Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Element4ry

Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 26
271

Biuro części znalezionych

Znaleziono bezzałogowy samolot!

Podczas rutynowego pomiaru i badania stanu nawierzchni pasa startowego, został znaleziony niewielki bezzałogowy samolot. Konstrukcja głównie z lekkich kompozytów i tworzyw sztucznych. Wydaje się być jakimś prototypem, sądząc po naprędce dokonanych modyfikacjach, niektórych częściach przymocowanych za pomocą zwykłej taśmy lub drutu. Na elementach nośnych widoczne ślady po załataniu jakichś otworów przy pomocy żywicy, taśmy lub gumy do żucia.
Kolor biały. Nie posiada żadnych widocznych oznaczeń lub numerów. Maszyna ma odłamane jedno skrzydło. Cały czas wydaje z siebie chroboczące dźwięki i piski. Światełka na grzbiecie świecą na zielono. Okazjonalnie porusza lotką i sterem kierunku.

Urządzenie można odebrać w biurze części znalezionych pomiędzy godziną 08:00 a 16:00. Numer pod którym została wprowadzona do rejestrów to 27409.

Poniżej zamieszczamy fotograficzny zapis który sporządzili pracownicy dokonujący pomiarów pasa.


[najwyraźniej ktoś dołączył też te trzy zdjęcia urządzenia pomiarowego. Nie wydają się istotne]




Pracownik przygląda się maszynie:



Pracownik wezwał większy pojazd z bazy, aby usunąć bezzałogową maszynę z pasa. Narzekał, że musiał długo czekać.


Obaj zastanawiają się do czego to służy:


Maszyna zostaje umieszczona w przestrzeni ładunkowej i dostarczona do magazynu biura części znalezionych.



Kierowcy maszyny pomiarowej i ciężarówki transportowej wraz z pracownikiem magazynu kontemplują urządzenie wsłuchując się w odgłosy jakie wydaje.

 

272
Samoloty / Odp: ZSRK Podbija Chmury, czyli IŁ-10 w akcji!
« dnia: Czw, 24 Kwi 2014, 19:10:20 »
Bardzo fajna maszynka. Ciekawy fakt, że jest prawie identyczny z moim gdy testowałem moda dodającego kółka i śmigiełko :) A dokładnie to KAX'a, czyli Kerbal Aircraft eXpansion.

273

Jeden z kluczowych członków zarządu kombinatu E4-DSO po krótkiej dyskusji z kolegami z zarządu przeprowadzonej prawie szeptem, wstał z krzesełka. - Przepraszam, coś jeszcze pragnę wtrącić i sprostować. Demonstranci zostali aresztowani i oskarżeni o niszczenie mienia oraz zakłócanie porządku. Wyroki będą najprawdopodobniej prawomocne. Natomiast to Ci z którymi są powiązani nie mogą zostać oskarżeni - czyli członkowie organizacji publikującej wpisy na DoNotLoveSpace. Ponadto, odnośnie działań medialnych uważamy naszą decyzję za słuszną, ponieważ E4 jest w nieco gorszej sytuacji finansowej ze względu na niedawne wydarzenia. Nie możemy sobie pozwolić nawet na tymczasowe generowanie strat przez czas dopóki opinia publiczna zaczęłaby tracić zainteresowania. Oskarżani jesteśmy nawet o tzw. "chrzczenie" paliw, co w tym momencie jeszcze bardziej destabilizuje nasz rynek zbytu. Rzetelna obrona twierdzenia, iż tak nie jest, na powrót spowodowała pewną stabilizację rynku. Wynika z tego wniosek, że konieczne było podjęcie działań.
Odnośnie teorii o firmie Swordmap, zgadzamy się większości z tym co zostało przedstawione i zapewniamy, że będziemy wnikliwie przyglądać się tej firmie.

274


Kluczowi członkowie zarządu kombinatu E4-DSO pojawili się na spotkaniu, przedstawiając co następuje na tematy wspomniane w notatce od BattleClaw.


I
Bezpieczeństwo działań musi być naszym priorytetem w tych trudnych czasach. Wykryliśmy kilka prób sabotażu transportu paliwa na miejsca startów kilku znaczących projektów spółek i firm, których przedstawiciele są tu obecni. Nasz zarząd wydał kierowcom oraz pracownikom polecenie noszenia środków ochrony osobistej oraz obowiązek utrzymywania stałego kontaktu radiowego podczas krytycznych operacji. Ponadto w naszych cysternach mechanicy zamontowali wideorejestratory. Dzięki współpracy z lokalnymi władzami, zostały również zaostrzone kontrole dokumentów i przepustek pracowników na terenach w których prowadzimy operacje.


II
Celem ochrony interesów branży, E4-DSO przeprowadziło pilotażową operację transportu paliw w ochranianych konwojach, aby zbadać to rozwiązanie. Spowodowało to zwiększenie poczucia bezpieczeństwa naszych pracowników i teoretycznie samo bezpieczeństwo uległo znacznej poprawie.

Dział kontroli finansów, dział prawny oraz dział handlowy E4, wspólnie przeprowadziły symulację rynku obejmującą paliwa, nieprzetworzone surowce, półprodukty oraz gotowe produkty. Stwierdza się co następuje:

- Koniunktura gospodarcza przy aktualnym stanie rzeczy zmierza do pogłębiającego się kryzysu.
- Emisja obligacji nie wpłynie znacząco na poprawę sytuacji, istnieje również ryzyko całkowitego krachu emitentów w przypadku ewentualnej emisji.

Prawnicy sugerują ograniczenie finansowania poszczególnych, mało znaczących gałęzi rynku oraz rozwój na rzecz poszukiwania nowych rynków zbytu. Rozważone zostały też rynki prywatne, jakkolwiek niebezpieczne - mogą przynieść znaczne zyski.


III
Dział prawny rozpoczął zdecydowana działania w celu ukarania wichrzycieli fałszywie posądzających E4 o dodawanie jakichkolwiek "trujących dodatków wzbogacających" paliwa. Postawiono również zarzuty niszczenia mienia prowodyrom protestów pod niewielką reprezentacyjną filią E4 znajdującą się Kerbińskim Centrum Kosmicznym. Sprawcy zostali osadzeni w areszcie tymczasowym i są powiązani z ludźmi odpowiedzialnymi za publikowanie treści na stronie DoNotLoveSpace.kerb. Jednakże na tym polu nie można tym ludziom nic udowodnić, ani tym bardziej o cokolwiek oskarżyć.

IV
E4 pragnie zaznaczyć, iż Swordmap Corp. próbowało nabyć znaczne ilości paliwa nie przedstawiając intencji użycia, łamiąc punkty ustawy o jawności przetargów dotyczących materiałów niebezpiecznych. Ewentualna przyszła współpraca E4-DSO z rzeczoną korporacją będzie szczególnie monitorowana, jeśli w ogóle będzie.

275
Kampanie / Odp: Wspólna misja ratunkowa na Mun!
« dnia: Wto, 22 Kwi 2014, 17:25:39 »
Owszem, fajna rzecz :) Testowałem moda grając razem z fulljem - on pilotował na ślepo, ja siedziałem z telemachusem podając mu kiedy ma odłączyć kolejny stopień i w którą stronę ma przeprowadzić korektę kursu i o ile. Zabawa przednia! W taki sposób osoba przy telemachusie patrzy jedynie na wykresy i wartości.

276
Dyskusje na dowolne tematy / Odp: Problem z grą Crash Time
« dnia: Pon, 21 Kwi 2014, 19:37:21 »
Jedyne co mi przychodzi do głowy - może masz podpięty jakiś kontroler, który może powodować problem.

277
Poproś o pomoc / Odp: problem z łazikiem i kerbonautami
« dnia: Pon, 21 Kwi 2014, 15:36:47 »
Uważaj również żeby kerbali nie pozostawiać w EVA gdy wychodzisz do Space Center - po powrocie będą niezdatni do użytku i nie da się ich przywrócić do życia. Nie wiem czy to się tyczy krzesełek również. Na wszelki wypadek chowam swoich do pełnych kabin na czas gdy wychodzę do space center lub przełączam się na dalszy pojazd.

278
Inne / Odp: [DSO-E4] Operacja wydobywcza MunarOne
« dnia: Sob, 19 Kwi 2014, 00:47:49 »


Deep Space Operations pracuje nad poprawą niezawodności urządzeń. Obie usterki są szczegółowo badane, aby wyeliminować wady w przyszłych modelach. Z radością zaakceptujemy propozycję współpracy na tym polu i od zaraz jesteśmy gotowi przyjąć specjalistów Kadaf Industries do zespołu badawczo-rozwojowego w celu kooperacji. Biorąc pod uwagę okoliczności, podjęliśmy radykalne kroki i zamówiliśmy od KI partię komputerów sterowania ciągiem oraz automatycznych systemów bezpiecznego odejścia, również od Kadaf Industries. Dokumenty proponowanymi warunkami transakcji powinny już być w drodze do siedziby KI.






Sytuacja na Munie jest dość dramatyczna. W wyniku uszkodzenia dźwigu dostarczającego moduł rafinujący, ten, nadal zadokowany do modułu tkwi w nienaturalnej pozycji, przechylony pod kątem blisko czterdziestu pięciu stopni. Przy nieostrożnej próbie manipulacji jednostką, ta może się przechylić i uderzyć w zbiornik na Ketan znajdujący się tuż obok. Już przy samym lądowaniu niewiele brakowało, aby zniszczeniu uległ moduł kopiący. Szczęśliwie jednak tak się nie stało.
Jenny Kerman wspięła się na konstrukcję, aby przyjrzeć się uszkodzeniom. Lundorf i Bob uzyskali pozwolenie na przedłużenie czasu wykonania swojego zadania, aby zdalnie pomóc w rozwiązaniu całej sytuacji. Ponownie nawiązali łączność po niefortunnym posadzeniu modułu rafinującego.

- MRU-zero-jeden zgłasza się. MunarOne, jesteś tam?
- Jestem. Kontempluję dzieło.
- Jenny, to nie nasza wina, hydraulika nawaliła.
- Sprawdzę to. [szum] Ile czasu do horyzontu? Komunikacja pada.
- Jakieś pięć minut. Co tam widzisz? Duże uszkodzenia?
- Dajcie mi chwilkę. Czarne świństwo. To z hydrauliki. Wszystko jest tym usmarowane. W pokrywie serwisowej dziura wielkości pięści, wewnątrz widać jakieś rozwalone części. To chyba zapasowy ...uter sterujący i... [szum] ale z...ór jest cał...m rozwalony. Światełko kon...olne sensora ró...eż zniszczone.
- Tra...my łączno... Spró...uj  to jakoś po...atać. ...chom je... ...nik ...cznie .... ciąg ... dwa... pro... [szum]



Jenny przez dłuższą chwilę rozmyślała o co mogło chodzić w ostatnim zdaniu: "ciąg", chyba chodziło, żeby konstrukcję pociągnąć w przeciwną stronę. Łazik prawdopodobnie będzie zbyt lekki, żeby szarpnąć całość. Diabli wiedzą ile tam jest tego paliwa. Warto spróbować.
Kilkanaście chwil później łazik już stał w odpowiednim miejscu. Jenny przymocowała specjalnie zaprojektowany elektromagnes do uniwersalnej końcówki wyciągarki, po czym przyczepiła go do głównego elementu nośnego dźwigu. Stan naładowania akumulatorów był wystarczający, aby przez pewien czas zasilić elektromagnes.
Przy próbie pociągnięcia dźwigu łazik jedynie beznadziejnie mielił kołami w podłożu, okazjonalnie unosząc przednią oś, niczym dziki koń. Podczas drugiej próby, elektromagnes był przymocowany wyżej. Ten zabieg okazał się równie nieskuteczny.



Jenny straciła ostatnie strzępy nerwów i w akcie desperacji zaczęła histerycznie krzyczeć i rzucać kamieniami w uszkodzony dźwig. - Musiałeś się zepsuć draniu?! Chcesz więcej kamieni?! To masz! Jeszcze jeden? Proszę! Przez ciebie mam kolejne dziesięć godzin opóźnienia! Przez ciebie mnie karnie wyślą do jakiegoś głupiego tankowca! Całe studia... Całe studia harowałam szorując te przeklęte lądowniki... I po co? Żeby jakiś głupi dźwig wszystko zrujno... Dźwig! Przecież ja też mam dźwig! Tak łatwo mnie nie pokonasz...

Podbudowana geniuszem własnego pomysłu ruszyła do dźwigu orbitalnego i uruchomiła systemy. Nieszczelność jednego zbiornika powodowała niewielki ubytek utleniacza, dlatego też wcześniej po ostatnim użytkowaniu maszyny został on przepompowany do pozostałych zbiorników, aby nie zmarnował się uciekając w przestrzeń. Jenny wyrównała poziom paliwa i utleniacza we wszystkich zbiornikach. Chwilę po przeprowadzeniu testów silniki zagrzmiałyby radośnie, gdyby była odpowiednia atmosfera. Dało się jedynie odczuć wibracje konstrukcji. Jenny wzniosła się ponad całą instalację i precyzyjnie posadziła maszynę w miejscu gdzie wcześniej stał łazik. Następnie zdemontowała elektromagnes z łazika i przymocowała go do wyciągarki zamontowanej na kosmicznym dźwigu.



Gdy elektromagnes był już przymocowany do modułu rafinującego, Jenny przystąpiła do realizacji swojego planu. Uruchomiła wyciągarkę i po naprężeniu liny pojazd się nieznacznie poruszył. Wyciągarka pracowała dalej, a maszyna ryła goleniami w podłożu, obracając się nieznacznie. Na monitorze było widać obraz ze zdalnej kamery ustawionej przed rozpoczęciem operacji. Moduł rafinujący mozolnie dźwigał się do pionu aż w końcu udało się maszynę postawić. Jenny odetchnęła z ulgą. Pozostało jej teraz poczekać na Boba i Lundorfa aż nawiążą kontakt i będzie można naprawić nieszczęsny dźwig i w końcu uruchomić moduł.


279
Szukam modyfikacji / Odp: Szukam modyfikacji
« dnia: Pią, 18 Kwi 2014, 15:34:55 »
Zgadza się, KAS ma taką funkcję. Można w trybie EVA przyczepiać/odczepiać co mniejsze elementy, na przykład panele słoneczne, małe zbiorniki monopropu, pędniki RCS, communotrony, baterie i światełka. Można również używać wyciągarek, umieszczać struty i rury do przesyłu paliwa. W modzie są też pojemniki dzięki którym możemy transportować części zapasowe. Najlepsze jest to, że z odrobiną samozaparcia, można dodać inne części, które mogą dawać się umieszczać w trybie EVA. Mod z tych typu "must-have". Polecam.

280
Aktualności / Re: KSP 0.23.5
« dnia: Pią, 18 Kwi 2014, 04:52:27 »
Owszem, ten bug jest obecny i dość irytujący, dlatego nie zostawiajcie swoich kerbali poza pojazdami.

281
Kampanie / Re: [PMB II] - Forumowy szturm na Minmus i nie tylko!
« dnia: Czw, 17 Kwi 2014, 22:56:11 »
Prototyp farmy solarnej "Trinity Solar Electric". Nigdy nie został ukończony. Jedynie ramiona zostały poddane testom wytrzymałościowym. Kłopoty rynkowe kombinatu DSO-E4 nie pozwoliły na pełne sfinansowanie projektu.






282
Inne / Odp: [DSO-E4] Operacja wydobywcza MunarOne
« dnia: Czw, 17 Kwi 2014, 20:58:30 »


Następnym elementem mającym pojawić się na powierzchni jest moduł rafinujący Ketan MRU-01. Zostanie opuszczony za pomocą takiego samego latającego dźwigu jak to miało miejsce w przypadku modułu kopiącego. Moduł rafinujący właśnie wyrusza z powierzchni Kerbinu.



Przez ostatnie trzydzieści siedem godzin astronautka Jenny Kerman kalibrowała czujniki i systemy powstającej bazy, przygotowując je na pojawienie się małego modułu rafinującego. Zgodnie z planem, załoga transportująca moduł nawiązała łączność po ustabilizowaniu orbity.

- MRU-zero-jeden do MunarOne. MRU-zero-jeden do MunarOne, słyszysz nas MunarOne?
- Odbieram głośno i wyraźnie MRU-zero-jeden. Dobrze w końcu z kimś pogadać!
- Ciebie również dobrze słyszeć Jenny. Jak tam pobyt na dole? Dużo atrakcji?
- Atrakcji... Zatrzęsienie! Tylko pokoje słabe.
- Chyba pokój [chichot w tle]
- Przynajmniej cały dla mnie. Przeprowadźcie jeszcze raz testy dźwigu. Poprzedni się rozbił.
- Jak rozbił? Co rozbił?
- Jakiś błąd w oprogramowaniu chyba. Potem musiałam sprzątać cały bałagan tym małym karakanem. Więc przeprowadźcie te testy dla świętego spokoju. I tak mam już opóźnienia.
- Okej, robi się. MRU-zero-jeden bez odbioru.

Testy nie wykazały żadnych nieprawidłowości, wszystkie systemy były sprawne i działały optymalnie. Gdy orbiter pojawił się na horyzoncie, dźwig został uwolniony. Silniki uruchomiły się niedługo później i dźwig już był na odpowiednim kursie.



Dźwig z cennym modułem opadał na powierzchnię. Jednak zaczęły się pojawiać pewne komplikacje. Najprawdopodobniej podczas schodzenia, niewielki kamień uderzył w jakąś część systemu hydraulicznego dźwigu. Uszkodzenie spowodowało nieprawidłową pracę całego systemu i niektórych układów na nim opartych, w tym sterowanie dyszami silników.



Załoga w orbiterze niepokoiła się o powodzenie całej operacji. Doświadczony pilot dźwigowy Lundorf Kerman zdalnie sterował maszyną. Bob monitorował parametry pracy. Dopiero przy próbie wysunięcia podwozia zorientowali się, że coś jest nie w porządku.

- Otwieram podwozie Bob.
- Jedna noga się nie otworzyła. Sprawdzam systemy.
- Poprawiam kurs. Cztery stopnie na północ. Coś nas stale znosi. Sprawdź stan paliwa, może mamy wyciek.
- Żyroskopy działają. Pompy paliwa, sprawne i wydajne. System balansujący, działa z podwyższoną aktywnością. Hydraulikę chyba jakieś krakeństwo wzięło. Uruchamiam zapasowy system hydrauliczny podwozia.
- Nadal nas znosi, spróbuję to skompensować przez...
- Lundorf, straciliśmy zapasową hydraulikę!
- Co? A co z podwoziem?!
- Otworzyło się, mam obraz. Tracisz ciśnienie w czwartym ramieniu!
- Daj mi obraz ze spodu, podchodzimy na ręcznej kontroli ciągu. Przełączam.
- Zdrowo nim szarpnęło, dasz radę to posadzić?
- Dam radę. Przyziemienie za pięć... cztery... trzy... dwie... i odcięcie zapłonu!
- Czwórka nadal pali! Kraken... zgasła.
- To żeśmy posadzili...


283
Kampanie / Re: [PMB II] - Forumowy szturm na Minmus i nie tylko!
« dnia: Śro, 16 Kwi 2014, 23:21:06 »
Pomimo szczerych chęci i gotowego projektu, nie startuję w tym przetargu. Oficjalnie mnie szlag trafił, więc poczekam aż PMBII przejdzie na wersję 0.23.5.

284
Inne / Odp: [DSO-E4] Operacja wydobywcza MunarOne
« dnia: Śro, 16 Kwi 2014, 00:13:34 »





NAJNOWSZE INFORMACJE!

W dniu dzisiejszym projekt figurujący do tej pory pod roboczą nazwą MK rev. 2b, został oficjalnie zarejestrowany w Kerbińskim Urzędzie Ruchu Kosmicznego w kategorii 10A, co oznacza nośność jednostki przekraczającą tysiąc ton. Okręt został zarejestrowany pod nazwą "Little Justine" i figuruje pod numerem rejestracyjnym LWW45SR. Poniżej wstępne dane techniczne:*

Pojemność brutto: 98640/120560
Pojemność netto: 53280/65120
Parametr ilości części: 259

*-specyfikacja może ulec zmianie






Latający dźwig już znalazł się na orbicie. Za około 14 godzin nastąpi spotkanie ze statkiem transportującym pierwszą serię zbiorników na Ketan i Paliwo. Przez ten czas Jenny Kerman musi skalibrować system sterowania ciągiem, aby podczas lądowania z ładunkiem latający dźwig był stabilny. Będzie to najbardziej niebezpieczna część tego zadania, którą trzeba będzie powtórzyć jeszcze kilka razy. Zanim jednak przybędzie statek ze zbiornikami, Jenny musi wypocząć, aby nie popełnić błędu który mógłby zaważyć na losach całej operacji.



Dwanaście godzin później, Jenny nawiązała kontakt ze statkiem transportującym zbiorniki. Spotkanie odbyło się bez problemu, jednak w jednym z czterech głównych zbiorników dźwigu pojawiła się nieszczelność. Poziom utleniacza spadł o blisko dwadzieścia procent! System automatycznej dystrybucji masy zbalansował cały statek, jednak ilość pozostałego utleniacza nie pozostawia zbyt dużego marginesu błędu. W ciągu następnej godziny załogant transportowca zdjął mocowania jednego ze zbiorników na Ketan i przyczepił wyciągarki dźwigu, aby możliwe było precyzyjne zabezpieczenie go na czas lądowania.




Gdy zbiornik był już na miejscu, komputer w kokpicie pokazał na ekranie informację, że ładunek jest poprawnie przymocowany. Po kolejnym kwadransie, silniki dźwigu zaczęły produkować wsteczny ciąg i obie jednostki oddaliły się od siebie. Podejście do strefy lądowania było idealne, Jenny prawie wcale nie musiała wprowadzać korekt kursu. Jedynie utleniacz kończył się w zastraszającym tempie.



Silniki wytrzymały do samego końca i zbiornik miękko osiadł na powierzchni. Wyciągarki miękko opuściły zbiornik i Jenny podłączyła zaczep do łazika, który w tym momencie był czymś na kształt kosmicznego ciągnika siodłowego. Komputer automatycznie przestawił tryb sterowania kołami na profil "z ładunkiem" i można było zbiornik ustawić w przewidzianym miejscu.



285
Inne / [DSO-E4] Operacja wydobywcza MunarOne
« dnia: Wto, 15 Kwi 2014, 16:17:46 »
       

Ostatnie wydarzenia spowodowały załamanie się rynku paliw rakietowych. Zarząd Deep Space Operations dementuje plotki jakoby pakiet kontrolny akcji E4 został przez nią przejęty. Deep Space Operations jedynie tymczasowo przejęło dotychczasowych kontrahentów E4, zostało to spowodowane rygorystycznymi obostrzeniami przepisów dotyczących lotów w kosmos. Do czasu zdjęcia z E4 rygorystycznych zakazów i ustabilizowania się finansów korporacji, wszystkie przedsięwzięcia prowadzone w przestrzeni kosmicznej lub uwzględniające lot w kosmos zostają przekazane DSO. Członkowie zarządu jak również i szeregowi pracownicy powiązani w jakikolwiek sposób z tymi projektami zostają oficjalnie przeniesieni na listy płac DSO i od tej chwili nie są w sposób prawny powiązani z E4.
Projekty E4 prowadzone na powierzchni Kerbinu pozostają w jej władaniu i działają autonomicznie. Członkowie zarządów i pracownicy adekwatnych oddziałów pozostają na swoich stanowiskach w E4.

DSO również otrzymało wgląd w archiwa E4 i od tej pory będzie dążyć do wyjaśnienia przyczyn katastrofy tankowca Mexxon Karbez. DSO w głębokim żalu, przekazuje datek na rzecz ochrony środowiska i zagrożonych gatunków zwierząt, które mogły zostać dotknięte skutkami katastrofy.




Deep Space Operations dementuje również plotkę jakoby projekt pod roboczą nazwą MK rev. 2b został anulowany. Przedsięwzięcie zostało ukończone ściśle według projektu inżynierów z E4.

Główna struktura samodzielnie wzniosła się na orbitę:


Na orbicie zostały sprawdzone wszystkie systemy i podsystemy. Następnie przybył pierwszy element kadłuba. Sposób jego dostarczenie jest podobny jak w przypadku konstrukcyjnie podobnego tankowca Mexxon Karbez. Oba okręty wyrównują pozycję względem siebie po czym zbiornik zostaje odcumowany od transportowca. Załoga tankowca musi ręcznie manewrując doprowadzić statek we właściwe miejsce, aby można było zbiornik przymocować na stałe.




Trzy ostatnie zbiorniki zostały przetransportowane z powierzchni za jednym zamachem, ponieważ były częściowo opróżnione. Taki sposób ich dostarczenia został wymuszony przez zdarzenie które mogło zagrozić całemu projektowi. Został wykryty nieznany satelita, który według późniejszych badań okazał się być autonomiczną częścią większej struktury. Specjaliści z E4 przechwycili transmisję tej jednostki z której wynikało, że szpiegowała ona cały projekt. Śledztwo w tej sprawie toczy się. Jeśli ktokolwiek posiada informacje mogące pomóc w odkryciu miejsca pobytu lub właściciela tej jednostki, proszony jest o skontaktowanie się z Działem Bezpieczeństwa Deep Space Operations (dawniej E4).



A tu dwa zdjęcia zrobione z pokładu Thanatosa series 30. Doskonale widać najnowocześniejsze łączenia kwantowe.



Po przymocowaniu ostatniego elementu kadłuba, zostały przeprowadzone testy manewrowe i korekta orbity. Następnie sprawdzone zostały wysokowydajne pompy i szczelność układów hydraulicznych oraz podciśnieniowych. Wszystkie testy wypadły pozytywnie. W najbliższym czasie będą trwały prace nad układami elektronicznymi i elektrycznymi okrętu.





Podczas trwania prac nad projektem MK rev. b2  został zawarty kontrakt z Independent Rocketry na dostarczenie jednostki mającej na celu obronę przed szpiegostwem przemysłowym oraz ochronę przed zdalnymi atakami informatycznymi. Independent Rocketry wywiązało się z zawartego kontraktu dostarczając ekonomiczną jednostkę typu SSTO series 30 "Thanatos", wyposażoną zgodnie z zamówieniem.








[Post scalony: Wto, 15 Kwi 2014, 20:39:36]




Deep Space Operations oficjalnie ogłasza rozpoczęcie wydobycia Kethanu na Munie. W czasie gdy konstruowany był okręt flagowy, zostały poczynione pierwsze przygotowania do rozpoczęcia wierceń głębokościowych w okolicach równika. Pierwsze loty, dzięki którym napotkano pokaźne złoża tego ważnego surowca, odbyły się już dość dawno temu. Wtedy jednak bardziej efektywnym było eksplowatowanie złóż na rodzimej planecie, Kerbinie. Gwałtowny rozwój kosmicznych technologii wymagał stałego zaopatrzenia w najbardziej popularne rodzaje paliw rakietowych. Jednak naukowcy z wielu instytutów i uczelni doszli do zbieżnych wniosków - bardziej efektywne jest prowadzenie prac wydobywczych i przetwarzanie, nie na powierzchni Kerbinu - lecz w przestrzeni kosmicznej. Deep Space Operations i E4 od dawna przygotowywało się do wydobycia w przestrzeni, zanim jeszcze ktokolwiek chciał się tym zagadnieniem zainteresować.
Dziś możemy nasze marzenia urzeczywistnić! Możemy dostarczyć tanie paliwa Tobie i Twojej firmie. Od dziś nie musisz się martwić o wysokie ceny paliw u lokalnych dostawców! DSO-E4 dostarczy Ci paliwo nawet w najodleglejszy zakątek układu słonecznego*. Przy odrobinie szczęścia, być może nawet ujrzysz zapierający dech w piersiach nasz okręt flagowy.


*-pod warunkiem, że firma posiada w niedalekiej odległości swój kosmiczny depozyt paliw.




W początkowej fazie założenia zakładają dostarczenie niezbędnego ekwipunku na powierzchnię Muna, oraz przygotowanie całego ośrodka do bycia samowystarczalnym energetycznie. Dlatego pierwszym lotem zostaje wysłany moduł pozyskujący cenny Kethan z płytkich pokładów. Moduł jednocześnie jest też elektrownią, która zaopatrzy ośrodek w prąd w późniejszym czasie. Do dostarczenia całego urządzenia posłuży standardowa rakieta nośna średniego zasięgu projektu E4. Na samą powierzchnię Muna, moduł odbędzie podróż będąc sterowany zdalnie z orbity.

Plan niestety nie poszedł po myśli projektantów. Po odłączeniu modułu na orbicie Muna, dźwig przestał odpowiadać i nie dało się nawiązać z nim łączności bez ręcznego przeprogramowania komputera sterującego. Wymagało to wyjścia z kabiny orbitera w przestrzeń i zajęło astronaucie prawie czterdzieści minut, co opóźniło lądowania sprzętu na powierzchni. Astronauta musiał podłączyć moduł sterowania ciągiem bezpośrednio do komputera wydobywczego modułu, co zrodziło pewne komplikacje, ponieważ ten typ komputera został zaprojektowany tylko do kontroli prędkości obrotowej głowic i głębokości na której miały się zatrzymać, aby uwolnić ketan. Do sterowania wektorem ciągu posłużył czip monitorujący pracę generatorów prądotwórczych sprytnie spięty z silnikami przez jeden z trzech kombobulatorów na pokładzie moduły wydobywczego. Niestety nie udało się podłączyć pędników kierunkowych w żaden sposób.
Koniec końców całe urządzenie ożyło i wylądowało we właściwym miejscu, sterowane przez załogę w orbiterze. Zadanie to wymagało pospiesznego działania, aby orbiter nie stracił łączności znikając za horyzontem. Tuż po wylądowaniu, dźwig oszalał i samoczynnie uruchomił silniki, każdy z inną siłą ciągu - dźwig rozbił się tuż obok urządzenia kopiącego. Na szczęście samemu urządzeniu nic się nie stało. Zdalne sprawdzenie systemów wykazało sprawność wszystkich systemów.

Krótka fotorelacja:

Przygotowanie do startu.



Na poniższej wizualizacji widać szczątki dźwigu w tle.





Dalsza część dokumentacji fotograficznej niestety padła ofiarą nieznanych hakerów na serwery E4. Sprawa zostanie wyjaśniona a sprawcy zostaną schwytani przez odpowiednie organy ścigania. Ocalały jedynie tekstowe raporty z misji, które zostaną opatrzone odpowiednim komentarzem z pominięciem nieistotnych fragmentów.

Jedno z niewielu ocalałych zdjęć z pokładu dźwigu roboczego:



Na najdalszym planie od lewej, widzimy generator prądu napędzany Ketanem. Następnie lądownik z częściami zamiennymi i niezbędnymi rurami, które zostały zamontowane, aby możliwa była dystrybucja produkowanej energii. Po wylądowaniu i ułożeniu rur, Jenny Kerman przeprogramowała komputery generatora do ustawień domyślnych i wymieniła spalony kombobulator.
Dalej na prawo możemy dostrzec resztki dźwigu, który rozbił się po dostarczeniu generatora. Szczątki zostały tam przetransportowane przy użyciu łazika. Rura która od szczątków odbiega posłużyła jako tymczasowe rozwiązanie, aby pozostałą w zbiornikach ilość paliwa przepompować do dźwigu i wyeliminować ryzyko wycieku.
Na środkowym planie możemy dostrzec łazik ogólnego zastosowania, na którym standardowo zamontowane zostały dwa pojemniki na najpotrzebniejsze przedmioty. Podczas krótkiej eksploatacji otrzymaliśmy informację, że w wyniku nieostrożnej jazdy zniszczony został panel słoneczny łazika. Naprawa musiała zostać wykonana, ponieważ w tej fazie operacji łazik jest kluczowym elementem. Do jej dokonania został użyty panel z lądownika, który był częścią zapasowego systemu pozyskiwania energii w przypadku awarii generatora. Całą naprawę ułatwiły uniwersalne mocowania systemu KAS, pozwalające na łatwą wymianę uszkodzonych części.
Na pierwszym planie widzimy samą Jenny Kerman stojącą na konstrukcji latającego dźwigu. Zapewne sprawdza w tym momencie stan poszycia kabiny przed odlotem na orbitę. W chwili obecnej baza będzie czynna w trybie stand-by, czerpiąc energię za pomocą paneli słonecznych. Stan ten się utrzyma do czasu przybycia pierwszych zbiorników na Ketan, Paliwo oraz modułu rafinującego. W niezbyt odległym terminie dostarczony zostanie również pierwszy habitat i załoga.

Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 26