1
Poproś o pomoc / Odp: Trudność z wyniesieniem i wybuchowy powrót na Kerbin
« dnia: Sob, 19 Gru 2015, 20:22:36 »Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
To by sugerowało, że wyhamowanie do zera jest najlepszą metodą.Właśnie tak sądzę. Uważam, że przy wchodzeniu w atmosferę liczy się prędkość statku względem cząsteczek powietrza. Im mniejsza tym lepsza. Tę prędkość można sobie rozłożyć na składowe - pionową i poziomą. V = V_pion+V_poziom oczywiście wektorowo bo skalarnie nie zadziała. Naturalnie najlepiej byłoby wyeliminować składową poziomą zupełnie, wtedy V = V_pion czyli V bardzo mała. I wiecie co, to nawet działa. W poprzednich misjach wykonywałem loty suborbitalne niemal pionowo w górę na wysokość niskiej orbity. Czyli de facto byłem na niskiej orbicie, lecz V_pozioma=0 więc od razu opadałem pionowo w dół. Cały statek wielokrotnie wracał w ten sposób przez atmosferę i pomimo braku ablatora jakoś się nie spalił ani razu.
Wniosek - będąc na orbicie najlepiej wyhamować do zera i spaść pionowo w dół. Wtedy przetrwa się bez żadnego kłopotu nawet bez ablatora. Każda inna opcja łagodniejszego zejścia jest próbą oszczędzenia paliwa na hamowaniu, ale kosztem zwiększenia prędkości wejścia w atmosferę = kosztem większego ryzyka spalenia. I to również potwierdziłem sobie eksperymentalnie. W kilkunastu próbach ustawiałem różne Periapsis. Pe 15-54km = spalenie. Pe 60km = ucieczka z powrotem w kosmos. Wniosek - jeśli w ogóle da się powrócić bezpiecznie z orbity w ten sposób, to "okno" jest dla Periapsis gdzieś pomiędzy 54 a 60 km. Może jak będę miał więcej czasu to przysiądę i przetestuję kilometr po kilometrze.
Aby zobaczyć link -
ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Rakieta jak na 1 Kerbala mocno za duża. Nie pamiętam dokładnie, ale ostatnio w karierze, co prawda stockowej, wysłałem Jeba na orbitę za jakieś 3000 kredytów. Nie mając nawet 1/3 twoich części.Ano właśnie, na stocku to ja też potrafię w pierwszej misji zrobić orbitę na stateczku poniżej 18 ton Rozmawiamy o BTSM kolego.
Co do modu Trajectories to miałem go przez jakiś czas. Zgadzam się z Wami - ot taki bajerek, czasem się przyda, pewnie starym wyjadaczom do niczego niepotrzebny. Chyba nawet mam go nadal, ale to nie ważne. Na razie i tak nie działa, bo dopóki nie ulepszę budynków nie mam planowania trajektorii lotu, zatem modyfikacji implementowanej przez mod oczywiście też nie ma. Taki urok grania w karierę.