Program DP(można rozwinąć skrót jako Duna Project) miał za zadanie wyprzedzić innych i umożliwić pierwsze, bezpieczne lądowanie Kerbala na Dunie. Na początku myślano nad wysłaniem modułów i połączenie ich na orbicię w ogromny statek, jednak po namyślne postanowiono zrobić misję w stylu Apollo - czyli zbudować statek zdolny dolecieć z Kerbinu na orbitę Duny i z niej bezpiecznie wrócić oraz lądownik zdolny przetransportować Kerbali na powierzchnie czerwonej planety, dać im tymczasowy dom na niej i po właściwym ułożeniu planet umożliwić powrót do czekającego na orbicie statku. Nie dysponowałem wtedy rakietą nośną zdolną przetransportować całość na orbitę Kerbinu, więc lądownik startował bezzałogowo na orbitę, a potem załogowy statek miał się z nim połączyć. Start lądownika:

Start statku:

Zdjęcie ukazujące połączenie pojazdów na orbicie Kerbinu:

Po połączeniu statek rozpoczyna manewr mający przetransportować go na orbitę Duny. W mniej więcej połowie manewru dwie rakiety boczne zostają odrzucone. Statek rozpoczyna podróż na czerwoną planetę. Po dotarciu na niej wykorzystuje jej rozrzedzoną atmosferę oraz własne silniki do wyhamowania na orbicie planety. Zdjęcie przedstawiające połączone pojazdy na orbicie Duny:

Kerbale przesiadają się do lądownika, który ląduje na powierzchni Duny. Tak się on przedstawia na tle krajobrazu Duny(widoczny też wysiadający Kerbal):

Kerbale wykonują zaplanowane zadania i po wielu dniach wsiadają do lądownika, który łączy się ze statkiem. Po złączeniu i przejściu załogi do statku lądownik zostaje odłączony i zdeorbitowany, a statek wykonuje manewr powrotu. Przed wejściem w atmosferę kapsuła odłącza się i bezpiecznie ląduje na Kerbinie:

I to byłby cały program DP. Wszystkie jego misje wyglądały tak samo, zmieniały się tylko miejsca lądowania na Dunie i Kerbinie. Lądowanie jest tylko nocne, wszystkie 3 misje lądowały w nocy. Zdjęcia pochodzą ze wszystkich 3 misji, na więcej nie starczyło funduszy(czyli chęci).