Rozdział II – Wycieczka na KrymMinuta po północy 17 sierpnia 2002 roku, okolice Sewastopola, Republika Autonomiczna KrymuTrzy „Seahawki” szybko przyleciały od południowego wschodu, ze strony Morza Czarnego, gdzie zatrzymał się lotniskowiec. W jednym z helikopterów siedział Potomac, w kombinezonie maskującym, pomalowany na czarno. Z głośników usłyszał komunikat pilota: 5 minut do celu. Porucznik otworzył plecak ze sprzętem. Na wierzchu leżał multikomunikator – przypominał nieco lunetkę snajperską przymocowaną do słuchawki dousznej. Przyczepił komunikator do głowy, włożył słuchawkę do ucha oraz ustawił mikrofon. W lunetce od strony oka znajdował się ekranik z podglądem planu całego laboratorium, po stronie przeciwnej kamera rejestrowała obraz i przesyłała do Pentagonu.
Wyjął z plecaka także nóż oraz pistolet. W kieszeni bocznej leżał laptop, kilka śrubokrętów i kabli. Włączył komputer i zaczął czytać leżący tam raport.
Tajne laboratoria badawcze 50 kilometrów na północ od Sewastopola są prowadzone przez Romana Romanowicza Knetojina, który według posiadanych przez Departament Obrony USA informacji jest pod stałą kontrolą mafii Kresimowa vel Fosforonowa.
W laboratoriach prowadzone były prace nad tzw. Zombifikacją, czyli pozbawianiem człowieka wszelkich emocji i ludzkich odruchów. Umożliwiałoby to w późniejszych etapach przejęcie całkowitej kontroli nad człowiekiem. Kompleks badawczy od kilku tygodni jest ewakuowany i przenoszony w nieznane miejsce, oznaczane kryptonimem „S”. Ma to związek ze zdradą nieznanego szpiega wewnątrz Departamentu Obrony USA, który wyjawił informacje o planowanej operacji zniszczenia bazy na Krymie.
Baza na Krymie jest prawdopodobnie broniona przez duże oddziały prywatnej armii, w tym członków mafii Kresimowa oraz wynajętych żołnierzy.
Porucznik Alex Potomac otrzymuje następujące cele:
- Infiltrować kompleks badawczy, unikając wykrycia.
- Dotrzeć, przesłuchać i zlikwidować Romana Romanowicza Knetojina.
- Zdobyć informacje o dokładnym położeniu punktu S, do którego przenoszony jest kompleks badawczy.
- Zniszczyć kompleks badawczy
- Opcjonalnie: Zdobyć informacje o wszelkich badaniach przeprowadzonych w kompleksie badawczym oraz ich rezultatach.
- Opcjonalnie: Zlikwidować Antona Markiejowicza Kresimowa vel Michaiła Markiejowicza Fosforonowa, jeśli dojdzie do spotkania.
- Opcjonalnie: Zdobyć informacje umożliwiające identyfikację ewentualnego szpiega w Departamencie Obrony USA.
Uwagi:
- W ramach ewakuacji obiektu do punktu S rozstawiono w krytycznych punktach konstrukcyjnych dwa ładunki wybuchowe oznaczone X1 i X2, które mają za zadanie usunąć obiekt po zakończeniu ewakuacji. Poprzez detonację ładunków należy zniszczyć cały obiekt.
- Zakazuje się kontaktu Potomaca z jakimkolwiek członkiem personelu bazy, poza sytuacjami koniecznymi oraz przesłuchaniem Knetojina.
- Po otrzymaniu przez centralę informacji o uruchomieniu 5-minutowego procesu detonacji ładunków X1 i X2, Potomac ma natychmiastowo przejść do punktu ewakuacyjnego, gdzie dotrze śmigłowiec ratunkowy.
- Wszystkie systemy szyfrowania i bezpieczeństwa wewnątrz obiektu posiadają według danych wywiadu identyczne schematy szyfrowania i zabezpieczeń. Do komputera dołączony jest program deszyfrujący, kable do łączenia komputera deszyfrującego z komputerem deszyfrowanym oraz – w razie ukrycia wejścia kabla – zestaw śrubokrętów do usuwania obudów.
- Misja zostaje utajniona na okres lat 50 z możliwością przedłużenia o kolejne 50 lat po upływie lat 40.
-Minuta do celu – usłyszał z głośników. Postanowił zameldować się w centrali. Wcisnął przycisk przy słuchawkach. Na ekranie w lunecie pokazał się obraz generała Aethora.
-Generale, za minutę będę u celu.
-Dobrze, Alex. Pamiętaj, masz 3 godziny na wykonanie zadania. Jeśli w czasie tych trzech godzin nie otrzymamy informacji o uruchomieniu sekwencji detonacji, uznamy cię za zmarłego i puścimy bombowce. Masz wolną rękę. Zamelduj, gdy wejdziesz do środka. Bez odbioru.
Helikoptery zatrzymały się w powietrzu, na wysokości czterech kilometrów. Potomac sprawdził jeszcze raz, czy wszystko spakował z powrotem do plecaka. Później skoczył.
Otworzył spadochron jak najniżej, jak to było możliwe. Szybko schował go przy leżącej w pobliżu skrzyni. Sprawdził mapę – przed wejściem do wewnątrz musiał przejść przez główny posterunek kontroli, magazyny i lądowisko dla helikopterów. Wszystkie trzy obiekty strzeżone. Zaczął powoli chodzić między skrzyniami, aż dotarł do skrzyżowania w kształcie litery „T”. Na mapie, aby dotrzeć do magazynów, musiał skręcić w lewo. Podkradł się tam i wyjrzał – brama była zamknięta, a panel sterujący po drugiej stronie płotu, pilnowany przez strażnika. Jeszcze raz sprawdził plan obiektu – aby dotrzeć do panelu sterującego, musiał cofnąć się i skręcić w prawo.
Za każdym razem, gdy podchodził do krawędzi skrzyni, sprawdzał za pomocą minikamery połączonej przez bluetooth z komunikatorem, co jest po drugiej stronie. Zauważył trzech strażników patrolujących teren. Każdego z nich udało się zwabić w ten sam sposób – rzucając kamieniem. Wystarczało podrzucić kamień w taki sposób, by hałas przyciągnął strażnika w okolice Potomaca. Ten zaś mógł zakraść się i szybko uderzyć nożem w szyję żołnierza.
-Kiedyś ruscy lepiej się bronili – myślał porucznik, zakradając się do strażnika pilnującego bramy. – przy każdym hałasie wołali kolegów.
Po szybkiej i cichej likwidacji żołnierza i wciśnięcia przycisku, zauważył, jak po drugiej stronie płotu otwiera się brama. Przyjrzał się przy okazji, co jest dalej: po przejściu przez bramę pokazywały się już drzwi do pomieszczeń magazynowych. Zaczął wracać się do bramy, przeszedł przez nią i dotarł do drzwi. Nie było na nich klamki, zaś obok przymocowany do ściany był panel, do którego można było włożyć kartę magnetyczną. Wyglądało na to, że każdy pracownik kompleksu ma taką kartę, w której zapisane są uprawnienia wstępu do poszczególnych sektorów.
Alex rozejrzał się jeszcze, czy nikogo nie ma, po czym za pomocą śrubokrętów otworzył obudowę czytnika. Zgodnie z raportem, w celu ewentualnych napraw czytnika, umieszczono w środku gniazdo kontrolne, które pasowało dokładnie do jednego z wtyczek z plecaka. Jedną końcówkę podpiął do gniazda, a drugą do komputera, po czym uruchomił program. Zażądał od czytnika otwarcia drzwi na 15 sekund, po czym zwinął szybko cały sprzęt z powrotem do plecaka i wszedł do magazynów. Drzwi zamknęły się za nim automatycznie.
cdn.