151
Dyskusje ogólne / Odp: Prawdziwe misje kosmiczne
« dnia: Pią, 22 Lut 2013, 13:24:41 »
To co piszecie jest w sumie prawdą ale ludzkość dopiero zaczyna poznawać wszechświat i nie wiadomo co tak na prawdę tam się skrywa. Loty kosmiczne i głębsze badanie kosmosu nie trwa nawet 100 lat a w porównaniu do wieku całego wszechświata to jest niewiarygodnie mały ułamek czasu...
Ludzie szukają planet ziemio-podobnych i twierdzą, że może powstać tam życie chociaż w najmniejszym stopniu podobne do naszego. Możliwe, że tzw. duchy to też jest jakaś forma życia, możliwe że na Wenus gdzie temperatura przy powierzchni bez najmniejszego wysiłku stopiła by ołów też coś istnieje. Na Marsie są jaskinie, nie zbadane przez ludzi czy przez inny twór ludzki (łaziki, próbniki itp.) a jak wiemy jaskinie na Ziemi są pokryte pradawną historią; historyczne malunki itp. Jeśli przyjąć tezę, że na Marsie istniało życie z podobnymi zmysłami do ludzi i z podobną możliwością myślenia, planowania i pozostawiania po sobie śladów to przecież i w tych Marsjańskich jaskiniach mogło coś pozostać. Co do lotów międzygwiezdnych istnieje teoria, że czasoprzestrzeń można "zaginać" i wtedy bez przekraczania prędkości światła można dostać się do innego układu planetarnego szybciej niż właśnie światło. Kto wie czy nie będziemy w stanie dokonać takiego czynu za tysiąc? kilka tysięcy lat? a może nawet wcześniej?
Ludzie szukają planet ziemio-podobnych i twierdzą, że może powstać tam życie chociaż w najmniejszym stopniu podobne do naszego. Możliwe, że tzw. duchy to też jest jakaś forma życia, możliwe że na Wenus gdzie temperatura przy powierzchni bez najmniejszego wysiłku stopiła by ołów też coś istnieje. Na Marsie są jaskinie, nie zbadane przez ludzi czy przez inny twór ludzki (łaziki, próbniki itp.) a jak wiemy jaskinie na Ziemi są pokryte pradawną historią; historyczne malunki itp. Jeśli przyjąć tezę, że na Marsie istniało życie z podobnymi zmysłami do ludzi i z podobną możliwością myślenia, planowania i pozostawiania po sobie śladów to przecież i w tych Marsjańskich jaskiniach mogło coś pozostać. Co do lotów międzygwiezdnych istnieje teoria, że czasoprzestrzeń można "zaginać" i wtedy bez przekraczania prędkości światła można dostać się do innego układu planetarnego szybciej niż właśnie światło. Kto wie czy nie będziemy w stanie dokonać takiego czynu za tysiąc? kilka tysięcy lat? a może nawet wcześniej?