16
Lądowniki załogowe, bazy, kolonie / Program eksploracji Moho "PEM".
« dnia: Sob, 04 Kwi 2015, 01:24:19 »
Słowo wstępu.
Przeżarły mi się już czołgi dosłownie i w przenośni co sprawiło iż wróciłem do kerbali. I tak w ramach przypomnienia sobie rozgrywki pomyślałem o jakiejś misji, a ponieważ wszystko zostało już zdobyte na wszelkie możliwe sposoby wybór celu zostawiłem przypadkowi. Włączyłem mapę układu, zamknąłem oczy i poruszałem kilka razy myszką w przód i w tył. Gdzie stanie kursor tam polecę. Padło na okolice Eve i Moho, a że pan winged realizuje swoją misje na Eve to ja wezmę się za Moho.
Nazwa mało ambitna, bo zwyczajnie nie miałem pomysłu.
I tak jak zawsze plan to:
1. Rozpoznanie
2. Podbój
3. Powrót
Statek Moho 1 z satelitą i małym łazikiem rozpoznawczym na rakiecie M4-1 przed startem.
Start i separacja rakiet pomocniczych.
Osiągnięcie orbity i manewr na Moho. Lot najprostszą metodą "na chama i byle do celu".
Po dotarciu do celu i zwolnieniu o 4500 m/s pozostawiamy na niskiej orbicie łazik, zaś satelita wędruje 300 km nad powierzchnię, gdzie wykona mapę planety.
Miejsce lądowania to mała dolina na biegunie północnym blisko Mohole. Zadaniem łazika będzie znalezienie równego terenu dla bazy i załogi.
I schodzimy. Górskie szczyty przysłaniają słońce, więc panele słoneczne będzie trzeba zastąpić RTG.
I łazik pomyślnie posadzony. Nawet całkiem przyjazna okolica z tym, że trochę drogi od Mohola. Trzeba, więc będzie przejechać się kawałek, wybadać okolice, wypróbować nowe kółka i można sprowadzić załogę.
Póki co tyle. W następnej fazie poleci załoga i zaopatrzenie.
Dziękuje za uwagę.
Przeżarły mi się już czołgi dosłownie i w przenośni co sprawiło iż wróciłem do kerbali. I tak w ramach przypomnienia sobie rozgrywki pomyślałem o jakiejś misji, a ponieważ wszystko zostało już zdobyte na wszelkie możliwe sposoby wybór celu zostawiłem przypadkowi. Włączyłem mapę układu, zamknąłem oczy i poruszałem kilka razy myszką w przód i w tył. Gdzie stanie kursor tam polecę. Padło na okolice Eve i Moho, a że pan winged realizuje swoją misje na Eve to ja wezmę się za Moho.
Program Eksploracji Moho "PEM"
Nazwa mało ambitna, bo zwyczajnie nie miałem pomysłu.
I tak jak zawsze plan to:
1. Rozpoznanie
2. Podbój
3. Powrót
Statek Moho 1 z satelitą i małym łazikiem rozpoznawczym na rakiecie M4-1 przed startem.
Start i separacja rakiet pomocniczych.
Osiągnięcie orbity i manewr na Moho. Lot najprostszą metodą "na chama i byle do celu".
Po dotarciu do celu i zwolnieniu o 4500 m/s pozostawiamy na niskiej orbicie łazik, zaś satelita wędruje 300 km nad powierzchnię, gdzie wykona mapę planety.
Miejsce lądowania to mała dolina na biegunie północnym blisko Mohole. Zadaniem łazika będzie znalezienie równego terenu dla bazy i załogi.
I schodzimy. Górskie szczyty przysłaniają słońce, więc panele słoneczne będzie trzeba zastąpić RTG.
I łazik pomyślnie posadzony. Nawet całkiem przyjazna okolica z tym, że trochę drogi od Mohola. Trzeba, więc będzie przejechać się kawałek, wybadać okolice, wypróbować nowe kółka i można sprowadzić załogę.
Póki co tyle. W następnej fazie poleci załoga i zaopatrzenie.
Dziękuje za uwagę.