Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Shinzo

Strony: 1 ... 19 20 [21] 22 23 ... 25
301
Inne / LGV czyli Beholder
« dnia: Pon, 24 Cze 2013, 20:14:57 »
Z ostatniej chwili! Z Sins Corp. wyciekły zdjęcia wyglądające na fotomontaż, jednak są świadkowie na to, że to  prawda. W ośrodku przy użyciu Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ testuje się wehikuły zdolne do operowania w warunkach mikrograwitacji. Z braku lepszego określenia (w końcu UFO toto nie jest, chociaż prawie) będziemy dalej nazywać ten pojazd LGV, skrót od Low Gravity Vehicle. A oto kilka fotek na potwierdzenie naszych słów.







Rzecznik firmy Shinzo odmówił udzielenia jakichkolwiek komentarzy na temat maszyny antygrawitacyjnej, ale rzucił nieco światła na schwytaną na zdjęciach, przez naszych wścibskich reporterów, maszynę:

- Tak, firma testuje takie rozwiązania pod kątem przyszłych misji kosmicznych. Nasze pojazdy są często modułowe. Wiele misji jest planowanych w oparciu o wielokrotne dokowania, często tego samego modułu. Na orbicie często potrzeba dodatkowego pojazdu, który byłby w stanie taki moduł przenieść w pożądane miejsce. Pojedynczy statek, który w każdej chwili może wykonać takie zadanie to duża oszczędność, w odniesieniu do montowania na każdym module komputera i silników manewrowych.

Dokopaliśmy się jeszcze do specyfikacji technicznej, ale najpierw kilka fotek z pierwszych i tych mniej udanych testów.



Z naszych informacji wynika, że już pierwsze testy pokazały, iż potrzebny będzie zestaw przeciwstawnych silników, których pilot będzie mógł użyć do wyhamowania i przyziemienia maszyny.



Dowiedzieliśmy się również, że testy w atmosferze ziemskiej narzuciły na załogę poważne limitacje maksymalnej prędkości. Jeśli pilotowi za bardzo spodobał się nowy wynalazek, często kończyło się to oderwaniem paneli słonecznych, a pojazd jest praktycznie napędzany energią słoneczną. Jednak zostaliśmy uspokojeni, na orbicie taki problem nie występuje.



Jako napęd LGV używa 16 silników jonowych, z których naraz pracuje najwyżej połowa. Grupy funkcyjne są tak zaprojektowane, że włączenie jednego zestawu, dezaktywuje drugi. Jak pamiętamy z lekcji fizyki gdy na ciało działają znoszące się nawzajem siły, to nic się tak na prawdę z tym ciałem nowego nie dzieje, więc to całkiem sprytny sposób by oszczędzać paliwo. Chociaż tego i tak jest cała masa do zużycia, mając na uwadze spalanie. Jak wyjaśnia nam rzecznik takie rozwiązanie jest znacznie bardziej ekonomiczne od stosowanych powszechnie RCS-ów. Jest też niestety mniej dokładne, dlatego prace nad udoskonaleniem maszyny nie ustają. Pojazd ma na wyposażeniu SAS i to głównie za jego pomocą manewruje.

Zapytaliśmy jak niska musi być grawitacja, by pojazd się do czegokolwiek nadawał. I podobno został zaprojektowany do operowania w warunkach mikrograwitacji, czyli bliskiej zeru, jakiej np. doświadczają astronauci na orbicie Kerbinu. Także marzyciele, studzimy zapał, tym modelem nie polatacie sobie nad Munem, choćbyście byli i samym Jebedaiahem.

Na koniec kilka fotek:





Oraz Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ.

302
Poproś o pomoc / Odp: Wydajność w retroburn
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 23:38:50 »
Zależy od sytuacji w danym momencie. Jeśli musisz wykonać szubko manewr to pełen ciąg będzie wskazany. Ale jeśli już jesteś na orbicie i musisz ją jedynie np poszerzyć, to ja czasem używam nawet minimalnego burnu i to na moje działa. Trwa dłużej, ale oszczędza w jakimś tam stopniu paliwo. Oczywiście należy wtedy odpowiednio wcześniej zacząć taki manewr, tak żeby przed zaplanowanym punktem trwał tyle samo czasu, co za.

303
Poproś o pomoc / Odp: Drabinki
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 23:33:20 »
I do silników wystarczy tooggle. Kwestia tego czy masz przepustnicę podniesioną czy nie, jeszcze dochodzi. Shutdown i activate przy silnikach czasem się przydaje, jednak to już trzeba dobrze wiedzieć co się chce osiągnąć i co się robi, normalnie wystarczy tooggle.

304
Poproś o pomoc / Odp: Samolot na pasie startowym skręca w prawo...
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 23:24:41 »
Budować z totalną symetrią to po pierwsze.
Po drugie usztywnić konstrukcję tak, żeby naprężenia kadłuba nie wypaczały kółek.
Możliwe też że jest za ciężka maszyna i kółka pod wpływem wagi wypaczają swój tor. Wtedy wystarczy dołożyć ich więcej.
Ja jeszcze przy swoich konstrukcjach często przy kopiowaniu dużych fragmentów maszyny zauważyłem bug, w miejscach gdzie czasem powinna być jedna część gra nakłada bliźniaka i to tak tam tkwi niewidoczne, sztucznie zawyżając masę jakiegoś fragmentu maszyny i jedno skrzydło potrafi być wtedy cięższe od przeciwnego co też powoduje zjeżdżanie, chociaż wątpię żeby to była sprawa tutaj. Jednak i takie kwiatki się w KSP zdarzają więc informuję.

305
Inne gry / Odp: Minecraft Redstone LED Monitor & Edytor tekstu by me
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 19:41:19 »
No do pliku txt to jak sobie przepiszesz, nie programuję... jeszcze, wiec nawet nie wiem jak by się zabrać do zrobienia takiego plugina. Chociaż tak po prawdzie to myślałem nad zrobieniem drukarki, żeby miksowała żwir z piaskiem i z tego układała wydruk, ale to akurat jest na końcu długiej listy dodatków w jakie chce toto wyposażyć. Mam pomysł jak zrobić tetrisa na tym moim ekranie, jak to się uda to przebije wszystko. Ale po zbudowaniu i zrobieniu tego filmiku mam serdecznie dość redstonea na jakiś czas. Także jak już wrócę do bawienia się w to, to zacznę od tetrisa, potem skończę ALU, żeby potrafiło dodawać i odejmować przynajmniej, a potem jeszcze myślałem nad dyskiem twardym, albo RAMem z prawdziwego zdarzenia, ale to jest jeszcze dopiero płynna koncepcja. Wiele elementów tej maszyny tak zaczynało, ale nawet ja wiem, że ta myśl musi się dopiero skrystalizować. Często tak mam w najmniej oczekiwanym momencie. Stoję w kolejce gdzieś, siedzę na tronie, albo jadę komunikacja miejską i nagle olśnienie jak by coś można zbudować. Często potem się okazuje, że taki pomysł kompletnie nie wchodzi w grę w realiach MC, ale za to prowadzi do jakiegoś ciekawego rozwiązania.

A co do MC w MC to już było i to ponad rok temu, w dodatku w kolorze, a jeśli ktoś już to zbudował to nie warto tego wynajdować od nowa. Nie będę małpować, technologia już istnieje ;) Zresztą sami zobaczcie:



306
Poproś o pomoc / Odp: Avioniczny problem natury technicznej
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 17:01:20 »
Ale jednego nie kumam. Chodzi o wizualny glitch czy samolot przez to nie lata? Bo wiesz czasem może się wydawać że samolot bez sensu rusza jakąś powierzchnią sterową, szczególnie jak się zamontuje na nim jakiś SAS, ale to tak do końca bezpodstawne nie jest. Zbudowałeś maszynę w 100% symetryczną czy coś moze powodować nierównowagę, że gra próbuje kompensować? Masz jakieś mody zainstalowane? Ogólnie zdjęcie problemu byłoby chyba najlepsze, bo tak tylko ze słownego opisu, to wiele można się domyslać i wciąż być daleko od prawdy.

307
Stacje kosmiczne / Odp: Stacja kosmiczna klasy Avatar
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 09:53:38 »
Zaproponowałbym kooperację bo zbudowałem replikę Valkyrie, ale widzę dwa problemy.
1. Moja maszyna nie osiąga jeszcze orbity na własną rękę.
2. Skale trochę się nam rozjechały. Mój prom chyba wyglądałby na trochę wyrośniętego przy Twoim Venture Star :P Do tego sam ma coś ponad 1000 części... Zresztą sam zobacz:




Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

A co do stacji to pomysł zacny. Może jak już skończysz projekt, to pomyślimy o wersji 2.0, jakimś statku międzyplanetarnym, zbudowanej od podstaw z Twoim doświadczeniem, wyposażonym w kolejną, sprawniejszą generację moich Valkyrii ;)

308
Dyskusje o modyfikacjach / Odp: MechJeb - za, czy przeciw?
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 09:43:13 »
Jaka dyskusja się wywiązała. Przeczytałem wasze wypowiedzi i jestem zaskoczony widząc tyle głosów pozytywnych. Zawsze na chacie jak ktoś tylko wspomni MJ to leci fala jakie to zuo. Osobiście raz toto zainstalowałem i najbardziej z całego moda podobały mi się informacje jakie potrafił dostarczyć o pojeździe. Z funkcji zautomatyzowanych nie korzystałem nawet, bo nie miałem takiej potrzeby. Potem przy upgarade wersji gry już go nie instalowałem, bo miałem jeszcze parę modów równolegle zainstalowanych i zaczynało mi to powoli przeszkadzać. Za dużo części z których i tak z reguły nie korzystam i gra dłużej się ładuje.
Lubię Vanilię, uważam ręczne wynoszenie rakiet czy prowadzenie samolotów za element gry i dodatkowe wyzwanie. Jeśli zbudowałbym pojazd którego nie jestem w stanie prowadzić bez jakiegoś programu to ten pojazd nadawałby się jedynie na złom. W końcu to mi ma sprawiać frajdę jego testowanie, a nie programowi. Poza tym przy kerbalach z reguły odpalam sobie muzę z lat 60' i wtedy dopiero da się poczuć prawdziwy klimat epoki podboju kosmosu. Gdzie naukowcy potrafili rozwalać problemy używając suwaka logarytmicznego. A na księżycu wylądowano statkiem z mocą obliczeniową mniejszą od dzisiejszego kalkulatora. Ci faceci mieli wtedy jaja ze stali. To były szalone lata. I właśnie namiastkę tego szaleństwa dają mi kerbale, i bardzo nie chciałbym stracić tego wrażenia wyręczając się od czasu do czasu modem.
Równocześnie w pełni rozumiem głosy narzekające na brak informacji o tym, co się dzieje z pojazdem z poziomu zwykłej kamery. Teoretycznie w podstawce mapa spełnia funkcję informacyjną o prędkościach, odległościach itp. Mi mapa skombinowana z navballem zazwyczaj wystarcza. Ale czasem wolałbym mieć niektóre informacje łatwiej dostępne, bez konieczności zmieniania trybu widoku co 5 sekund. Do tego mechjeb nadaje się świetnie.

309
Humor / Odp: Kawały
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 08:28:57 »
Trzeba podkręcić poziom humoru w tym dziale, bo coś same suchary lecą z obawy przed banami.

Przychodzi facet do burdelu i mówi do burdelmamy:
- Dzień dobry. Czy macie u was murzynki?
- Oczywiście, a jakie pana interesują? Stare, młode, z dużym biustem, z małym, grube, chude?
- To nieistotne byle by dziewczyna była ciemnej karnacji. - Odpowiada koleś.
- W takim razie proszę schodami na piętro i tam zapukać do trzecich drzwi na lewo. - Poinstruowała burdelmama.
Facet podziękował, poszedł tak jak mu wskazano i puka do drzwi. Ze środka odpowiedziało mu pewne proszę. Wchodzi i rzeczywiście trafił na prawdziwą murzynkę. Koleś przechodzi do rzeczy:
- Dzień dobry. Proszę się rozebrać.
Dziewczyna zrzuciła z siebie jednym ruchem, co tam na sobie miała.
- Ok, a teraz proszę się odwrócić i wypiąć.
I to polecenie zostało posłusznie wykonane.
- Dziękuję. Ile płacę?
Dziewczyna trochę zbita z tropu odwraca się i pyta:
- Ale jak to, to już wszystko!? Po co w takim razie to było?
Facet wyciągnął plik banknotów, odliczył ile uznał za stosowne, położył na szafce i mówi:
- Stara truje mi, żebym wymienił kafelki w łazience i uparła się na brązowe, to chciałem zobaczyć jak będą do różowej fugi pasować... xD

310
Samoloty / Odp: B-2 Spirit
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 07:51:44 »
Cóż, duża powierzchnia nośna potrafi być czasem zmorą i tak jest w przypadku mojego B-2. Do tego jak na warunki KSP jest za krótki względem szerokości, gra po prostu bzikuje przy takich proporcjach. Ale pocieszam się, że prawdziwy B-2 też bez poważnego wspomagania komputera pokładowego nie lata. Musiałbym jakiś mod może zainstalować żeby poprawić aerodynamikę i wtedy by śmigał, ale nie chcę się bawic w takie coś, lubię vanilię.
Jest też inny motyw na rzeczy, jakiś czas temu udało mi się jako tako opanować lepszą technologię budowania skrzydeł (projekt Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ, lub Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ), może przy jej wykorzystaniu B-2 lepiej by działał. Kiedyś zapewne spróbuję zrobić wersję 2.0. ;)

311
Lądowniki załogowe, bazy, kolonie / Odp: Mun Basa - Kolonia na Munie
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 04:44:37 »
Talerz genialny, wygląda epicko. Całość świetna. Marzyło mi się kiedyś coś podobnego, ale z reguły tracę apetyt po kilku nieudanych eksplozjach na płycie startowej. Nie mam cierpliwości wynosić po module. Chciałbym jak najwięcej za jednym zamachem i przez to siedzę w VAB kilka godzin, a potem i tak nic z tego nie ma :( Pozostaje zazdrościć, może kiedyś uda się i mi coś takiego osiągnąć. ;)

P.S.
Zamiast robić pierścień Munowi trzeba było dosłać części, trochę wyregulować i zrobić pełen krąg ad Kerbinem z tych elips, bo wyglądało to cool xD



312
Lądowniki załogowe, bazy, kolonie / Odp: Baza Prometeusz
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 04:27:44 »
Zacznę od off topu, ja mam zawsze straszny problem z wymyślaniem nazw/imion dla swoich kreacji, czy to postaci w opowiadaniu, czy statku w kerbalach :/ Używam przez to zapożyczeń, często z mitologii, ale nie tylko. Sam zbudowałem już kiedyś Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ, ale o nim jeszcze usłyszycie. No i jak ktoś słusznie zauważył prawa do tej nazwy wygasły wraz z przeminięciem starożytnej Grecji, także nie zachowujmy się jak Apple :P

Co do misji to zacna. Sporo lotów widzę się odbyło. Jedyne zastrzeżenia jakie mi się nasunęły to do metodologi działania. Ja zawsze staram się wyznaczyć kilka celów dla jednej misji. Wysłanie statku kosmicznego nad inną planetę, żeby zrzucił jedną sondę ok, ale to samo, żeby zrzucić drugą, trzecią? No nie wiem... Chyba mało realne ;) Przetestowanie spadochronów, doków, RTG i obadanie gruntu mogłeś śmiało w jednej misji wykonać, ale propsy za to, że Ci się chciało. Relacja na piątkę.

313
Rakiety / Luna I
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 03:55:40 »
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Do tej pory księżyc zdobyłem raz i to jeszcze na demku gry, tym bardzo wczesnym demku. Od kiedy mam pełną wersję testowanie samolotów pochłonęło mnie na tyle, że Mun nie pociągał mnie jakoś za bardzo. Jednak jak już dorobiłem się flagi to wypadało ją wetknąć w coś innego niż Kerbin i tak oto powstała Luna I










Miało być kilka fotek na zaostrzenie apetytu, a wszyła prawie kompletna dokumentacja lotu. Ale podzielę się jeszcze z Wami kilkoma patentami, okupionymi śmiercią kilku dzielnych kerbali, jakie wynalazłem na potrzeby tego lotu, oraz paroma ciekawostkami.

Długo szukałem metody na wyniesienie statku na orbitę. Strasznie lamię przy lotach rakietami. Może to dlatego, że nie uznaję żadnych manuali, muszę się wszystkiego nauczyć własnymi siłami. Jednak przez to samo dopracowanie procedury startowej dla Luny pochłonęło morze funduszy, bo parę rakiet eksplodowało. Jednak nie dawałem za wygraną. Wiedziałem, że asparagus to jest to. Paliwa też było dość, ładunek w końcu nie ważył nie wiadomo ile. Po długich testach zmodyfikowałem asparagusa na własne potrzeby i uważam, że wypracowana metoda daje najlepsze rezultaty. O czym mówię? Najlepiej tak zarządzać paliwem, żeby ostatnie trzy sekcje asparagusa pracowały równolegle (wystarczy dodatkowo poprowadzić paliwo przewodami z powrotem do bocznych zbiorników, poziom paliwa się wtedy sam wyrównuje), a gdy się wypalą, wszystkie na raz odrzucić.



Próbowałem nawet usprawnionego asparagusa, według poradnika Moskita, ale to bzdurka w moim przypadku. Dwa silniki miały za mało mocy, a co dopiero jeden. Ślepą uliczką też okazało się odpalenie wraz z ostatnim pomarańczowym członem 8 silników z wyższej fazy. Rakieta zaczynała tańczyć twista, traciła stabilność. Wypadkowa siła ciągu w rakietach nie powinna jednak być za blisko centrum masy xD




Statek ma zespół napędowy skonstruowany w taki sposób, że grupy funkcyjne 1 i 2 regulują czy MainSail jest aktywny czy nie, podobnie sekcja 8 silników atomowych. Pozwala to łatwo modyfikować moc rakiety. I płynnie przechodzić z trybu ekonomicznego na full power.




Miałem w planach przeprowadzenie złożonego manewru na orbicie Muna. Żeby pokazać co mam na mysli fotka z VAB z zoomem:



Celem było przetestowanie nowych doków XXL (swoją drogą to chyba najfajniejsza rzecz jaką dodali ostatnio, no może nie licząc kokpitu nota bene użytego w tej konstrukcji) Zamierzałem zostawić zespół napędowy na orbicie, wylądować lądownikiem. A gdy powierzchnia mi się znudzi, wrócić na orbitę, odrzucić co mi zbędne i połączyć się z zespołem silnikowym, który miał zabrać majdan do domu.

Pierwszym problemem okazało się, że ustanowienie orbity kosztowało mnie resztki paliwa. Całe szczęście, że miałem oszczędny napęd. I wtedy ze zgrozą zauważyłem, że w moim lądowniku nie ma paliwa! Musiałem przetaczać z rakiet z dołu. Doki są zdradliwe pod tym względem bo paliwo przez nie swobodnie przepływa, a skrypt gry opróżnia najpierw te zbiorniki najwyżej, co wysuszyło mi bak do zera. Ładnie bym wyglądał jakbym tak spróbował lądować :/



Drugim błędem okazało się umieszczenie doku zamiast dekopulera pod silnikiem. Myślałem że mogę pozbyć się jednej części, a w efekcie nie mogłem odrzucic osłony silnika w żaden sposób :/



Także nawet jakbym tam poleciał z cysterną i spróbował zatankować silniki, to wyszłaby dupa blada bo w najlepszym razie ryzykowałbym kontrolowanym zderzeniem z osłoną. Na szczęście w lądowniku zostało chyba dość paliwa by dotrzeć na Kerbin. Jednak jeden z najważniejszych celów misji poszedł się... paść.


Na początku planowałem też odzyskanie Bila i Boba z orbity Muna gdzie utknęli (jedna z moich pierwszych wypraw na tym savie xD), tak przy okazji, w tej misji, ale pierwsze testy pokazały, że nie starczy na to paliwa i wywaliłem dodatkową kabinę dla nich. Muszę chyba im jakąś specjalną wyprawę ratunkową z prawdziwego zdarzenia w końcu zorganizować. Bez celów dodatkowych, bo tkwią tam już wieki. Zahibernowani niczym Walt Disney xD
Jednak przy podchodzeniu do lądowania udało się im chociaż pomachać:




Udało mi się złapać zaćmienie słońca przy podchodzeniu do Muna! Może rzecz niezbyt spektakularna przy lotach kosmicznych, ale nie mogłem się oprzeć i trzasnąłem kilka screenów:






Nie do końca przemyślałem manewr i wyszło mi lądowanie po ciemnej stronie księżyca, dosłownie i w przenośni. Najpierw myślałem, że skopałem, ale potem stwierdziłem, że trochę adrenaliny mi nie zaszkodzi ;) W efekcie tak się zapamiętałem w uwiecznianiu widoków przy lądowaniu, że się roztrzaskałem za pierwszym razem xD Pozostało potraktować to jako symulację i skorzystać z magicznego F9, ale co natrzaskałem widoków to moje. Do tego wyszło znacznie ekonomiczniej przy drugim podejściu.









W końcu po wielkich bólach przyziemienie:





Obczajcie poziom gruntu! Nic dziwnego, że za pierwszym razem gleba mnie zaskoczyła. Wylądowalem na jakiejś wyżynie o_O


I to by było na tyle z mojej relacji. Mam nadzieję, że starzy wyjadacze mnie nie zjedzą, za tak z pozoru łatwą misję, dla mnie to było coś. Mam już w planach misję Luny II z łazikiem na pokładzie, ale póki co testy nie wypadają zbyt obiecująco bo moje łaziki nie potrafią przetrwać nawet na powierzchni Kerbinu :/ Może za wiele od nich wymagam? Ale o tym przekonacie się jak już jakiś zostanie dopuszczony do lotu, oby wkrótce. ;)

Na koniec Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

314
Rakiety / Odp: Mun po radziecku
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 02:21:26 »
No może to i dobrze, że nie przypomina za bardzo N1, to bydle prawie nie latało, a za to lubiło wybuchać xD Za pomysł propsy, a za wykonanie niech Ci wystarczy, że przebiłeś rusków ;)

315
Rakiety / Odp: Dyna Soar replika
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 02:07:56 »
Stronka fajna. Czasem aż prawie żałuję, że ZSRR upadło zanim nie zbudowało tych wszystkich cacek, prawie... ;)

A projektu jakimś cudem nie widziałem, a całkiem zacny, podoba mnie się.

Amerykańce jakiś czas temu coś takiego testowali chyba, tylko w wersji bezzałogowej. Im najbardziej zależy, żeby maszyna sama potrafił znaleźć lotnisko i ogarnąć lądowanie, nieważne co by się nie działo. Zbudowali dopiero teraz, ale rozważali taką maszynę jeszcze za zimnej wojny. Teraz też pitolą papkę propagandową, ale dobrze wiadomo, że jak potrafi wylądować to i trafić w cel po drugiej stronie planety. Zastanawia mnie czy przy prędkościach jakie to wyciąga, sama energia kinetyczna nie jest dość dewastująca by nie potrzeba montować na tym fajerwerków nawet, chyba tak.

Strony: 1 ... 19 20 [21] 22 23 ... 25