Teraz dzieją się dziwne rzeczy:
-Kerbal X znosi od razu, a ASAS nie próbuje tego korygować
-zbudowana ostatnio rakieta, która znosiła, bezpiecznie wyniosła kerbala na orbitę (chyba brakło 1 przewodu paliwowego)
-nowa rakieta leciała dobrze do 16 km i zaczęła znosić (ASAS znowu nie próbuje tego korygować)
@Kadaf
Zawsze startuję z ASAS'em. Zwykle pochylam się już na ok. 10 km o jakieś 10 stopni. Dbam o symetrię, na razie tworzę wyjątkowo proste i szpetne projekty
Fotki dodam za jakieś 3 godz, bo muszę wyjść z domu.
Post scalony: Czw, 13 Cze 2013, 21:53:27
Nowe rakiety latają dobrze. Problem tkwił chyba w mojej konstrukcji (i w Kerbalu X), czyli wyszedłem na idiotę
.
Jeżeli ktoś jest jeszcze ciekawy jak to wyglądało:
Ja nie dotykałem żadnego kierunku, a ASAS nie robi nic.
Dziękuję wszystkim za pomoc.