173
« dnia: Pią, 22 Sie 2014, 22:19:51 »
Czyli mam lecieć "gdzieś", rakietą, którą już zbudowałem.
Wydobywać "coś", żeby znów zbudować rakietę...
Brzmi jak przepis na zanudzenie graczy na śmierć.
"Sorry, Jacek, nie mogę lecieć z tobą na Dune, bo muszę wydobyć jeszcze 100 ton kerbazjum na Munie..."
Kompletnie bez sensu. Dlaczego - Kto gra w Space Engineers, będzie wiedział dlaczego.
Ile może być gier o wydobywaniu surowców? Minecraft, Spacecraft, Starmade, Space Engineers, teraz zbliża się No man's sky. I wszędzie te surowce.
Na co to komu? Nudzisz się, bo nie ma co robić? To teraz będziesz stał i wiercił. Czyli nadal się nudził.
Piękne jest w KSP to, że możemy pokonać wszechświat i dotrzeć tam, gdzie nie było nikogo. Sprawdzić co tam jest.
Ile metod badawczych nie jest zasymulowanych? Co np. z deflektorami laserowymi? Ustaw minimum trzy, żeby naukowcy mogli mierzyć odległości.
Co z teleskopami, robieniem map. Odkrywaniem "dziwnych" miejsc? A czy to płynne na Eve, to woda, czy nie? Co w niej jest? Jakie ma właściwości. Jak zbadać co jest POD nią.
A ta góra to wulkan, czy nie? Co wyrzuca, co tam jest?
Dlaczego nie ma małych kratownic? Części proceduralnych. Dlaczego nie mogę sprawdzić jak podrasować już znany silnik?
Czemu ciągle części do siebie nie pasują? Czemu powierzchnie planet są tak ubogie? Ląduje na Dune i widziałem już całą?
Może jakaś zagadka dla graczy? Łamigłówki? Wyzwania? Czemu tylko jest tyle biomów?
A może konkurencja AI? Startujemy. Kto pierwszy wyśle Kerbala w kosmos. Kto pierwszy zdobędzie Mun? Kto zbuduje lepszą stację?
Gra ma potencjał. Ale zmienianie jej na siłę w kolejnego klona "Minecrafta" - to kompletnie marnowanie potencjału.
Zamiast się skupić na rozwijaniu tego co jest - wymyślają kolejne, zbędne rzeczy.
Jaki kosmonauta lata w kosmos kopać węgiel?
Po co go w ogóle kopać? Chcesz realizmu - niech naukowiec wymyśli hodowlę hydroponiczną. Zaopatrzenie? Dostarcz z Kerbinu. Po to masz program kosmiczny, żeby zbudować wielofunkcyjny pojazd wielokrotnego użytku. A nie wysyłać Kerbala z łopatą i niech się bawi w Minecrafta i dożyje do świąt.
Badamy kosmos - temperatura i ciśnienie? Słabo. A co z mapami, promieniowaniem, skutkami długotrwałych działań w kosmosie, badaniu gwiazd (teleskopy kosmiczne do różnych długości fal).
Jesteś kosmonautą - Badaj kosmos, a nie baw się w górnika. Chcesz być górnikiem - trzeba było zostać w domu i kopać doły.
Wg mnie, to najważniejsze powinno być:
- Optymalizacja (ZAWSZE!!!)
- Rozbudowa bazy części (od tego zależy, co możemy z nich zbudować).
- Urozmaicanie terenu działań (żeby mieć gdzie latać).
- Więcej narzędzi badawczych (żeby mieć co badać).
- Rozwój elementów (fajnie, że mamy ten generator... ale nie może być nieco mocniejszy, szybszy, lżejszy, wyższy?).