Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Kadaf

Strony: 1 ... 95 96 [97] 98 99 ... 107
1441
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Co was denerwuje w kerbalach?
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 22:03:38 »
Mnie denerwuje tak wiele rzeczy, że aż szkoda gadać. Squad zajmuje się bzdurami typu sklepik a nie KSP. Kantuje z zapowiedziami, rzeczy które wyciekały tu i ówdzie pół roku temu jako praktycznie gotowe dalej nie są wprowadzone. Bo będzie za trudno. Przecież KSP jest śmiesznie łatwe, trudne wyzwania to można na palcach jednej ręki wymienić, a Squad niestety zaczął celować w target w przedziale wiekowym 8 - 12 lat. Tylko czekać misia Teddy i ubierania kerbali w różowe ubranka. Może konik pony się pojawi?
 Jestem zbulwersowany podejściem twórców do graczy. Minął miesiąc czy nawet więcej od wyjścia 0.20tki. Bugi związane z dokowaniem, z Ikem, Duną i paroma innymi wręcz bzdurami, jak chociażby inne dane dotyczące wagi w info z poziomu mapy i inne z poziomu tracking station tego samego obiektu (sądzę że można by to naprawić w godzinę) zostały naprawione? Nie. Bo po co. Półmózgi i tak kupią, bugów nie wychwycą skoro nie umieją zbudować rakiety. No najlepszy target na świecie - idiota.

1442
Statki kosmiczne / Odp: Dziewiczy rejs ODZ Infinity, misja New Home
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 21:06:08 »
Napiszę w Twoim wątku Wawrzyn, pobiłem Cię Tritonem:) W zależności czy wierzyć info mapy, czy info tracking station, to odpowiednio 366 lub 373 tony wyniesione na orbitę:) Pełne i gotowe do lotu bez żadnych dokowań i tankowań :)

1443
Rakiety / Odp: Kosmos. Ostateczna granica. Misja "Orion"
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 18:56:06 »
OSTO? Nie rozumiem o co chodzi. W Tritonie zrezygnowałem z asparagusa. Moja największa nośna z asparagusem, Ragus III niesie do 300 ton, ale ma chyba 16 faz i od groma części. Za to Triton ma fazy 4 i części połowę mniej, a niesie więcej. Dlatego asparagusowi podziękowałem:)

1444
Rakiety / Odp: Kosmos. Ostateczna granica. Misja "Orion"
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 18:26:34 »
OOOO Wawrzyn!!! Serio 362 tony? No kurde, gratki! :) Mój Triton dziś wyniósł 342 tony, więc 20 mi brakuje :) Mówisz, że to nie problem? Większość ludzi nie radzi sobie z ładunkami powyżej stu ton, więc możesz się zasłużenie poklepać po plecach :D

1445
Rakiety / Odp: Kosmos. Ostateczna granica. Misja \"Orion\"
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 12:15:44 »
Nie podpatruje, ot ciekawość, moja nośna póki co jest mocniejsza więc co tu podpatrywać :) Poza tym właśnie wzmocniłem moją najnowszą rakietkę, niesie conajmniej 310 ton. Wyniosła przed chwilą 307, ale jeszcze zostało w niej paliwo, więc pewnikiem uciągnie więcej.

Post scalony: Wto, 25 Cze 2013, 12:18:37
I to co jest w niej ciekawe, to to, że w ogóle nie wykorzystuje asparagusa...

1446
Rakiety / Odp: Kosmos. Ostateczna granica. Misja \"Orion\"
« dnia: Wto, 25 Cze 2013, 09:11:31 »
No wreszcie pojawił się jakiś konkurent w ciężkich rakietach nośnych! 244 tony, brawo! Już myślałem, że poza mną nikt nie umie sklecać rakiet które uciągną powyżej dwustu ton na orbitę:)

Widzę przed tobą i twoim programem świetlaną przyszłość, bo mocna nośna to klucz do dalekich lotów!
Do mojego rekordu tonażu brakuje ci co prawda jeszcze 58 ton, ale nie wykluczone, że mnie pobijesz:)

GRATULACJE!

Post scalony: Wto, 25 Cze 2013, 09:13:40
Możesz zdradzić ile ta nośna ma części?

1447
Inne / Odp: LGV czyli Low Gravity Vehicle
« dnia: Pon, 24 Cze 2013, 21:14:07 »
No system jak w Zwieździe... maszynka niskograwitacyjna. Cholera, muszę machnąć tą relację o niej kiedyś, zdjęcia są, wszystko jest, a ja nic nie robię...

1448
Gotowe poradniki / Odp: EFEKT OBERTHA - Latajmy ekonomicznie.
« dnia: Pon, 24 Cze 2013, 10:07:03 »
Wydaje mi się, że mam jednak rację z tym złotym środkiem między siłą grawitacji a korzyściami z prędkości. A to dlatego, że gdyby tak nie było, to moja metoda korekt z niskim przejściem nad celem dla oszczędności paliwa przy zamykaniu orbity przynosiła by efekt odwrotny. Takie przejście niskie stawało by się niezmiennie procą grawitacyjną, wyrzucającą nas w przestrzeń mega daleko, bo w końcu zasuwamy wtedy w peryapsie jak szatan. A jednak jest inaczej i cena domknięcia orbity jest wielokrotnie niższa niż przy jej zamykaniu gdy jesteśmy bardzo daleko od celu i niby lecimy powoli. Sobie sprawdźcie na kalkulatorze ile trzeba delty depnąć żeby opuścić grawitację Joola. Ze 100 km ogromne ilości, prawie 3000 m/s! A gdy rozpoczniemy manewr za Tylo to już mniej niż połowa, bo jakieś 1200 m/s. Gdyby było jak myślicie, to właśnie było by na odwrót, na 100 km nad Joolem i wtedy zapierrrr... no, prędko lecimy i niby Oberth powinien pomóc bardzo, a jednak jest inaczej.

Nie wykluczam że fizyka kerbali jest bardziej umowna niż się wydaje i może to działa tutaj, a nie działa w rzeczywistości. Fizykiem nie jestem więc nie wiem.

1449
Gotowe poradniki / Odp: EFEKT OBERTHA - Latajmy ekonomicznie.
« dnia: Nie, 23 Cze 2013, 14:09:47 »
Ano nie tak do końca, zastanawiałem się dlaczego kalkulator pokazuje inaczej i moje wnioski są takie: Prędkość rzeczywiście wzrasta, ale wzrasta też siła grawitacji, więc ilość energii którą trzeba przeznaczyć na przyspieszenie również wzrasta. Więc sądzę, że optymalna wysokość którą podaje nam kalkulator, to ten złoty środek. Pomiędzy walką z grawitacją, a korzyściami z prędkości. Tako duma Kadaf.

Ale jeżeli się mylę, to chętnie wysłucham dlaczego kalkulator pokazuje inaczej. Bo przecież prościej by było tam zablokować na 100 km i kropka, no nie? Po coś ta regulacja parkingowej jest.

1450
Obsługa techniczna / Odp: Lista bugów w wersji 0.20
« dnia: Nie, 23 Cze 2013, 13:38:55 »
Jeśli też tak miałeś, to znaczy że coś cała Duna nawala. Ike nie odbija, korekta jest niemożliwa. W takim razie póki co odradzam loty na Dunę, bo siedzi tam jakiś mega bug.

1451
Gotowe poradniki / EFEKT OBERTHA - Latajmy ekonomicznie.
« dnia: Nie, 23 Cze 2013, 13:17:56 »
Efekt Obertha
I co to do cholery jest?


 Poniżej pokrótce (ale jednak dość podłużce) omówię jak należy latać na inne planety, oraz jak latać właśnie nie należy. Poradnik ten kieruję tylko do tych, których ciągnie do lotów poza Kerbin, budowniczowie stacji orbitalnych mogą sobie odpuścić. Dokonam porównania spalań paliwa podczas dwóch lotów, pierwszy metodą tradycyjną, drugi z wykorzystaniem efektu Obertha.

Zaczynajmy więc.

Naszym celem będzie zamknięcie orbity wokół planety Jool. Do lotu zostanie wykorzystana na szybko sklecona maszynka, której łączna pojemność zbiorników to 2200 jednostek paliwa. Oto ona:



Lot pierwszy w technice tradycyjnej.
Wyruszamy więc z orbity Kerbinu na orbitę okołosłoneczną. Ustawiamy pudło w odpowiednim miejscu i pełen ogień. Manewr będzie nas kosztował przyspieszenie o 870 m/s



Jesteśmy na okołosłonecznej. Teraz kolejny krok, czekamy na odpowiednią pozycję względem celu, ustawiamy manewr i zasuwamy. Podczas tego manewru nasza maszynka musi przyspieszyć o 2630 m/s.



Po przeleceniu 80% drogi ja zawsze dokonuję korekty kursu. Korekta jest po to, by nie hamować potem jak skończony idiota kosztem ogromnej ilości paliwa, by w ogóle cel nas złapał w szpony swojej grawitacji. Nie, my zrobimy korektę taką, by przelecieć nad Joolem dość nisko, wówczas jego grawitacja (która działa tym mocniej im jesteśmy bliżej celu) odwali za nas masę roboty. A więc korekta. 177 m/s i kolejne galony paliwa idą w palnik, ale jest to niewielki procent w porównaniu z tym co by nas czekało, gdybyśmy korekty jednak nie zrobili.



I teraz patrzcie co się stało gdy weszliśmy w fazę przejęcia grawitacyjnego:



Dzięki korekcie niewiele trzeba depnąć, by ją domknąć. W tym akurat przypadku koszt domknięcia to 499 m/s. I voila, jesteśmy na orbicie Joola!



Spaliliśmy przeszło 18 ton paliwa, cały zbiornik główny poszedł w diabły. To co zostało to prawie pełne zbiorniki zewnętrzne.
Sprytnie i oszczędnie poleciałem? Otóż wcale nie. Tak lata tylko niedouczony kretyn. Wiem o tym dobrze, bo sam tak do niedawna latałem.

EFEKT OBERTHA

Niejaki Hermann Oberth urodził się w 1889. Zainteresował się rakietami i nieźle kombinował, bo fizyk był z niego znakomity. W latach trzydziestych jego asystentem był niejaki Wernher von Braun. Wiecie co to za jeden? Ojciec amerykańskiego programu kosmicznego. Oberth razem z Braunem w czasie wojny zagwarantowali Angolom dostarczanie całodobowej rozrywki w ramach projektów rakietowych V-1 i V-2. Po wojnie oczywiście przeszli na jasną stronę mocy :) No i co ten Oberth tam wykombinował w tych rakietach? Otóż wykombinował to:

    \begin{align} e_k &= \frac{1}{2} V^2 \\ &= \frac{1}{2} (V_\text{esc} + \Delta v )^2 \\ &= \frac{1}{2} V_\text{esc} ^ 2 + \Delta v V_\text{esc} + \frac{1}{2} \Delta v^2 \end{align}

Nic z tego nie rozumiecie? Nie szkodzi, ja też nie. Ogólnie można sprowadzić całe Oberthowe dumanie do jednego zdania. Im szybciej rakieta leci, tym szybciej rakieta leci. Dlatego też najwydajniej dodawać w rakiecie gazu, gdy rakieta zasuwa. A gdzie rakieta zasuwa? Ano w peryapsie.
I dochodzimy do meritum. Loty na inne planety najbardziej wydajne będą, gdy manewr zostanie wykonany nie na orbicie okołosłonecznej, ale tuż nad Kerbinem. I teraz wielkie dzięki się należą dla gościa, który stworzył kalkulator do KSP wykorzystujący tenże efekt.

A OTO I ON!
fanfary

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Do lotu z wykorzystaniem powyższego genialnego urządzenia będziemy potrzebowali dwóch rzeczy:

1. Kątomierza



2. Mózgu



Jeśli nie rozpoznajesz powyższych, to ten poradnik nie jest dla ciebie.


Przystępujemy do lotu numer dwa. Krok pierwszy. Odpalamy kalkulator. W polu po prawej stronie Origin domyślnie znajduje się Kerbin. Zostawiamy tak jak jest. Poniżej mamy pole Destination. Tam wybieramy nasz cel. Będzie to Jool. Wduszamy przeliczanie i mamy to co nas interesuje najbardziej; o ile trzeba będzie depnąć naszą rakietą -  Ejection burn Δv. Żeby dostać się na orbitę Joola jak widać przyjdzie nam przyspieszyć o 1908 m/s. Ale ale! Jest jeszcze powyżej jedno istotne pole, mianowicie Parking Orbit domyślnie ustawione na 100 kilometrach. Otóż okazuje się, że regulując wysokość możemy wydatnie zmienić konieczne depnięcie. Dla rozmaitych celów rozmaita wysokość. Pogrzebcie w tym trochę. Mi wychodzi, że najlepszą orbitą parkingową będzie 420 kilometrów nad powierzchnią Kerbinu. Wynik przeliczeń wygląda więc tak:



Lewy obrazek pokazuje nam gdzie względem Kerbinu powinien znajdować się cel biorąc pod uwagę całość układu planetarnego. Prawy obrazek natomiast pokazuje nam w którym punkcie orbity Kerbinu należy manewr rozpocząć. I teraz właśnie rozpoczyna się zadanie dla naszego kątomierza. Przykładamy plastikowego spryciarza do monitora i tak regulujemy warpem, by wreszcie kąt między Kerbinem a Joolem wyniósł zadane 96 stopni. Najlepiej to zrobić gdy jest się jeszcze na platformie startowej, nie mamy wówczas ograniczeń w warpie.



Startujemy, nasza nośna zatarga żelastwo na zadane 420 km nad Kerbin, gdzie ładnie, równo składamy do kupy orbitę. Kątomierz w dłoń. Regulując zoomem ustawiamy pionową linię orbity, tak jak na obrazku z kalkulatora, po czym znajdujemy punkt pod kątem 109 stopni od pionu, tam będzie punkt manewru.



Teraz ustawiamy manewr tam gdzie wskazuje kalkulator i otrzymujemy to:





O ile trzeba nasze pudło przyspieszyć? Ano o 1952 m/s. Jak widzicie, jest pewna różnica względem kalkulatora. Wynika ona z tego, że nie ustawiałem kątomierza z dokładnością chirurga. Ot tak, na mniej więcej. Nic to, silniki pełna moc!
Po przeleceniu 80% drogi obowiązkowa korekta. Ogólnie wszystko tak samo jak przy locie poprzednim. 178 m/s.



Znowu ślicznie dogięta trajektoria lotu i manewr domykania za 425 m/s.



Orbita zamknięta! Cel osiągnięty!



A jak z oszczędnością? Popatrzcie:



W zbiorniku głównym mamy jeszcze 1/3 paliwa!
I tak właśnie latają debeściaki :)

Porównajmy.
Lot tradycyjny na wszystkie manewry zabrał nam 1496 jednostek paliwa.
Podczas gdy lot z wykorzystaniem manewru Obertha to zaledwie 995 jednostek.
No nie wiem jak dla was, ale dla mnie różnica jest kolosalna.


Co tu zrobić z tą maszyną... Wiem, wyląduje nią na Vall. - Ale proszę pana! To nie miało lądować! Nie ma nóżek, nie ma reflektorów, nie ma...
- Zamknij się! Siadamy!




----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To tyle. Jeśli poradnik się przydał, łapka w górę:)


Kadaf.

1452
Obsługa techniczna / Odp: Lista bugów w wersji 0.20
« dnia: Nie, 23 Cze 2013, 03:02:40 »
Korekty kursu jednak da się robić. Możliwe, że brak takiej możliwości był związany z jakimś bugiem misji załogowej. Pojedynczy przypadek czy coś. Wykonałem dwa loty bezzałogowe i w obu przypadkach korekta kursu możliwa była. Niniejszym wykreślam pierwszą pozycję z listy stwierdzonych błędów, jako przypadek jednostkowy.

1453
Poproś o pomoc / Odp: Avioniczny problem natury technicznej
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 17:39:14 »
Ogólnie to zbudowanie samolotu trwa krócej niż napisanie wszystkich dotychczasowych wiadomości w tym wątku, przypuszczam że Wawrzyn dawno temu zbudował już sobie inny :)
To nie nośna 1500 części żeby tyle dywagować:)

A przynajmniej tak mi się wydaje.

1454
Poproś o pomoc / Odp: Avioniczny problem natury technicznej
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 15:30:52 »
No chyba, że tak. Czyli co, bug?  :P

1455
Poproś o pomoc / Odp: Avioniczny problem natury technicznej
« dnia: Sob, 22 Cze 2013, 14:12:46 »
Ano Wawrzyn, nie powstała jeszcze na świecie konstrukcja samolotu, który miałby lotki skierowane do przodu i jednocześnie latał. Nie, to tak nie działa. Lotki zawsze i wszędzie stosuje się w systemie że tak powiem "wleczonym". Nigdy ale to nigdy nie montujesz ich u natarcia skrzydła (czyli od przodu) bo taki system nie działa. Wyjątkiem są te skrzydełka które całe się przechylają, ale tam podniesienie przedniej części jest równoważone obniżeniem tylnej części, która ma większą powierzchnię. Taki układ zwany jest też "sterem pływającym".
Więc akurat w tym KSP jest skonstruowane prawidłowo.

Strony: 1 ... 95 96 [97] 98 99 ... 107