560
« dnia: Czw, 02 Sty 2014, 23:58:49 »
Akurat ZSSR na kosmicznych sprawach się znał - przegrali wyścig na Księżyc, ale zdaniem niektórych ludzi technologia radziecka wyprzedzała amerykańską. Co wie co by było, gdyby ZSSR się nie rozpadł. Jakby nie patrzeć, to pierwszy satelita, pierwsze loty w kosmos z żywymi stworzeniami oraz pierwszy lot orbitalny człowieka to ich zasługa. Gdyby nie rozpad bloku wschodniego, to Burany pewnie by miały długą i udaną karierę, podobnie jak wahadłowce STS. Czytając różne rzeczy w internecie, podobno radziecka konstrukcja była bezpieczniejsza od amerykańskiej - chociaż niektórzy piszą, że Buran dlatego był świetny, bo był ściągnięty od amerykanów, co dla mnie jest raczej nieprawdą, bo radziecka konstrukcja miała parę zmienionych aspektów. Podobno Buran w ostatecznej konstrukcji miał posiadać silniki odrzutowe - jakby leciał w złe miejsce, to by mógł sobie odpalić silniki i spokojnie dolecieć sobie do lotniska - czego amerykańska konstrukcja nie mogła - po wejściu w atmosferę wahadłowiec mógł tylko szybować.