Delta V na orbicie przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Więcej miała tylko sonda z napędem jonowym na Moho.









Transfer na Eleoo










Po ponad 400 dniach podróży Bravado zbliża się do bram krainy lodu.









Kilka ekstremalnie niskich przelotów, około 1500-2000m nad poziomem gruntu.
















Lądowanie













Pierwsze chwile po kontakcie z powierzchnią były bardzo nerwowe co pokazuje poniższa sekwencja 3 screenshotów zrobionych w przeciągu sekundy (przewińcie szybko to zobaczycie).












Niestety nikt nie wyjdzie i nie postawi flagi.











Start okazał się dziecinnie prosty.













Transfer na Kerbin wykonany z orbity na 10 x 10 km, wszystko po to by nie marnować paliwa na dodatkowe podwyższanie orbity.









Szczęśliwie znalazłem manewr poprawkowy, który nie przekraczał posiadanego jeszcze delta V.








Powrót na Kerbin, zostało 70m/s dla silnika atomowego, nie mam mowy o precyzyjnej deorbitacji i lądowaniu w KSC. Nie ma też mowy o wyhamowaniu, zrobi to za nas atmosfera. Normalnie kosztowałoby to ponad 3000m/s.










Przeciążenia sięgnęły wartości 12,5G, to wyklucza powrót kerbali w taki sposób. Jednak nie to było największym zmartwieniem...







Przy pustych zbiornikach środek masy mocno przesunął się w tył samolotu w efekcie do doszło do utraty kontroli.










Sytuacja została uratowana dosłownie w ostatniej chwili, raptem 3-4km nad lądem.










Lądowanie w okolicach równika, około 800 km na zachód od KSC.








Po lądowaniu Bravado mocno przechylił się do tyłu i w takiej pozycji już pozostał.












412
Samoloty / Antares - międzyplanetarne SSTO
« dnia: Sob, 18 Paź 2014, 04:54:05 »
Na wstępie chciałbym podziękować Squad za niezaimplementowanie moda Deadly Reentry. Bez tego ta misja nie mogłaby się odbyć.

Do rzeczy. Ambicją twórców tego samolotu była detronizacja Kadaf industries w dziedzinie najdalej latających, lądujących i powracających na Kerbin SSTO. Za cel podróży obrano Laythe a konkretnie miejsce przyszłej bazy na tej planecie. Antares nie posiada unikalnych wynalazków na miarę obrotowego rapiera, jego siłą są odpowiednie proporcje pomiędzy masą, siłą nośną i liczbą wlotów powietrza. W obecnej wersji mieści 2 osoby jednak pierwszy test zostanie przeprowadzony bezzałogowo.




Startujemy! Samolot wykańcza orbitę na samych silnikach atmosferycznych. Prędkość 2206m/s na 35km to tylko o 100m/s mniej od nieoficjalnego rekordu, nieźle jak na pojazd dźwigający jeszcze masę paliwa na całą podróż a już na pewno niestworzony do bicia takich rekordów. Jednak tym razem trajektoria lotu nie była optymalna, spaliliśmy za dużo paliwa.







Tym razem lepiej. Prawie 5200m/s dla silnika atomowego + trochę rezerwy dla silników atmosferycznych na Laythe.





Transfer na Joola






Trajektoria wiedzie przez górne partie atmosfery Joola, pozwoli ona na satelizację Antaresa na orbicie Joola i rychłe spotkanie z Laythe.







Chwilo trwaj!







Mała korekta i za chwilę powtórka z rozrywki na Laythe.








Chwilo trwaj 2! Obydwa manewry pozwoliły na zaoszczędzenie 2000m/s.







Lądowanie. Niestety Laythe znajduje się na orbicie synchronicznej, z tego miejsca nigdy nie zobaczymy Joola. Złośliwi twierdzą jednak, że Joola nie widać bo wszystko to mistyfikacja nakręcona na kerbińskiej pustyni. Tylo to tak naprawdę Mun po photoshopie a Vall to tylko powiększony Minmus.










Start z powierzchni i wejście na orbitę były prostsze niż przewidywano. Antares spalił 3-krotnie mniej paliwa dla jetów niż było to zakładane. Teraz to paliwo będzie nam ciążyć i zmniejszać delta V w przestrzeni kosmicznej.










Transfer na Kerbin odbywa się bezpośrednio z niskiej orbity na Laythe. Wychodząc najpierw na orbitę Joola stracilibyśmy kilkaset m/s.










Nie ma to jak przypadkowe spotkanie z Minmusem.






Chwilo trwaj 3!: Wejście w atmosferę w prędkością ponad 5000m/s, 3000m/s zaoszczędzone na hamowanie, przeciążenie nie przekroczyło 7.2G. To dobra informacja bo w ten sposób będą też wracać kerbale.





Chodzą pogłoski, że pierwszym kupcem nowego samolotu zostanie pewien właściciel złomowiska produkujący też części do rakiet.




***

Bravado to bezzałogowa wersja Antaresa mająca podniesć poprzeczkę do maksimum i zalecieć jeszcze dalej. Więcej informacji wkrótce.







Poza pełniącym funkcję informacyjną Mechjebem i dwoma zbiornikami z KW_Rocketry - stock.
Za grafikę odpowiada Astronomers pack i Distant Object.
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ - do wykonywania aerocapture.

413
Aktualności / Odp: KSP 0.90
« dnia: Czw, 16 Paź 2014, 18:44:13 »
To nie dyskusja o FAR tylko moja opinia na temat implementacji FAR w całości co zostało zasugerowane przez ShookTea.

Czy użycie słowa FAR gdy mowa jest o zmianach w aerodynamice oznacza od razu offtop?

414
Aktualności / Odp: KSP 0.90
« dnia: Czw, 16 Paź 2014, 16:46:06 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Jeśli zaś chodzi o same "nowości":
Zaskoczony jestem pseudo-FARem, ale według mnie mogliby go zaimplementować w całości, zamiast bawić się w robienie czegoś, co już ktoś zrobił.

Z FAR jest ten problem, że za bardzo ułatwia on wyjście na orbitę. Miałem go kiedyś przez kilka dni i do orbity wystarczało mi zaledwie 3500/s, sorry ale to już bardziej przypomina start z Marsa niż z Ziemi. Można to oczywiście zrekompensować zwiększając rozmiary samej planety ale Squad tego na pewno nie zrobi. FAR jest dobry do RSS ale na stocku to ja go nie widzę.

To co bym chciał to realistycznie liczony współczynnik oporu dynamicznego tak aby bazował on wyłącznie na kształcie danego obiektu ale bez usuwania grubej atmosfery planety. W ten sposób gra nie stanie się łatwiejsza za to pojawi się sens dokładania owiewek i innych elementów aerodynamicznych, które od dawna występują w grze.


415
Samoloty / Odp: Odp: X3
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 09:56:22 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
No cóż, widocznie zbyt realistycznie podchodzę do gry i unikam bugolotów.

A spamowanie wlotami powietrza?  ;)


Poza tym to nie chodziło mi o to, że wykorzystywanie bugów to coś złego. Ludzie w ksp robią różne dziwne rzeczy np. wynoszą całe stacje kosmiczne w jednym locie za pomocą rakiety w kształcie naleśnika... Nic mi do tego. Każdy gra tak jak lubi i jak gra na to aktualnie pozwala. Chodziło o to że zarzuciłeś jakoby Overfloater ułatwiał sobie życie jakimś modem a to jest czysty stock.



416
Aktualności / Odp: KSP 0.90
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 03:03:52 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Ja bym się cieszył z dodania B9 Aerospace (o ile podkręciliby małe turbofany, bo są słabiutkie).
Marzenie ściętej głowy. 8) Dodali Fine Prints czyli kontrakty znacznie ciekawsze od stockowych. Poza tym to jest raczej kolejny średni update przynajmniej dla sandboxowców.  Dodadzą biomy na każdej planecie/każdym księżycu, poprawią sortowanie części w VAB/SPH a także dodadzą stopniowy rozwój infrastruktury KSC od małego ośrodka aż po stan obecny + nowe funkcjonalności. To ostatnie akurat brzmi ciekawie, może większe VAB? Przydałoby się.

Z rzeczy, które ucieszą sandboxowców mamy nowe części lotnicze, zapowiadane wcześniej oaz Kerbal Expierience pod warunkiem, że to w ogóle będzie działać na sandboksie.





Ogólnie jestem trochę zawiedziony bo liczyłem, że dostaniem dzisiaj "grand plan" aż do wersji 1.0 a co za tym idzie odpowiedź na pytania dotyczące nowej planety czy poprawy wyglądu dotychczasowych planet.

417
Samoloty / Odp: Odp: X3
« dnia: Śro, 15 Paź 2014, 02:16:13 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Ryan, przeanalizowałem ten Astro-Cruiser. To nie jest stock. Nie istnieje możliwość rozpędzenia takiej masy na dwóch silnikach do takiej prędkości na stocku. Koleś użył najprawdopodobniej tego moda zmieniającego charakterystykę atmosfery, więc cóż, osiągnięcie oczywiście to jest, ale podkreślam, to nie stock.
Kadaf co ty chrzanisz? Jak przeanalizowałeś tego Astro-Cruisera? Bo tak się składa, że ja go pobrałem, rozebrałem na części a potem poleciałem nim na orbitę. Rozpędziłem go do identycznej prędkości jak autor filmiku. Co więcej po wejściu na orbitę miał jeszcze wystarczająco dużo delta V by dolecieć na Eleoo  i wrócić. Overfloater stosuje mniej więcej 10 wlotów powietrza (ram air intake) na kazde 13 ton masy. Czyli ten miał jakieś 25 bodajże. Drugi klucz do sukcesu jest taki, że każda jego konstrukcja jest naspamowana częściami które dają siłę nośną. Sam zbudowałem sobie samolot o podobnej masie co ten Astro-Cruiser i z dwoma turbojetami.  Mój nie był w stanie dojść do podobnych prędkości bo nie miał ani odpowiednio dużo części generujących siłę nośną ani nie był tak przepakowany wlotami powietrza. Mój miał zadyszkę na 29km tym można spokojnie cisnąć do 40-45km.

Oczywiście to jest samolot wykorzystujący bugi gry. Np. to, ze można nakładać wloty powietrza jeden na drugi albo schować je w środku konstrukcji. Nie mówiąc już o tym, że w KSP pierwsza lepsza konstrukcja przekracza prędkość dźwięku (to chyba na skutek przesadzonych turbojetów?).  Co do FAR to generalnie likwiduje on bugi ze stocka. Sam nie eksploatowałem zbyt długo tego moda ale np. z tego co czytałem w readme to w FAR nie możesz sobie beztrosko spamować wlotami powietrza.  Sam Overfloater pisał, że jego konstrukcje z FAR nie mają prawa zadziałać.

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Powtarzam. Nie istnieje możliwość by ten samolot funkcjonował bez modów.
Full stock.

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
A z modami albo grzebaniem w configu na jednym litrze paliwa można zalecieć wszędzie.
To chyba z interstellar.

418
Modyfikacje / Odp: Bombs [1.5] [KSP 0.25]
« dnia: Wto, 14 Paź 2014, 15:58:05 »
Czekam aż ktoś zrobi bombę atomową....

419
Aktualności / Re: KSP 0.25
« dnia: Wto, 14 Paź 2014, 15:56:30 »
Myślę, że bez kerbalskiego odpowiednika Saturna ta gra będzie po prostu niepełna zwłaszcza, że układ kerbolski czerpie inspiracje z naszego układu.

420
Poproś o pomoc / Odp: Jak zrobić stacje kosmiczną ?
« dnia: Wto, 14 Paź 2014, 15:52:10 »
Najpierw projektujesz sobie stację w VAB, potem dzielisz ją na moduły, następnie kolejno wynosisz te moduły na orbitę i łączysz w całość. Ewentualnie możesz tez wysłać całą stację w jednym locie. Tak kiedyś na orbitę został wyniesiony Skylab.

Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 31