Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - Element4ry

Strony: 1 [2]
16
Dyskusje na dowolne tematy / Gdyby Teamspeak był w realu.
« dnia: Wto, 21 Sty 2014, 11:45:07 »
Wczorajsza dyskusja na Tsie z Dawsterem i Raynusem nasunęla mi pomysł stworzenia takiej oto scenki rodzajowej, jak by to wyglądało w realu:


A dla zainteresowanych film z cyklu "jak to jest zrobione":

17
Inne gry / QuakeLive!
« dnia: Wto, 17 Wrz 2013, 04:58:30 »
Otóż przypomniał mi się ostatnio QuakeLive!, podczas szukania gry do pomłócenia w kilka osób. Jest to stary dobry Quake 3 w niewiele zmienionej formie. Są rocket-jumpy, plasma running, jest strzelba, jest railgun, jest też stara poczciwa spawara i karabin na gwoździe. Co najzabawniejsze - przez przeglądarkę. Polecam - do ogarnięcia tu: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

18
Statki kosmiczne / Mexxon Karbez
« dnia: Wto, 13 Sie 2013, 11:04:07 »

Pewnego słonecznego poranka zarząd KSC zaakceptował i wdrożył do terminarza serię lotów kontrolowanych przez zewnętrzną spółkę 4E. Panowało ogólne poruszenie, ponieważ był to program jakiego KSC nie widziało od długich miesięcy. Platforma wreszcie miała służyć do startu prawdziwym rakietom a kontrola lotów znów miała dopilnować, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wszyscy dostaną pełne wypłaty i zapanuje szczęśliwość. A może nawet i premie. Finansowanie było, nikt nie pytał tak naprawdę skąd, pomimo szemranej reputacji wspomnianej spółki. Nawet nasza znudzona trójca niejasnymi kanałami dostała się do projektu jako piloci.
Cały projekt ma się zamknąć w maksimum dziesięciu lotach mających na celu wyniesienie na orbitę i montaż elementów konstrukcyjnych tankowca o dźwięcznej nazwie Mexxon Karbez. Tankowiec po ukończeniu będzie dostarczał paliwo do najdalej położonych stacji kosmicznych i paliwowych.
Do biur KSC dotarły projekty dwóch rakiet, aby nasi technicy mogli dostosować infrastrukturę i przygotować procedury. Patrząc na same projekty, od razu widać rękę mistrza!

Pierwszy dotarł projekt tankowca:


A następnie statku Twin J64X5 dostarczającego na orbitę elementy kadłuba i zbiorniki zarazem:


Kilka tygodni później szkielet tankowca stał już na platformie. Inżynierowie z KSC po konsultacjach z fachowcami i projektantami z 4E wprowadzili kilka modyfikacji do bazowej konstrukcji w tym nowoczesne panele słoneczne i eksperymentalne mocowania kwantowe. Jednak głównym ulepszeniem było wydłużenie "kila" i zbudowanie wież stabilizujących statek w atmosferze. Mają zostać odrzucone po osiągnięciu odpowiedniej wysokości i dalej statek nie będzie ich już potrzebował. Po osiągnięciu niskiej orbity stu kilometrów, przeprowadzone zostaną testy wszystkich systemów i przygotowanie statku do montażu kadłuba już wypełnionego ładunkiem, czyli paliwem.

Plan został wykonany i nazajutrz w KSC Today i Kerbin Space Times'ie pojawiła się krótka fotorelacja:


Dwustopniowa rakieta gotowa do startu.


Kilka sekund po starcie, widok zapiera dech w piersiach. Dosłownie. Gdy stanie się zbyt blisko.


Zdjęcie z aparatu przyklejonego taśmą tuż przed startem.


Moment odrzucenia wież stabilizujących. Wysokość - osiemdziesiąt tysięcy metrów. Spadną do oceanu, ruch morski we wskazanych sektorach zostanie wstrzymany.

Dalsza część relacji z tego startu nie istnieje z powodu awarii urządzeń rejestrujących, ale jest to jedyna usterka która wystąpiła podczas tego startu. Dalsza część misji przebiegła zgodnie z planem. Wszystkie systemy sprawne, orbita osiągnięte z dokładnością do dwóch dziesiątych stopnia inklinacji i dwustu metrów wysokości.

Kilkanaście godzin później na platformie stała już kolejna rakieta. Większego kalibru, jak to określali żargonem starzy astronauci. Do startu był już przygotowany Twin J64 X5. Wieże stabilizujące były już zaprojektowane przez autorów projektu, jednak wprowadzono pewne modyfikacje, aby zminimalizować ryzyko groźnej kolizji po ich odrzuceniu.



Nastąpiło odliczanie,
I mozolny start.
Ruszyła się rakieta.
Tum-Tuk-Tak!
Tum-Tuk-Tak!
Klamry puściły,
Podstawa zadrżała.
Rakieta dość chwiejnie,
Ku górze się dźwignęła.
Tu-Dum-Krak!
Tu-Dum-Krak!
Konstrukcja się sprężała,
Aczkolwiek wytrzymała.
Dalej już stabilnie,
W niebiosa poleciała.






Na wysokości osiemdziesięciu tysięcy metrów nastąpiło odrzucenie ulepszonych wież stabilizujących.

Po kilku godzinach podczas których przeprowadzono parę precyzyjnych manewrów, oba statki były już "tuż obok". Za chwile nastąpi precyzyjny manewr podejścia i odrzucenia ładunku przy jednoczesnym "łapaniu go" przez tankowiec Mexxon Karbez:


Podchodzenie. Piloci z wielką gracją kontrolują ponad stutonowy statek.


Twin J64 X5 może wracać do domu - Ładunek uwolniony! Piloci tankowca mają tylko jedną szansę na złapanie ogromnego zbiornika.


Bezbłędnie złapany zbiorniko-kadłub stanowi już integralną część statku. Przymocowany za pomocą ultranowoczesnej technologii.


Załoga Twin J64 X5 tuż po bezpiecznym lądowaniu. Zmęczeni piloci odpoczywają w cieniu, czekając na transport do bazy


Użyte mody:
- Quantum struts
- VOID
- znienawidzony MechJeb
- panel słoneczny z "Deep Space Mission Pack" (o ile dobrze pamiętam)

19
Inne gry / Beam NG Drive
« dnia: Wto, 06 Sie 2013, 18:07:39 »
Chciałbym się z Wami podzielić nowiną, iż światło dzienne ujrzała alpha projektu grupy znanej jako Beam NG, odpowiedzialnej wcześniej za Rigs of Rods. Nowa produkcja zwie się po prostu Beam NG Drive i jest sandboxowym symulatorem fizyki pojazdów jeżdżących.
Za sprawą magii i czarów uczynionych przez twórców, rozbijanie się pojazdami nigdy nie sprawiało takiej frajdy. Obecnie dostępne jest Techdemo i pełna alpha. Nadmienię, że system dystrybucji jest minecraftowy - płacisz raz i dostajesz całą grę, póki co koszt to 11.50 ojro. Ja jestem grą zachwycony, sam zaraz zakupię i polecam uczynić to samo. A tu, link do oficjalnej strony:

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

A tu filmik, jeśli się komuś nie chce chodzić po internecie:



20
Łaziki / Ciężarówki RX
« dnia: Sob, 06 Lip 2013, 06:01:04 »
Od dość dawna na rynku pojawiają się ciężarówki, często nazywane po prostu "eriksami". Użytkownicy do których dotarł nasz agent, twierdzą, że to najlepsze ciężarówki w kosmosie jednak nie wiedzą kto je produkuje. Wygląda na to, że firma chce zachować anonimowość - na ciężarówkach bowiem nie ma żadnego loga ani nazwy producenta. Części mają tylko numery seryjne a na kabinie widnieją litery RX i numer modelu. Co ciekawe, każda firma korzystająca z tych ciężarówek zakupiła je na rynku wtórnym. Nasz agent starał się dotrzeć do poprzednich właścicieli, jednak bez rezultatów - zupełnie jakby zapadli się pod ziemię.

Po długich poszukiwaniach na kosmicznych giełdach i bazarach z asortymentem do lotów w kosmos nasz agent znalazł jedną z ciężarówek w wersji wozu wsparcia operacji wydobywczych. Zakupiliśmy ją po rozsądnej cenie. Brakowało jedynie kilku baterii i trzeba wymienić komputer pokładowy na nowszy ponieważ obecny jest prawie zabytkiem! Pochodzi z zabytkowej kapsuły MK1. A oto nasza ciężarówka:






Na zdjęciach nasz tester Orstedt Kerman, wykwalifikowany specjalista.



Wóz posiada solidne podwozie, co sugeruje możliwość istnienia wersji przeznaczonych do robót w warunkach wysokiej grawitacji. W specjalnie przystosowanej części ładunkowej pojazdu można przewozić zestawy narzędzi lub części zamiennych. Na stelażu ponad nią znajdują się anteny komunikacyjne (umożliwiają bezzałogową obsługę) i dalej ku tyłowi znajdziemy nieruchomą instalację paneli słonecznych pochyloną pod optymalnym kątem. Na wysięgniku pośrodku pojazdu umieszczony jest port dokujący, umożliwiający transport powietrzny i jednocześnie pełni rolę dodatkowego zabezpieczenia podczas transportu. Bezpośrednio na kabinie znajdziemy kolejny port, który podczas transportu pojazdu służy jako miejsce przechowania uniwersalnego łącznika, który roboczo przymocowany jest do ramienia wysięgnika (o którym za chwilę). Potężne reflektory łącznika służą do oświetlania terenu nocną porą.

Ramię wysięgnika to naprawdę porządna rzecz, solidnie przymocowane do podwozia. Duży zasięg ramienia, silny elektromagnes na końcu pozwala przenosić ciężkie skrzynie lub unieść inny pojazd w celu dokonania napraw. Na końcu ramienia znajduje się też solidny obiektyw pozwalający obserwację odległych miejsc co w połączeniu z dużym zasięgiem czyni ten pojazd doskonałym pojazdem zwiadowczym.





Będziemy kontynuowali nasze śledztwo w sprawie ciężarówek RX. Nasz agent właśnie zameldował, że ma nowy trop.



Strony: 1 [2]