Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - DragonsNightmare

Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 41
271
Aktualności / Odp: KSP 1.0 (stary temat)
« dnia: Nie, 25 Sty 2015, 23:58:43 »
Czekam dalej na stockowe wnętrze Mk3. Wcześniej chociaż coś było, a teraz ciemność. Lubię czasami przełączyć na widok IVA, wtedy można robić fajne ujęcia lub dla zabawy posterować z tego widoku. Skoro to wersja final, to taki szczegół powinien być. Moim zdaniem jednak to co jest, to nieco za mało na wersję final, która jest za szybko. KSP powinno pobyć chociaż kilka wersji w fazie beta i zostać dokładnie sprawdzone.

272
Statki kosmiczne / Wahadłowiec "Searcher"
« dnia: Nie, 25 Sty 2015, 18:43:43 »
W KSC nastał wielki dzień przygotowań - eksperymentalny prom "Searcher" miał właśnie odbyć pierwszy załogowy lot testowy. W VAB było dużo pracy, pojazd był przygotowywany do misji i dokładnie sprawdzany:


Po przygotowaniach prom został odholowany na wyrzutnię oraz wsiadła do niego dwuosobowa załoga, w której był Kerson Kerman i sam doświadczony weteran programu kosmicznego - Bill Kerman. Zaczęło się odliczanie do startu:


W momencie kiedy odliczanie dobiegło zera komputer zainicjował start silników promu oraz rakiet na paliwo stałe, zwolnione zostały też blokady utrzymujące pojazd. Rozległ się huk i sporo dymu, a prom zaczął się wnosić ku przestworzom:


Wszyscy będący obecni podczas tego startu wznosili głowy coraz wyżej ku niebu, aby śledzić znikający prom. Jeden kerbal z widowni zrobił to zdjęcie:


Prom kontynuował wznoszenie, wkońcu na wysokości około 10km skończyło się paliwo stałe w rakietach dodatkowych, komputer główny statku zainicjował ich rozłączenie. Zostały zwolnione blokady łączące je ze zbiornikiem zewnętrzym i odpalone zostały miniaturowe rakiety na ich szczycie, aby odepchnąć je od promu:


Statek wznosił się coraz wyżej i wyżej ciągle się przechylając do poziomu, aby nabierać prędkości orbitalnej:


Docelowa orbita wynosiła jakieś 200km i miała być mniej więcej kołowa. Po wyniesieniu apoapsis na 200km prom wyłącza silniki i odwraca się zbiornikiem do ziemi. Po dotarciu na najwyższy punkt orbity wahadłowiec poraz ostatni odpala 3 główne silniki, aby wynieść periapsis na wysokość około 20km. Zbiornik zostaje odrzucony i spali się w atmosferze:


Prom odpala własne silniki, aby wynieść periapsis na około 200km:


Zostaje otwarta ładownia, aby odprowadzać ciepło z pojazdu:


Prom znajduje się już na orbicie i komputer rozpoczyna dokładne sprawdzanie systemów:


Zgodnie z planem Bill Kerman wysiada z pojazdu i dokładnie sprawdza, czy nic nie uległo uszkodzeniu podczas startu:


Bill Kerman oblatuje cały prom wzdłuż i wszerz dokładnie go sprawdzając, póki na orbicie jeszcze jest widno:


Kerbonauta wraca do "Searchera" i dokonuje zaplanowanych eksperymentów i testów. W kabinie pilotów obaj kerbonauci robią wszystkie zaplanowane prace:


Misja dobiega końca, czas więc wracać do domu. Po znalezieniu się na przeciwnej stronie od KSC prom po raz ostatni odpala silniki orbitalne i zmniejsza periapsis na około 27km. Nad krańcem pustyni leżącej na zachód od KSC prom wchodzi w atmosferę i zamyka ładownię. Statek powoli zagłębia się w atmosferę i hamuje coraz bardziej. Nad kontynentem KSC wyraźnie widoczny jest już efekt wchodzenia w atmosferę:


Niestety nad KSC są gęste chmury, które bardzo utrudniają nawigację. Ze swojej kabiny załoga nie widzi nic poza chmurami. Muszą się zdać na wskazania komputera i instrukcje kontrolera lotu, na całe szczęście załoga jest doświadczona i dokładnie wykonuje polecenia kontrolera:


Wkońcu wahadłowiec przelatuje przez chmury i kerbale odzyskują pełną widoczność. RCS zostają wyłączone i trzeba się zdać wyłącznie na powierzchnie kontrolne i siłę nośną. Statek znajduje się parę kilometrów od pasa startowego, na którym musi wylądować:


Z kabiny załogi widać wszystko doskonale co ułatwia manewrowanie "Searcherem". Załoga nerwowo obserwuje sytuacje i kieruje promem, kontrolerzy misji nerwowo obserwują ekrany i podają polecenia kerbonautom, obserwatorom w KSC dech zaparł w piersiach i z mocno bijącym sercem obserwują wahadłowiec, który coraz bardziej się zniża i zbliża do pasa.


Zostało już kilkanaście metrów do ziemi. Prom unosi dziób i... JEST! Koła dotykają pasa i cały pojazd ląduje w jednym kawałku. Kontrolerzy misji, załoga i widownia odetchnęli z ulgą:


Komputer inicjuje hamulce, po czym wahadłowiec po przebyciu kilkunastu metrów zatrzymuje się i tym samym kończy lot testowy, który zakończył się pełnym sukcesem:


No i to byłoby na tyle. Mam nadzieję, że misja się podobała. Cała konstrukcja jest w około 98% moja, sam ją zaprojektowałem i zbudowałem z wyjątkiem jednego małego elementu - na szczycie zbiornika znajduje się wieżyczka RCS(zakryta skrzydłami) aby umożliwić kontrolę nad całością, ten pomysł nie jest mój i zgapiłem go stąd(ten użytkownik też zbudował prom w stylu STS, zapewniam, że nic nie zgapiłem od jego pomysłu, z wyjątkiem tej wieżyczki RCS, reszte wymyśliłem i zbudowałem w 100% sam bez żadnego ściągania):
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Samym wahadłowcem lata się dość przyjemnie. Lądować należy z miarę pustymi zbiornikami paliwa orbitalnego, bo inaczej siła nośna nie jest w miejscu środka ciężkości i grozi to utratą kontroli w atmosferze. Paliwo RCS jest lekkie, wiec nie przeszkadza dużo w lądowaniu. Najgorszy moment występuje po odłączeniu rakiet dodatkowych po starcie - wtedy trzeba go ręcznie trzymać, co jest trudne, bo stabilizacja nie wyrabia. Im mniej paliwa w zbiorniku, tym łatwiejsza staje się kontrola. Sam zestaw startowy jest w stanie dostarczyć około 2200m/s, lub nawet nieco więcej. Nie testowałem jego możliwości wynoszenia, ale myślę, że te parę ton na LKO da radę wynieść, powinien też dać radę wrócić z orbity z paroma tonami. Na orbitę 200x200 zbiorniki paliwa orbitalnego zostawiłem w jakichś 25% pełne i po lądowaniu jeszcze nieco go zostało, co świadczy o tym, że przy pełnych zbiornikach można dość daleko zalecieć. Silniki są pod kątem i ogółem całość pracuje niemalże tak samo jak wahadłowce STS. Zawsze chciałem zbudować klona STS, co mi się mniej więcej udało. Mam nadzieję, że prom i opis misji się spodoba.

Dane techniczne:
Masa całego zestawu startowego: 118ton
Cena całego zestawu startowego: 89,633

Masa wahadłowca z paliwem: 15ton
Cena wahadłowca z paliwem: 35,680

Masa pustego wahadłowca: 10ton
Cena pustego wahadłowca: 35,061

Mody:
Environmental Visual Enhancements
Texture Replacer

273
Aktualności / Odp: KSP 1.0 (stary temat)
« dnia: Sob, 24 Sty 2015, 21:24:34 »
Jak już się bawią w integrowanie modów do gry, to kiedy wkońcu zintegrują KAS? Surowce dawno obiecali to się zgodzę, części od samolotów też musiały wymienione, bo stockowe były paskudne, lecz KAS to jest coś, co musi być w wersji finalnej. Bez tego misje kerbali nie mają absolutnie żadnego sensu(Kerbale mogą co najwyżej ładnie wyglądać, postawić flagę lub poskakać na innym ciele niebieskim), a z KAS można już robić misje serwisowe i kerbale mają sens.

274
Inne / Odp: Pokaż nam swój [cokolwiek]!
« dnia: Pią, 23 Sty 2015, 21:16:50 »
Klon zestawu Buran Energia. Prom SnowStorm("Buran" po rosyjsku znaczy "burza śnieżna") 1.5T(klasa transportowa, w odróznieniu od historii mam dwie klasy promów - załogowa i transportowa, załogowa wygląda niemalże identycznie, tylko zamiast ładowni posiada przedział załogowy, co pozwala jej zabrać 6 kerbali), umieszczony na rakiecie Energy 2.0(patent na budowę rakiety w stylu Energia nie pochodzi odemnie, tutaj oryginalny autor: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ Wiem, że rakieta i prom wyglądają bardzo podobnie do tego filmu, lecz jedyne co stamtąd ściągnąłem to sposób budowy rakiety, którą i tak zbudowałem sam, bez patrzenia na film(moja wersja jest nieco gorsza niż na filmie), prom jest w 100% moją konstrukcją, podobieństwa wynikają z chęci zbudowania promu podobnego do oryginału) gotowy do startu. Prom spokojnie jest w stanie wynieść na orbitę kilkutonowe sondy(ostatnio jego poprzednią wersją wyniosłem orbiter munarny) czy też ściągnąć z orbity jakieś niewielkie ładunki(tego jeszcze nie próbowałem). Dzięki komputerowi jest w 100% zdolny do lotu bez załogi, zasilanie zapewniają dwa RTG ukryte w ładowni. Prom dość ładnie szybuje i nie ma problemów z jego kontrolą w powietrzu. Rakieta ma możliwość prostego zwiększenia udźwigu, wystarczy dodać większe boostery. Sposób wynoszenia jest zgodny z historią. Silniki promu nie są aktywne podczas startu, cały ciąg do prawie orbity dostarcza rakieta Energy(jakieś 2000m/s może dostarczyć), po odłączeniu prom wykańcza orbitę własnymi silnikami.


275
@Drangir: Przepraszam, może jednak z tą rakietą-samolotem i wklęsła ziemią to prawda, sam nie wiem, media mnie ogłupiają  ;) Pisałem tylko to, co wmawiano mi w szkołach.

276
Poproś o pomoc / Odp: Problem z Obritowaniem
« dnia: Czw, 22 Sty 2015, 18:32:06 »
Sprawdza się także i w stocku, bo sam tak robię(nie mam FAR). Robię tak, jak chcę lecieć w innym kierunku niż wschód, wtedy odrazu po starcie zaczynam nabierać właściwego wektora prędkości orbitalnej. Oczywiście nie dużo się obalam - lekko tylko.

277
To o wklęsłej Ziemi mnie rozbroiło całkowicie. Kto normalny tak mógłby sądzić. Skąd wogóle twierdzenie, że żyjemy wewnątrz Ziemi? Żyjemy na Ziemi, to co jest nad nami, to atmosfera i nie jest ona częścią planety.

278
Poproś o pomoc / Odp: Problem z Obritowaniem
« dnia: Czw, 22 Sty 2015, 17:26:27 »
W realu rakiety odrazu po starcie się nieco obalają. Wahadłowiec odrazu po minięciu wieży startowej obraca się "plecami" do pożądanego kierunku lotu i systematyczne, powoli się przewraca coraz bardziej do pionu. Odrazu po starcie się delikatnie obal, a potem rób tak, jak radzi Moskit. Tylko, jak nie masz za dużo ciągu i rakieta powoli przyspiesza, to poczekaj z obalaniem i rób to w nieco większych odstępach, bo nie uda ci się nabrać odpowiedniej wysokości i wkońcu zaczniesz spadać, zamiast się wznosić. Co do obracania się w kierunku 90 stopni(wschód) to też nie zawsze. Zależy co chcesz osiągnąć. Ja mam stację na orbicie, która ma takie nachylenie, że kąt pomiędzy nią a równikiem wynosi +- 45stopni, więc wtedy nie startuje w kierunku 90 stopni, tylko właśnie w tym, żeby nasza inklinacja była mniej więcej podobna po osiągnięciu orbity. Owszem, inklinacje można zmieniać na orbicie, ale tak drastyczna zmiana nachylenia wzięłaby strasznie dużo paliwa.

279
Ja nie mogę, Gagarin czy Armstrong się w grobie przewracają widząc takie cuda. Film dokładnie o tej samej wartości co "Prawda! Ziemia nie krąży wokół Słońca!" czy o płaskiej Ziemi. Mimo wszystko uważam, że koleś jest poprostu trollem, a jeżeli naprawdę tak sądzi, to nie wiem, czy można mu pomóc, ale chyba nie ma aż takich pustych ludzi? Może jeszcze ktoś powie, że Księżyc nie istnieje i jest przylepiony do nieba(do kopuły udającej niebo), które się obraca nad nami? Wiem, że ludzie dawniej tak myśleli, ale to było kiedyś, przed rozwojem astronomii, więc można im to wybaczyć, ale dziw, że w dzisiejszych czasach ktoś tworzy takie cuda.

280
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Nowe planety w układzie słonecznym?
« dnia: Wto, 20 Sty 2015, 21:46:39 »
Być może, lecz dziwi mnie to, że teleskop pozostaje w fazie gdybania. O przestarzałości Hubble'a wiedziano już sporo lat temu, a jego następca ciągle jest tylko w głowach ludzi i nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie miał zostać zbudowany, czy zaprojektowany chociażby. Problem z rakietą istnieje też, to fakt, lecz nawet gdyby istniała teraz to i tak by nie miała co wynosić. Gdyby nie misje serwisowe, to Teleskop Hubble by już dawno nadawał się do wyrzucenia, jak teraz się coś w nim rozsypie to koniec, bo nie ma już wahadłowców ani innych pojazdów zdolnych go serwisować. Nawet gdyby program STS dalej był aktywny to i tak wątpie, by naprawiali starocia - szkoda pieniędzy na to. Hubble to teleskop, który dostarczył nam bardzo wiele informacji i zdjęć, lecz teraz to już staroć i wydaje mi się, że jego możliwości zostały wykorzystane w 100%.

281
Poproś o pomoc / Odp: Problem z Obritowaniem
« dnia: Wto, 20 Sty 2015, 19:04:34 »
W przypadku pierwszej rakiety nie ma szans by osiągnęła ona Muna, pewnie przy dobrym lataniu ledwo da radę orbitę Kerbinu osiągnąć. Co do drugiej to tyle ci mogę powiedzieć(sam wykorzystuje podobną do wynoszenia na orbitę niewielkich sond czy satelit):
1. Po co ci spadochrony w pierwszym członie? Jeżeli grasz w trybie kariery i masz nadzieję na odzyskanie funduszy to zapomnij o tym, bo po odrzuceniu jakiegoś członu i oddaleniu się od niego na bodajże 2km przestaje na niego działać fizyka - spadochrony nic nie dadzą i poprostu się rozbije.
2. Po co ci dopalacze w drugim członie? Dopalacze najlepiej wykorzystywać w pierwszym członie i odrzucić je krótko po odpaleniu. Są one nie poręczne i ciężke, że już nie wspomnę o braku jakiejkolwiek kontroli. Radzę ci dopalacze na paliwo stałe wykorzystywać tylko w pierwszym członie po starcie, w kolejnych polegaj na samym paliwie ciekłym.
3. Ta rakieta też nie wystarczy do lotu na Muna. Jak wspomniałem wykorzystuje podobną(mam niemalże tak samo zorganizowany pierwszy człon) i pierwszy człon ledwo mi starcza do wyniesienia Ap poza atmosferę. Do dokańczania orbity mam drugi, osobny człon ze średnim zbiornikiem i silnikiem LV-909(lub tym, co ma ciąg 200, nie pamiętam jego nazwy). Do Muna może dolecisz, ale wylądować będzie ciężko. Ogółem masz źle zrealizowane człony i moim zdaniem powinieneś mieć więcej mocy w pierwszym członie, dodać człon orbitalny i taki, który wyniesie cię na orbitę Muna. Jeżeli masz już przewody paliwowe to poczytaj o asparagusie, Moskit swego czasu nakręcił poradnik o asparagusie, napewno znajdziesz na forum czy YouTube.

Nie wiem też jak ty lecisz, bo od sposobu przeprowadzania lotu też dużo zależy. Opisz dokładnie jak wzbijasz się na orbitę krok po kroku.

282
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Nowe planety w układzie słonecznym?
« dnia: Wto, 20 Sty 2015, 18:52:28 »
Coś takiego może istnieć, czytałem kiedyś hipotezę, że jeżeli istnieją jakieś planety, których nie znamy, to muszą krążyć daleko poza orbitą Plutona, daleko za pasem Kuipera. Obłok Oorta, dalej pozostaje tylko gdybaniem, nie udało się go potwierdzić w 100%, i szybko to nie nastąpi, bo jeżeli istnieje, to jest bardzo daleko od Słońca. Daleko od Słońca jest dużo mniej materii niż blisko niego, więc to też nieco przekreśla szanse na jakąś dużą planetę.

Ciekawi mnie, kiedy wystaruje w kosmos następca teleskopu Hubble i nie mówię tu o Kosmicznym Teleskopie James'a Webb'a(JWST). JWST to teleskop podczerwony w przeciwieństwie do Hubble, więc nie może być nazywany następcą teleskopu Hubble. Istnieje coś takiego jak ATLAST(teleskop o zwierciadle dużo większym niż Hubble czy nawet JWST, który może prowadzić obserwacje w świetle widzialnym), lecz to tylko projekt w fazie gdybania. Teleskop Hubble dostarczył bardzo wiele danych i nie wiem czemu zwlekają z wysłaniem na orbitę jego większej i ulepszonej wersji - ATLAST miałby możliwość badania atmosfery planet pozasłonecznych i napewno byłby w stanie wykryć dużo obiektów w samym układzie słonecznym.

283
@angorek: Reinstall był robiony nie tak całkiem dawno temu. Wywaliłem wtedy całe KSP i wgrałem je od nowa i pobrałem nowe wersje modów, zachowałem tylko save i flagi.

Prom już wrócił, analogiczna sytuacja. Tym razem przestrzeliłem KSP, więc zawróciłem spowrotem i wylądowałem. Tym razem znowu urwało skrzydło(prawe, poprzednio też urywało jedno skrzydło, zapomniałem wspomnieć o tym i chyba też było to prawe), lecz na całe szczęście po tym, jak już prom dotknął pasa, więc skończyło się tylko na utraconym skrzydle. Uprzedzam pytania o delikatność lądowania - lądowanie było do bólu delikatne i koła bardzo delikatnie osiadły na pasie, prędkość promu to było około 50m/s podczas lądowania, więc nie dużo. Raport lotu pokazuje to samo - "collided into launchpad".

284
Własna twórczość / Odp: Pamiętnik Jebediaha
« dnia: Pon, 19 Sty 2015, 19:35:20 »
Przeczytałem i dla mnie jest to zbyt chaotycznie. Nie wywołuje żadnych emocji u czytelnika, bo tekst jest taki jakiś sztuczny i chaotyczny. Napięcie powinno być budowane powoli, aby potem stało się coś nieoczekiwanego, powinno być budowane tak, by czytelnik umierał z ciekawości co będzie dalej. Tutaj tego nie ma - czytałem cały tekst niemalże bez emocji żadnych. Wiem, ktoś powie, że nieco zjechałem autora, lecz bez dobrej krytyki nigdy nie powstanie dobre dzieło, takiego jestem zdania.

285
Dzięki ci za to. Poprostu nie przeczytałeś do końca mojego tematu i wyszedł taki zgrzyt. Oczywiście za ten post zapomnę o całej sprawie, cieszę się również, że istnieją tacy ludzie jak ty, którzy potrafią się przyznać do błędu i rozwiązać pokojowo konflikt. Skasuje też swoje wypociny w drugim poście. Może nie chciałeś mnie obrazić, ale mimo wszystko odebrałem to jako atak, taki już jestem niestety.

Pomysł z przekierowaniem do tabelki również uważam za genialny.

Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 41