Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Shinzo

Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 25
256
Statki kosmiczne / Odp: Kerbolius czyli Prom Kosmiczny 0.21
« dnia: Nie, 28 Lip 2013, 23:49:57 »
Niezłe, coś jak moje pierwsze próby z wahadłowcami typu SSTO. Dowiedziałem się wtedy, że ta metalowa płyta nie lata. Podobnie jak wszystko co z niej zbudowane. Jednak Tobie się udało, gratulacje, dobra robota. :D

257
Statki kosmiczne / Odp: Projekt Łazarz SSTO
« dnia: Nie, 28 Lip 2013, 23:45:54 »
Fajny, bardzo zgrabny. Szkoda, że ze stockowych części nie da się takich śliczności zbudować. :-\ Prace trwają... Skoro tak, wytrwałości życzę i cierpliwości, no i czekam na wieści gdy się uda rzecz jasna.

P.S.
Mój nick można zwyczajnie zostawiać, nie odmieniając w większości przypadków, jeśli nie we wszystkich. Unikniesz wtedy takich karkołomnych tworów ;)

258
Stacje kosmiczne / Odp: Atlantis - Latające Miasto
« dnia: Nie, 28 Lip 2013, 22:55:42 »
Zgadzam się z przedmówcą, co do paneli słonecznych. RTG w połączeniu z potężną baterią pozwalają nawet na nocny start, a z panelami byłbym w pupie, gdyby mi w kluczowym momencie zabrakło SAS-u.
A co do FPS-ów to owszem... 2 klatki, ale na minutę xD Wyżej już jest trochę znośniej, na orbicie tylko delikatnie laguje, ale w momencie startu słyszę niemal jak komp płacze ;)


Edit:

Dorzucam Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Zaczęło się niepozornie, ale szybko okazało się, że drzemie tu moc wielka. W efekcie skończyło się sami wiecie czym 8)





I jako bonus jeszcze Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ, który to nie zakończył się całkowitym sukcesem...


259
Stacje kosmiczne / Atlantis - Latające Miasto
« dnia: Nie, 28 Lip 2013, 22:17:00 »
Sins Corporation ogłosiło ostatnio dwie szokujące nowiny!
Po pierwsze od tej chwili będzie realizować jedynie projekty wojskowe, co za tym idzie tajne. Z tego powodu pewnie już o tej spółce nie usłyszymy ;) Nie należy jednak rozpaczać, cywilne misje mają się lepiej niż kiedykolwiek dotąd! Z dniem dzisiejszym powstaje firma córka: Capsule Co. To ona przejmie wszystkie projekty badawcze i cywilne. A świeżo zrekrutowani kerbonauci będą od teraz latać w kosmos pod jej sztandarem:


(logo oraz flaga prawdopodobnie niedługo zostaną zmienione)

Wraz z nową firmą, nowym budżetem, nowym zarządem, nowymi sekretarkami, długopisami i przyciskami do papieru oraz z nowym KSC, do życia został powołany projekt o jakim wcześniej kerbale mogły jedynie marzyć!
To właśnie ta druga szokująca wiadomość. Ogłoszono, że na orbitę wzleciało najnowsze osiągnięcie kerbalskiej myśli technicznej, Atlantis Mk6 - Latające Miasto! Uwaga! Pierwszy kontakt z tymi zdjęciami przywołuje zazwyczaj, którąś z trzech myśli:

1. Ja pier... No way!
2. Boziuuu...
3. Mają rozmach skur...

Zostaliście ostrzeżeni. Zatkaliście pociechom uszy? No to jedziemy z fotkami!









Zacznijmy może od specyfikacji technicznej:

Liczba części: 1311
Masa startowa: 591,71t
Masa dostarczona na orbitę: ok 380t
Masa paliwa: 252t
Masa paliwa RCS: 3,4t
Liczba silników rakietowych: 12 (Rockomax Skipper Liquid Engine)
Liczba silników odrzutowych: 80 (TurboJet Engine)
Liczba wlotów powietrza: 400
Łączna max. moc silników odrzutowych: 18MN
Łączna max. moc silników rakietowych:  7,8MN
Pojemność baterii: 24002 ECh
Liczba generatorów RTG: 32
Liczba miejsc dla załogi: 41
Zastosowane technologie: All Stock, SSTO, Napęd Klasy Atlantis, system bezpieczeństwa Rescue Them All, system zasilania RTG Only



Tę przełomową konstrukcję na orbicie zaparkował pilot testowy, oblatywacz Samden Kerman. Wysłuchajmy jego relacji z tego zapierającego dech w piersiach przedsięwzięcia:

- No zaczęło się od pytania: Czy mogę zabrać swój dom? A potem jakoś tak wyszło... ale chyba nie powinienem tego mówić...
- Bez obaw, to się wytnie. A teraz proszę przejść do momentu startu.
- Ok, no to ten, na początek odpalamy silniki odrzutowe, coby się rozgrzały i działały na pełnej mocy, potem zwalniamy blokady i całe miasto delikatnie zaczyna się wznosić.


Z początku nieśmiało, ale czuć równocześnie tę moc za plecami. Mój fotel jest ustawiony tak, że w momencie startu przed oczami mam tylko niebo i instrumenty pokładowe. Szybko nabieramy prędkości, po niecałej minucie robimy już jakieś 100m/s. Niektórzy mogliby powiedzieć, że to niedużo jak na rakietę, ale należy pamiętać, że ten napęd działa tym lepiej im wyższy pułap na którym operuje.


Gdy przekraczam wysokość 5km rozpoczynam delikatny gravity turn. Kilka stopni zaledwie. Potem po 10 i 15km pogłębiam przechył. Dla Atlantis im dłużej zostanie w atmosferze tym lepiej, na 17km lecimy już prawie poziomo.




20km oznacza odpalenie silników rakietowych. Musimy rozpędzić się jak to tylko możliwe przy równoległej pracy silników odrzutowych, lada chwila zaczną się krztusić...





...a to nie wróży najlepiej, jak doskonale widać na tej symulacji:


Właśnie po to jest potrzebny pilot, żeby ocenił kiedy należy odciąć silniki atmosferyczne, chwila zwlekania za długo i całą operacje szlag trafia. Niestety za wcześnie też nie można tego zrobić. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że za krótko byłem w atmosferze i że za długo pracują silniki rakietowe. Sprawdziłem stan paliwa i okazało się, że zużyłem połowę!


Sytuacja była poważna, musiałem coś zrobić. Postanowiłem wyłączyć 2/3 silników, byłem w końcu na granicy atmosfery, więc nie potrzebowałem pełnej mocy. Nie było nawet czasu na pstrykanie fotek! Plan wypalił, ale orbitę domknąłem dosłownie na oparach!





Dziękujemy naszemu, dzielnemu pilotowi za tę relację! A teraz garść informacji, jakimi zarzuciło nas kierownictwo nowej firmy:
Atlantis zaiste jest statkiem typu SSTO, ale przede wszystkim jest mobilną bazą naukową. Która to obecnie orbituje nad Kerbinem. W najbliższych dniach zostanie zatankowana i zasiedlona. Cała konstrukcja to szereg wysoko zaawansowanych rozwiązań i technologii. Stacja jest niemal autonomiczna. Do latania nią wystarczy jeden, jedyny pilot, ale całość może zasiedlić o 40 osób więcej. Jednak ze względu na sztywne normy bezpieczeństwa, zamieszka na niej w sumie 13 kerbali, Gdy baza zostanie zasiedlona i zaopatrzona w zapomniane szczoteczki do zębów, zapasową bieliznę i rzecz jasna paliwo, wyruszy na misję eksploracyjną do zewnętrznego pierścienia planet. Została zaplanowana jako pojazd międzyplanetarny, ale czy przetrwa lądowanie na innym ciele niebieskim? Nie wiadomo. Dlatego spośród dziesiątek ochotników wybraliśmy, jedynie tych najgłup... najodważniejszych! W najbliższych dniach przeprowadzonych zostanie szereg testów, ale najpierw musimy wytrzeźwieć. Sami rozumiecie, na szampanie się nie skończyło gdy Samden zameldował, że jest na orbicie...

Dowiedzieliśmy się również, że należy się spodziewać na dniach informacji z postępu testów. Więc bądźcie czujni i nie przegapcie naszych relacji!

Na koniec tradycyjnie Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ.

260
Aktualności / Re: KSP .21
« dnia: Sob, 27 Lip 2013, 14:16:56 »
U mnie też bez ani jednego crasha. Musisz mieć coś skopane z kompem oli. Zauważyłem za to kilka bugów, najbardziej irytująca jest blokująca się symetria w SPH. Jak czasem weźmie się ja włączy to nie chce wrócić do pojedynczej i trzeba trochę odczekać żeby zaczęła działać. Spowolnia mi to robotę strasznie. :-\

261
Statki kosmiczne / Odp: Feniks SSTO
« dnia: Sob, 27 Lip 2013, 02:31:46 »
@Wawrzyn:
No ja widziałem na YT jak koleś startuje z Kerbinu, dowozi 40t mobilną bazę na Laythe i wraca do KSC bez odrzucenia ani jednego fragmentu promu! W miarę jak z tym eksperymentuję, dochodzę do wniosku, że jest to wykonywalne.

@Drangir:
Z tym się akurat zgadzam. Mam stację na orbicie, do której jak na razie kursują wszystkie moje pojazdy. To był po prostu pierwszy lot na poważnie wersji Mk5. Test, dlatego nie było przystanku na stacji.
Chodzi mi tylko o to, że postawiłem sobie za cel zbudować w pełni funkcjonalny statek kosmiczny, a te z reguły nie odrzucają żadnych części po drodze. Tankownie na orbicie owszem, jestem za. Dolatywanie do orbity w jednym kawałku, odrzucanie baku i lot na inną planetę udając, że wciąż jesteśmy SSTO już nie. Ot taka moja dziwna metodologia :P

@M4000:
Najlepsza rada to: Nie słuchaj rad! Serio, eksperymentując i dochodząc do czegoś na własna rękę czerpiemy z tego o wiele więcej satysfakcji. Poza tym ciężko mi tak rzucać na ślepo, w eter jakieś wskazówki, ale pomyślmy...
1. Dużo wlotów oznacza 5-10 na każdy silnik. (Oczywiście ten działający w wyższych partiach atmosfery silnik)
2. SSTO to przede wszystkim pierwszorzędny samolot. Coś kiepsko lata nad KSC, to lepiej zacznij od 0.
3. Jeśli maszyna wpada Ci w spin na wysokim pułapie, to pewnie dlatego, że losowo któryś z silników wyłączył się z braku powietrza. Najlepiej zapamiętać wtedy przy jakiej wartości air intake i na jakim pułapie się to stało. Wtedy zacząć od nowa i przejść na napęd rakietowy chwilę przed tym momentem.
4. Moment z poprzedniego punktu to Twój dedline! Do tego czasu powinieneś być na pułapie ok 26km i robić jakieś 1600m/s albo jesteś w du... pośladkach. Jeśli przynajmniej któraś z tych wartości zaskoczyła, to możesz próbować pociągnąć dalej na rakietach, powinno się udać.
5. Warto czasem spowolnić wznoszenie. Zostać na jakimś pułapie dłużej, aż rozpędzisz się najmocniej jak to tylko możliwe i dopiero wtedy wznowić nabieranie wysokości.
Styknie bo pewnie się ośmieszam... Jeśli masz jakieś konkretne pytania, ślij do mnie na PW, coby nie zaśmiecać wątku. Pomogę w miarę możliwości. Like I said, nie znam odpowiedzi na każde zagadnienie. Tak czy inaczej cierpliwości życzę, bo Ci się przyda, wiem cos o tym ;)

@Kris:
Miło mi to słyszeć (a raczej widzieć)! SSTO to fajna sprawa. Cieszy mnie, że rośniemy w siłę ^^'

262
Statki kosmiczne / Odp: Feniks SSTO
« dnia: Pią, 26 Lip 2013, 20:24:58 »
Cholernie nie lubię takich kompromisów :P W końcu zbuduję SSTO zdolny do lotu międzyplanetarnego. Prace są w toku. Do tego czasu moje maszyny trzymają się orbity, do tego zostały zaprojektowane ;)

263
Statki kosmiczne / Odp: Feniks SSTO
« dnia: Pią, 26 Lip 2013, 03:09:55 »
Dokładnie tak, jak mówi MrRzepa. Na malejący wraz ze wzrostem pułapu air intake, można przeciwdziałać na dwa sposoby. Zmniejszać stopniowo ciąg przepustnicą, bądź wyłączając część silników w miarę nabierania wysokości. Lub alternatywnie, zawczasu zaopatrzając się w odpowiednią liczbę wlotów powietrza i nie martwiąc się o intake w czasie lotu. Druga opcja jest korzystniejsza bo chcemy przecież utrzymać przyspieszanie na przyzwoitym poziomie, w końcu celujemy w orbitę. Właśnie ten tłumny zestaw wlotów nazywam w swojej narracji napędem przepływowym, bo pozwala silnikom odrzutowym robić cuda.

Co do wybrania się tym gdzieś dalej, to nie za bardzo jest jak, bo byłby to bilet w jedną stronę. Planowałem kiedyś misję modułowego statku bazy na orbitę Laythe, z pokaźnym zapasem paliwa i dwoma Feniksami na pokładzie, w charakterze promów (właśnie z tą myślą powstała wersja Mk5). Miałyby kursować pomiędzy statkiem bazą, a powierzchnią, zabierając kerbala w interesujące miejsce na powierzchni, a potem z powrotem na "bezpieczną" orbitę. Jednak z braku czasu/chęci porzuciłem projekt Posejdon, może kiedyś go jeszcze odkopię ;)

264
Inne / Odp: Pokaż nam swój [cokolwiek]!
« dnia: Czw, 25 Lip 2013, 18:42:21 »
Podoba mi się ta inicjatywa. Jedno ale, skoro zaczynasz taki temat to mógłbyś dać dobry przykład przy okazji i opublikować coś na starcie ;) Teraz juz za późno, ja będę pierwszy. Jako że nie publikuję pojazdów, które mnie zawiodły Valkyria raczej nigdy nie dorobi się swojego wątku na forum, chyba, że jej jakaś nowa wersja. Jednak nic na to nie wskazuje bo zbudowałem już lepszą konstrukcję, którą już niektórzy z bywalców czatu widzieli. Koniec pitolenia, oto Valkyrie Mk3:





Konstrukcja inspirowana wahadłowcem z filmu Avatar, która nigdy nie doleciała na orbitę :-\





Start wymaga wspomagania "dopalaczem"...





...a to trochę słabo rokuje co do wynoszenia tym czymś dodatkowego ładunku.

Nie mniej pojazd w locie wygląda awesome.





Szkoda tylko, że jedynie wygląda. 1000m/s to nieźle, ale stanowczo za mało żeby zrobić orbitę. >:(

P.S.
Teraz przeczytałem że miało nie być przynudzania, ale chyba nie ma aż tak dużo tekstu, co? Czy jednak obciąć tego posta?

265
Statki kosmiczne / Odp: Feniks SSTO
« dnia: Czw, 25 Lip 2013, 18:11:48 »
Sins Corp podało dziś do wiadomości, że właśnie oblatano Feniksa Mk5! Nowa konstrukcja wykorzystuje postęp w dziedzinie napędów przepływowych, zabiera 2x więcej paliwa rakietowego, a wraz z nowym designem zwiększyły się praktycznie wszystkie osiągi maszyny.






Nieoficjalnie mówi się że prototyp zbudowano bardzo dawno temu, jednak był zbyt niestabilny w locie i odłożono prace nad nim na bliżej nieokreślone później. Ten moment nastał wraz z opracowaniem nowej generacji systemów kontroli. Z nowym oprogramowaniem nielot stał się prawdziwym drapieżnikiem.






Samden Kerman, pilot testowy, który oblatywał nową maszynę zgodził się opowiedzieć nam co nieco o tym jak przebiegał lot:
Samolot rozpędza się do niebotycznych prędkości na samych silnikach odrzutowych. W dodatku nie traci ciągu praktycznie do pułapu 30km i to wszystko przy uproszczonym i odchudzonym o dobrych kilkadziesiąt części napędzie. Gdy osiągnie granice atmosfery przechodzi na napęd rakietowy, na którym z łatwością parkuje na orbicie.








Gdy maszyna osiągnie już stabilną orbitę, to dobry moment na spacer. Przy okazji warto sprawdzić czy osłona termiczna nie odpadła gdzieś po drodze... W każdym razie to niezapomniane przeżycie.






Wszystko wydaje się być w porządku, więc czas wracać. Tak się akurat złożyło, że właśnie przelatywałem nad KSC...




Na szybko zaplanowany manewr wykazał, że zabraknie paliwa! Symulacja tylko potwierdziła moje obawy. Według danych komputera wylądowałbym w najlepszym wypadku na środku oceanu...




W takich momentach przypomina się szkolenie. Komputer nie wie wszystkiego, a chłopacy z działu planowania nie pozwoliliby na to, żeby zabrakło paliwa w takim momencie. Wszystko przebiegało jak dotąd gładko, więc niemożliwe abym zużył już cały zapas. Sprawdziłem zawartość wszystkich zbiorników i faktycznie miałem jeszcze spory zapas paliwa, tylko oxidaizer i liquidfuel nie znajdowały się w tym samym baku! To powodowało błędny odczyt! Szybko ustawiłem maszynę do retroburn i równolegle przepompowywałem paliwo. Dałem pełny gaz, a instrumenty pokazywały coraz to lepszą trajektorię! Na tym etapie wiedziałem już że lądowanie w KSC jest możliwe.






Re-entry poszło... ciekawie, zrobiłem kilka ewolucji ku uciesze kolegów w KSC. Nowy system kontroli uratował mi tyłek tak na prawdę. Udało mi się odzyskać panowanie nad statkiem na przyzwoitym pułapie. Teraz lądowanie to była już pestka.













Okrążyliśmy planetę w jakieś 44 minuty, to dobry wynik, co nie? ;)

Na koniec, tradycyjnie Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

266
Statki kosmiczne / Odp: Nowoczesny Wahadłowiec typu VTOL
« dnia: Czw, 25 Lip 2013, 01:44:00 »
Jest kozacki, podoba mi się! Ktoś chyba kiedyś potrzebował VTOL-a, transportowca, do lotu na... Laythe(?) jeśli się nie mylę. Teraz tylko musisz wybadać kto i sprzedać mu z zyskiem oblatany pojazd ;) No chyba że juz nie potrzebuje...

267
Rakiety / Odp: Luna I
« dnia: Czw, 25 Lip 2013, 00:27:26 »
Ponad tydzień od poprzedniego posta to chyba nie spam jeśli wrzucę aktualizację misji jako nowy?

Z ostatniej chwili Luna I wraz z pierwszym kerbalem (przynajmniej w tej wersji wszechświata), który postawił swą stopę na powierzchni srebrnego globu bezpiecznie powrócili na Kerbin!






Jak poinformowano nas za pośrednictwem rzecznika, utajnienie daty i miejsca lądowania, miało jedynie na celu zmylenie ogromnej rzeszy fanów tego skromnego kerbonauty. Kirfel od teraz oficjalnie jest nazywany w mediach i na salonach VIP-em no1. Każdy chce się z im napić, każdy chce mu uścisnąć dłoń, są nawet tacy co chcą mieć z nim potomstwo... jednak on musi wypoczywać.
Gdy zapytaliśmy rzecznika czy brano pod uwagę możliwość niepowodzenia lądowania słyszymy kategoryczny sprzeciw. To nie miało nic do rzeczy - mówi przedstawiciel Sins Co, zaś nam spada kamień z serca, wszystko odbyło się pod pełną kontrolą ekspertów.

A oto jak nasz nieustraszony pionier wracał na ojczystą planetę:










Ostatni etap to najbardziej krytyczny moment w całym locie, czyli powrót w objęcia atmosfery. Pojazd wytraca tu ogromną prędkość trąc o powietrze i wytwarza przy okazji ogromną temperaturę. Wszystko po to by zwolnić na tyle, aby bezpiecznie można było odpalić spadochrony i na nich delikatnie opaść na powierzchnię.




To by było na tyle jeśli idzie o Lunę I, chociaż jej moduł napędowy pozostał na orbicie Muna wiec całkiem możliwe, że jeszcze kiedyś usłyszymy tę nazwę. W każdym razie na naszych oczach tworzy się historia! Entuzjaści twierdzą że za 10-20 lat będziemy latać na wakacje na Mun. My już nie możemy się doczekać, a naszym czytelnikom mówimy: Do zobaczenia i bez odbioru! ;)

268
Aktualności / Re: KSP .21
« dnia: Śro, 24 Lip 2013, 20:00:39 »
Wyszło 0.21 ! ! !

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ, nie ma za co ;)

A tu nowy filmik od twórców:


269
Dyskusje na dowolne tematy / Re: [ZAMKNIĘTY] Grawitacja - Film
« dnia: Śro, 24 Lip 2013, 19:27:18 »
Skoro tak to proszę moda o przeiesienie tych tutaj postów do właściwego tematu.

A co do narzekania, to właśnie nie widzę powodu do. Nie słychać wybuchów, nie widać laserów, tylko debrie. Na moje to właśnie będzie coś postawionego na realizm.

270
Dyskusje na dowolne tematy / [ZAMKNIĘTY] Grawitacja - Film
« dnia: Śro, 24 Lip 2013, 19:03:27 »
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Kojarzycie ten film? Ja dziś po raz pierwszy o nim usłyszałem. Zapowiada się miodnie ^^'






Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 25