196
Aktualności / Re: KSP 0.24.x
« dnia: Pią, 17 Sty 2014, 13:50:39 »Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Ja głównie, skrycie marzę o dokończeniu niedoróbek przy budowie statków np. Niedokończone kabiny, czy obiecany pełen IVA pozwalający poruszać się Kerbalem w środku naszej bazy czy stacji co zwiększyło by sens robienia kanałów do poszczególnych modułów. Przelecenie na statku z mostka do laboratorium by obejrzeć osprzęt było by ciekawym dodatkiem. Również dodatkowe symetrie w SPH mile bym widział. No i planety. Nudne są jak cholera i robić nie ma co na tych pustyniach. Ja wiem, że to Alpha, ale musi tak to wyglądać? Lądujesz, rozstawiasz sprzęt i... nic? I wiem, wiem Unity ma ograniczenia o czym już powiedzieli koledzy wyżej. Tak to już tradycja w tym silniku.
Wszystko powyżej to moje zachcianki na TERAZ. Oczywiście mógłbym napisać cały esej czego mi brakuje, a co przeszkadza, ale to tylko kolejna wersja z kilkoma dodatkami, których i tak nie użyje bo gram na sandboxie! A co wy myślicie?
Pełna IVA, dopóki Unity + Squad nie popełnią wielowątkowości/jądrowości to obciążenie kreowane przez dodatkowe modele/kolizje/interakcje pomimo optymalizacji graficznej, kompletnie zabije fps'y. O ile np. ktoś się nie pokusi o zdrowsze wykorzystanie CUDA i Stream'u. (w tym przypadku najmocniej oberwą posiadacze zintegrowanych chipów graficznych). Unity mocno w prawdzie wspiera physx, ale to tylko do wodotrysków i mało skomplikowanych interakcji modeli/otoczenia, a nie skomplikowanych fizycznych i wielokrotnie działających w tle obliczeń, o większej skali niż piłka przelatująca przez szmatę...
Jeśli chodzi o eksplorację planet. Przy małych wydatkach pracogodzin wykorzystać, rozwinąć (ba nawet zatrudnić do tego MAjiira) i wdrożyć te cholerne surowce, jakieś elektryczne śmigiełka co by pozwoliłyby zwiedzać planety z atmosferą.
Kerbale jeśli chodzi o "komunę" moderską przypomina mi gry X od Egosoftu. Reunion, TC czy Prelude Albion, jako podstawki są mało ciekawe, ale dzięki czasem potężnym modyfikacjom gry zamieniają się w imponujące i wciągające zabieracze czasu.