Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Norman1

Strony: [1]
1
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
To by sugerowało, że wyhamowanie do zera jest najlepszą metodą.
Właśnie tak sądzę. Uważam, że przy wchodzeniu w atmosferę liczy się prędkość statku względem cząsteczek powietrza. Im mniejsza tym lepsza. Tę prędkość można sobie rozłożyć na składowe - pionową i poziomą. V = V_pion+V_poziom oczywiście wektorowo bo skalarnie nie zadziała. Naturalnie najlepiej byłoby wyeliminować składową poziomą zupełnie, wtedy V = V_pion czyli V bardzo mała. I wiecie co, to nawet działa. W poprzednich misjach wykonywałem loty suborbitalne niemal pionowo w górę na wysokość niskiej orbity. Czyli de facto byłem na niskiej orbicie, lecz V_pozioma=0 więc od razu opadałem pionowo w dół. Cały statek wielokrotnie wracał w ten sposób przez atmosferę i pomimo braku ablatora jakoś się nie spalił ani razu.

Wniosek - będąc na orbicie najlepiej wyhamować do zera i spaść pionowo w dół. Wtedy przetrwa się bez żadnego kłopotu nawet bez ablatora. Każda inna opcja łagodniejszego zejścia jest próbą oszczędzenia paliwa na hamowaniu, ale kosztem zwiększenia prędkości wejścia w atmosferę = kosztem większego ryzyka spalenia. I to również potwierdziłem sobie eksperymentalnie. W kilkunastu próbach ustawiałem różne Periapsis. Pe 15-54km = spalenie. Pe 60km = ucieczka z powrotem w kosmos. Wniosek - jeśli w ogóle da się powrócić bezpiecznie z orbity w ten sposób, to "okno" jest dla Periapsis gdzieś pomiędzy 54 a 60 km. Może jak będę miał więcej czasu to przysiądę i przetestuję kilometr po kilometrze.

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Rakieta jak na 1 Kerbala mocno za duża. Nie pamiętam dokładnie, ale ostatnio w karierze, co prawda stockowej, wysłałem Jeba na orbitę za jakieś 3000 kredytów. Nie mając nawet 1/3 twoich części.
Ano właśnie, na stocku to ja też potrafię w pierwszej misji zrobić orbitę na stateczku poniżej 18 ton :) Rozmawiamy o BTSM kolego.

Co do modu Trajectories to miałem go przez jakiś czas. Zgadzam się z Wami - ot taki bajerek, czasem się przyda, pewnie starym wyjadaczom do niczego niepotrzebny. Chyba nawet mam go nadal, ale to nie ważne. Na razie i tak nie działa, bo dopóki nie ulepszę budynków nie mam planowania trajektorii lotu, zatem modyfikacji implementowanej przez mod oczywiście też nie ma. Taki urok grania w karierę.

2
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
dziwi mnie brak spadochronów hamujących. Zazwyczaj dyndałem sobie kapsułą znacznie wyżej niż 12 km.
Przy tak dużej prędkości rzędu 1200-1400 m/s półotwarcie spadochronu skutkuje jego natychmiastowym zniszczeniem. W kilku poprzednich misjach wypraktykowałem, że maksymalna bezpieczna prędkość to gdzieś około 300 m/s. Na oko.
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Nie da się zamontować kilku ablatorów?
Da się. Przy którejś próbie zamontowałem 2 szt. Niewiele to dało. Przed samym wybuchem ablator zużywa się tak szybko, że dołożenie drugiego przedłuża lot ledwie o kilka sekund. Dosłownie 3-4 sekundy i drugi też zużyty. O ile wszystko nie wybuchnie wcześniej - wspominałem, że zwykle wybucha zanim ablator się zużyje do końca.
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
wejdź łagodniej w atmosferę. Nigdy nie hamuj aż tak. Postaraj się aby Periapsis (najniższy punkt orbity) miał około 33 kilometrów.
Przynajmniej tak się wraca w atmosferę bez BTSM. Nie wiem jak jest z modem.
Zrobiłem tak na samym początku (bo nie starczyło mi paliwa na więcej hamowania...). Była bardzo łagodna ścieżka, Periapsis na poziomie 40-15 km (zależnie od próby). Ale mniej hamowania = większa prędkość. Wchodziłem w atmosferę pędząc ok 2000 m/s co skutkowało jeszcze szybszym rozwaleniem statku. Więc chyba nie tędy droga.
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Może by dać z 5 tych ablatorów i stopniowo odrzucać popalone?
Wątpię w skuteczność, mówiłem że statek zwykle wybucha zanim się skończy ablator. Więc wsadzenie kolejnych raczej nic nie da. Poza tym limit części mnie ogranicza. Nie mam pomysłu co mógłbym usunąć z tej konstrukcji, żeby dać kolejne osłony w takiej ilości. Najniższy człon startowy jest na styk, przez pierwsze kilkadziesiąt sekund i tak nie wyciągam więcej niż 35 m/s. Odejmę choćby 2 dopalacze to zejdzie do 25 m/s i nie utrzymam pionu przy takiej prędkości. Kolejne człony tak samo - nie mam tam czego odjąć, inaczej nie starcza mocy żeby wyjść na orbitę. Jedyne co mogę wywalić to baterie. Każda waży 0,3 t oraz przechowuje 400 energii. Przesłanie jednego raportu załogi to 1200 energii więc żeby przesłać ich choćby 3 to potrzebuję aż 9 baterii. Mogę z nich zrezygnować, ale wtedy na co mi taki lot? Wydam $ 44.000 (połowę posiadanej forsy) nie zyskując w zamian żadnych punktów nauki?

3
Cześć.
Niedawno zacząłem zabawę z KSP 1.04 BTSM 10.02 tryb kariery. Jestem w trakcie misji "Wyślij Kerbala na orbitę" i mam 2 problemy.

1. Bardzo trudno wejść na orbitę. Mam limit części 60 szt. oraz limit masy 200 t. Pojazd ma spełnić 4 zadania:
a) osiągnąć orbitę
b) dokonać i zachować 1 pomiar grawitacji
c) dokonać 4 raportów załogi, z czego 3 przesłać 1 zachować
d) wrócić na Kerbin.
Z dostępnych części


skonstruowałem następującą rakietę.




Start przeprowadzam wg wszelkich znanych mi dobrych zasad: do 10 km lecę niemal pionowo i dość wolno (100-130 m/s żeby nie walczyć z atmosferą, bo nie starczyło mi limitu części na aerodynamiczne czubki w członie startowym) dalej powoli przyspieszam i pochylam na wschód, żeby uzyskać ładną parabolę którą wielokrotnie widziałem na filmikach. W okolicy 55 km mam kilkudziesięciosekundową przerwę żeby dolecieć bliżej Ap, po czym przypalam na horyzont i uzyskuję stabilną, niską orbitę 74-76 km (bez planowania manewrów, które jest na razie niedostępne, nie udało mi się zrobić bardziej równej). Na czym polega problem? Że ten 117,6-tonowy potwór kosztujący $ 44 097 jest pierwszą konstrukcją którą udało mi się to zrobić, poprzednie były zbyt słabe i nawet jeśli osiągnęły prędkość orbitalną, to nie starczało paliwa na hamowanie żeby sprowadzić Jeba do domu. Coś robię nie tak? Czy po prostu tak już jest, że potrzeba aż tyle złomu żeby wynieść jednego głupiego Kerbala na orbitę? W sumie, Jurij Gagarin poleciał w rakiecie blisko 280-tonowej, wiec może moja nie jest taka zła?

2. Problem drugi to wybuchowy powrót. Jak wspominałem, jestem na orbicie ok 77 km. Przypalam retrograde i hamuję do około 1250 m/s, statek uzyskuje trajektorię jak na obrazku.



Dokonuję separacji członu napędowego, ustawiam się osłoną termiczną "do wiatru" i lecimy.



W wysokiej atmosferze kapsuła lekko przyspiesza. Na wysokości ok 35 km następuje przeskok prędkości: względem orbity jest 1400 m/s a tuż potem względem powierzchni 1250 m/s. Kapsuła nadal przyspiesza aż do 21 km gdzie osiąga prędkość 1315 m/s i zaczyna zwalniać. Zaczyna zużywać się heatshield. Około 12 km kapsuła zwolniła już do 1200 m/s ale osłona jest zużyta w 2/3 i niszczeje niezwykle szybko. Sekunda przed katastrofą:



Wszystko wybucha. Jak widać, osłona w trakcie wybuchu miała jeszcze 1/3 wytrzymałości. Sekunda po katastrofie:




Czasem najpierw kończy się heatshield, a czasem nawet nie zdąży się skonczyć a i tak wszystko wybucha. Kilkukrotnie próbowałem wykorzystać człon napędowy jako dodatkową osłonę. Zanim silnik się przegrzeje i wybuchnie, a potem to samo z pustym zbiornikiem paliwa - zyskuję trochę czasu, heatshield zaczyna pracować dużo później. Mimo to bardzo szybko się przegrzewa i wybucha.

Co robię źle?

4
Problemy z modyfikacjami / BTSM + Stage Recovery
« dnia: Sob, 12 Gru 2015, 23:48:32 »
Cześć.
Mam na kompie podstawkę i dwa mody:
KSP 1.04.861
BTSM 10.02
Stage Recovering 1.5.7
Oba mody w wersjach dostosowanych do wersji podstawki. Osobno każdy z nich działa poprawnie. Problem pojawia się, gdy odpalam oba mody równocześnie - SR działa nieprawidłowo. W trybie budowania rakiety wyświetla jedynie "Current Fuel Values" i to nieprawidłowo, bo ile spadochronów bym nie dał - zawsze "Terminal velocity" jest 200 m/s. W praktyce też nie działa - członu nie udaje się odzyskać, nawet jeśli przy odłączeniu otwieram spadochrony i nie zostają one zerwane ani nic w tym stylu (prędkość ani wysokość w momencie odłączenia nie jest duża).

Czy ktoś z Was miał taki problem i udało mu się odpalić oba mody równocześnie, żeby oba działały? :)
Pozdrawiam.

5
Problemy z modyfikacjami / Odp: Better Than Starting Manned- pomocy!!!
« dnia: Śro, 02 Gru 2015, 18:25:24 »
Chciałem podpiąć się do wątku ze swoim pytaniem, ale w międzyczasie rozwiązałem kłopot samodzielnie. Chyba nie mogę usunąć posta, więc edytowałem w ten sposób. Proszę administrację o usunięcie i przepraszam za kłopot.

Strony: [1]