Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Element4ry

Strony: [1] 2 3 ... 26
1
Wyzwania / Odp: MOBAZ - wielozadaniowe pudło na Laythe
« dnia: Śro, 01 Lis 2017, 08:22:01 »
"Mobaz, mobaz..." – zastanawiał się dyrektor prowadzący, nerwowo spoglądając na telefon stojący w rogu biurka. Spodziewał się telefonu od Kermanówny z dołu, sekretarki.
– Szefie! Znaleźliśmy! Brać? – Do gabinetu wparował szef skrzydła logistycznego i zaopatrzenia.
– Brać! Brać jak najszybciej zanim odpłynie! Tylko żeby was nie widzieli, bo... – Dyrektor przejechał palcem po szyi, wywalając język jednocześnie. Gest był wymowny. Szef od logistyki zniknął trzaskając drzwiami.

Zadzwonił telefon. Sekretarka Kerbalówna z dołu:
– Panie dyrektorze, przyszli panowie z działu pozyskiwania informacji. A przynajmniej tak mówią. Ale ja nie wiem, czy u nas jest taki dział...
– Pani się nie wygłupia, wpuścić raz dwa! – szef jednak wiedział. Oficjalnie taki dział nie istnieje. – A jak ktoś inny przyjdzie, to ma czekać.
Chwilę później do gabinetu weszły dwie osobliwe osobistości w czarnych prochowcach i kapeluszach.
– Dzień dobry szefie. Mamy to, o jednym i o drugim. – zaczął jeden z nich. – Wiadomo o czym. Cała ta, o – postać w kapeluszu wskazała na grubą teczkę.
– Hm, a o drugim, macie?
– Też mamy, ale mniej. Sam szef wie jak ciężko czasem się dowiedzieć, wiadomo o czym. Z wiadomych powodów, nie dało się, no bo tamci wiadomo co...
– Jak to się nie dało? Nie mogliście zrobić... no wiecie jak? I wtedy, od tamtych tych i przywieźć?
– Próbowaliśmy, ale tego się zrobić nie dało. Poszliśmy więc z nurtem.
– Aha, jak z nurtem, to rozumiem. No nic, czekajcie na dalsze i instrukcje.

Szef resztę popołudnia spędził uważnie przeglądając teczki i na koniec dnia, zwołał wszystkich inżynierów.
– Panowie. Jak wiecie, musimy zbudować pojazd, który zabierze naszych na Laythe. – wygłosił podniosłym tonem. – Pojazd ten, ma być lepszy niż pojazdy konkurencji!
– Ale my nie wiemy jak wyglądają pojazdy konkurencji! – odezwał się ktoś na sali.
– Otóż panowie! Wiemy! – w tym momencie pilotem uruchomił rzutnik i na ścianie pojawiły się zdjęcia, notatki i schematy. – Nasz niezawodny wywiad zdobył te informacje! – Sala wypełniła się pomrukami zadowolenia i podziwu.

– To jest pojazd budowany przez Kadaf Industries. Dedukując z wcześniejszych maszyn wyprodukowanych przez ten koncern, musimy być czujni i spodziewać się wszystkiego Podstawową wadą jest zbyt mało miejsca w środku! Musimy zrobić więcej, bo nie chcemy mobilnego hotelu na godziny z Kokyo. Ma być wszechstronnie, dużo miejsca. – Na ekranie pojawiło się kolejne zdjęcie. – To śmigłowiec pokładowy budowany przez Kadaf Industries. Imponująca maszyna. Ale my nie mamy środków na opracowanie nowych technologii, więc wykorzystamy sprawdzone rozwiązania!
– Ale my nie mamy sprawdzonych rozwiązań!
– Coś wymyślicie! – Na ekranie pojawiły się kolejne dwa zdjęcia. – Nazwa robocza "Tratwa" i "Advanced Tratwa". Nic poza tym nie wiemy.
Na ekranie pojawiło się kolejne zdjęcie.
– To jest maszyna konstruowana przez niezidentyfikowanego jak dotąd konkurenta. Nazwa kodowa "Obiekt".
– Wyglada jak kontener mieszkalny! – ktoś z sali rzucił z humorem.
– Na kołach! – dodał ktoś inny.
– Panowie! – Uciszył salwę śmiechu dyrektor. – Niech nie zmyli was wygląd! Może i wygląda jak kontener, ale to wysoce zaawansowana maszyna! Spójrzcie tylko na te koła i zawieszenie. – Chwilę później na ekranie było już inne zdjęcie.
– To wnętrze, może i wygląda jak mieszkanie z KRL–u, ale wystarczy spojrzeć na te niezawodne rozwiązania. Tu się nic nie może zepsuć! Każdy z was otrzymał kopię przedstawionej dokumentacji. Zapoznajcie się i jak najszybciej rozpocznijcie prace na naszym projektem! Ogłaszam koniec zebrania.




Po miesiącach prac, maszyna DSO-E4 była już w fazie prototypu i testów. Założenia zostały w większości spełnione a maszyna została zaprezentowana publicznie, w stanie surowym:







Kokpit gwarantujący dobrą widoczność kierowcy:



Okno:



Niebawem po pierwszej premierze, nastąpił kolejny pokaz – tym razem po dokładniejszych testach. Widoczny na pierwszy rzut oka system wymiany ciepła i element wyposażenia wydobywczego. Ponadto zastosowano o wiele mniejsze silniki:



Podczas testu napędu głównego, wyposażenie nadal stało na pokładzie. Zestaw skórzanych foteli i kanapy z funkcją masażu i zdalnego sterowania mediami:





Futurystyczne elementy wyposażenia jadalni:





Wewnątrz pojazdu zamontowano już wyposażenie układu zasilania i moduł badawczy:


2
Łaziki / Odp: Quattro - projekt ostateczny
« dnia: Wto, 17 Paź 2017, 10:32:37 »
Kadaf wskazał ciekawą propozycję: mod–spawarka. I tak jak Kadaf rzekł, nie ma w sumie lepszego narzędzia do minimalizowania ilości części. Użyłem go parę razy do większych konstrukcji i był pełen sukces (pomimo niedogodności które wyżej już zostały wskazane). Nie, żebym się przechwalał – ale taka skala projektów:
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

3
Łaziki / Odp: Quattro - projekt ostateczny
« dnia: Pon, 16 Paź 2017, 05:26:11 »
Tak jak rzecze Kadaf. Do tego, tu są prawdopodobnie użyte dwie moje modyfikacje proceduralnych skrzydełek – szybki i kolory (do znalezienia w sekcji dziale "Modyfikacje"). Wiedza "jak zrobić" to w zasadzie pojęcie o lepieniu z proceduralnych skrzydeł i inwencja własna.

4
Łaziki / Odp: Quattro - projekt ostateczny
« dnia: Czw, 12 Paź 2017, 00:39:02 »
Matko Boska!

5
Samoloty / Odp: Sekcja lotnicza Kadaf Industries
« dnia: Śro, 04 Paź 2017, 13:57:38 »
O ile mnie pamięć nie myli to był klawisz "J".

6
Inne gry / Motorsport Manager
« dnia: Sob, 04 Lut 2017, 03:52:41 »
Przez ostatnie kilka tygodni mój ograniczony czas nie pozwala na granie na okrągło. Przypomniał mi się Motorspor Manager o którym z resztą słyszałem już dużo wcześniej i miałem go w pewnym sensie "na oku". W wolniejszej chwili przysiadłem do tego tytułu z nadzieją, że dam radę pograć od czasu do czasu pół godzinki czy tam godzinkę i... tak właśnie się stało. Zarządzanie moim zespołem, czyli "przejechanie" wyścigu i okoliczne zajęcia zajmowały mi około 40 minut.

Jednak zacznijmy od początku. W końcu to coś na kształt recenzji/relacji. Gra wita nas całkiem przejrzystym menu w którym mamy do wyboru kilka opcji: rozpoczęcie trybu kariery, szybki wyścig i jakieś wyzwania (jeszcze nie próbowałem, tak więc nie wiem jakie to wyzwania). Zacząłem od kariery - mamy do wyboru trzy serie mistrzostw w których możemy prowadzić nasz zespół: mistrzostwa świata, superpuchar azji i pacyfiku oraz zawody w europie. W tej własnie kolejności ważności i stopnia zaawansowania pojazdów. Można rzec, że mistrzostwa świata są ekwiwalentem F1, natomiast zawody europy to coś w rodzaju półprofesjonalnej F2. W tych trzech seriach uczestniczy łącznie 30 zespołów, które są po równo rozdzielone pomiędzy wszystkie trzy serie. W miarę jak kolejne sezony wyścigowe mijają, drużyny mogą awansować lub spadać do niższej klasy - zależnie od tego jak idzie im w zawodach.

Zacząłem od rozpoczęcia sezonu w europejskiej serii, przyjrzałem się drużynom - każda reprezentuje inny poziom. Od najlepszego zespołu mającego ogromne zasoby finansowe, zaplecze techniczne, świetnych kierowców i mechaników - Garuda Racing; aż po Predator Racing Group nie mającego nic, poza dziadowskim autem oraz kierowcą z potencjałem i przyzwoitym mechanikiem.
Wybrałem Predatora. Hard mode, bo co to za zabawa mieć wszystko, włącznie z wymaganiami prezesa.
Natomiast prezez Predatora cieszy się nawet jak zespół jest ostatni w tabeli - coś dla mnie. Warto nadmienić, że prezes - postać finansująca zespół - może nas wywalić z posady lidera zespołu jeśli zawiedziemy jego oczekiwania czyniąc go nieszczęśliwym. Prezesa Predatora bardzo ciężko zawieść, gdy ten nie spodziewa się żadnych zwycięstw.

Jeden szybki rzut oka później, porównujący mój zespół z innymi, przyniósł myśl: "przecież nie może być aż tak tragicznie". Łącznie mam trzech kierowców albo raczej jednego kierowcę i dwie kierownice, bo to babki. Największy poziom i potencjał reprezentuje właśnie jedna z nich - Ines Santa Ana jako jeden z dwóch głównych kierowców. Drugim głównym kierowcą jest William Evans, natomiast jako kierowca rezerwowy figuruje Katie Linares.
Rozkazuję mechanikom pracować nad poprawieniem osiągów poszczególnych części moich bolidów z nadzieją, że może dam radę nie dojechać na końcu stawki dwudziestu kierowców. Wybieram sponsorów - jakieś ruskie linie lotnicze dają mi milion funtów od ręki i 75 tysięcy za każdy wyścig w ktorym zdobędę szesnastą pozycję (lub wyższą). Milion funtów, nie w kij dmuchał. Co ja mogę zrobić z milionem funtów? Każę zaprojektować nową, lepszą część do jednego z aut! Na nowy silnik mnie nie niestety nie stać. Skrzynia biegów kosztuje akurat milion - ważna część, więc biorę. Dwa tygodnie przed wyścigiem ma być gotowa.
Przewijam czas - nowa skrzynia biegów siedzi w bolidzie Santa Any, mechanicy nadal pracują nad poprawą niezawodności i osiągów.

Przewijam czas do wyścigu nad morzem czarnym, prognozowany deszcz i chłód. Te czynniki mogą zadziałać na moją korzyść, jednak niezawodność nowej skrzyni biegów pozostawia wiele do życzenia więc liczę, że wytrzyma. Sesja treningowa wykazała, że czasy okrążeń plasują moich kierowców na dwóch ostatnich pozycjach, nawet pomimo dobrych ustawień samochodów, które udało się mechanikom właściwie dobrać. Na szczęście wyniki sesji treningowej nie wpływają na pozycję startową w europejskich zawodach. Nie ma również kwalifikacji tak jak w innych seriach wyścigów - kolejność startowa jest odwrotną klasyfikacją ogólną a to sprawia, że najgorsi kierowcy startują z początku stawki. To jednak pierwszy wyścig mojego zespołu, więc starujemy ze środka.

Wyścig ma trwać dwanaście okrążeń, regulamin nakazuje, że maksymalna ilość paliwa jaką auto może zabrać na tor to 40% całego wyścigu. Oznacza to po dwa pit-stopy na kierowcę. Rozkazuję więc założyć opony z miękkiej mieszanki i zabrać paliwo na pięć okrążeń. Prognoza mówi, że ma padać deszcz około cztery okrążenia po starcie, więc dodatkowe paliwo jest rezerwą przeznaczoną na konieczność przyciśnięcia śruby z początku - bo auta pochłaniają więcej paliwa, gdy każemy kierowcom jechać szybciej. A planuję na starcie wycisnąć z moich herosów ostatnie poty a samochody zmusić do jazdy z najwyższą możliwą prędkością. Taką też taktykę ustawiam na początek wyścigu.

W końcu niepewnie patrzę na światła startowe gasnące regularnie. Ruszyli. Pierwsze okrążenie moi kierowcy utrzymują się tam gdzie zaczęli po czym zaczynają tracić pozycję po pozycji. Na czwartym okrążeniu zjeżdża Santa Ana - rozkazuję założyć opony przejściowe, dotankować i oszczędzać auto po wyjeździe na tor. Przewidywana ostatnia pozycja po wyjeździe, tor jeszcze suchy ale już zaczyna kropić. Gdy Santa Ana wyjeżdża, Evans zdążył stracić trzy pozycje - jest piętnasty, ale i tak musi zjechać zmienić opony. Cała stawka jedzie już nieco wolniej przez opady.
Pada coraz mocniej, inni kierowcy zjeżdżają - Santa Ana zyskuje kilka pozycji dzięki czasowi nadrobionemu dzięki wcześniejszej zmianie opon. Siódme okrążenie, Santa Ana na czternastej pozycji, skrzynia biegów się sypie - rozkazuję jej oszczędzać auto. Evans przedostatni, ogólny stan auta zły, czasy tragiczne. Gość sobie całkiem nie radzi podczas deszczu.
Dziewiąte okrążenie - przeciwnicy też mają problemy. Jakiś brazylijczyk odpada z wyścigu przez problemy techniczne. Dobra nasza, Evans dziewiętnasty! Santa Ana, a okrążenie później Evans, zjeżdżają po opony z miękkiej mieszanki, przeznaczone na suchą nawierzchnię. Po wyjeździe kierowcy zajmują dziewiętnastą i siedemnastą pozycję.
W połowie jedenastego okrążenia Santa Ana zostaje wyprzedzona przez jakiegoś anglika, którego bolid zaczął efektownie kopcić jakieś pół okrążenia później - kolejny odpada z wyścigu. Przynajmniej nikt już nie będzie próbował wyprzedzać...

Kończąc ten przydługi tekst powiem, że reszta sezonu czyli kolejne dziewięć wyścigów, wykazała tendencję wzrostową a nawet udało się jeden wyścig wygrać!

7
KerbCon / Odp: KerbCon 2016/17-edycja zimowa-Panel 1
« dnia: Śro, 28 Gru 2016, 18:44:02 »
Jakoś tak wyszło, że strasznie pijany dziś wylądowałem o tak wczesnej godzinie

8
Propozycje & Uwagi / Błąd 503
« dnia: Wto, 27 Gru 2016, 18:29:39 »
Generalnie rzecz biorąc, szlag mnie trafia, gdy trzy razy w ciągu 10 minut czat wysrywa się z powodu "błędu 503". Kerbale też ostatnio coś szwankują.




9
Dyskusje ogólne / Odp: Multiplayer?!
« dnia: Wto, 27 Gru 2016, 15:20:33 »
Tak czytam i widzę jałowość. Odkopałeś Hipek posta, zaczadziłeś temat i jeszcze robisz wycieczki na MarQa za usiłowanie wyjaśnienia? Opanuj się.

10
Obsługa techniczna / Odp: Problemy z ładowaniem samolotów.
« dnia: Sob, 24 Gru 2016, 11:33:50 »
Przeinstaluj kerbale.

11
Obsługa techniczna / Odp: Problemy z ładowaniem samolotów.
« dnia: Sob, 24 Gru 2016, 08:12:20 »
Bez różnicy czy to 1.2.1 czy 1.2.2. Zobacz czy wyłączenie antywirusa albo dodanie ksp do wyjątków coś da. Może tu tkwi problem.

12
Obsługa techniczna / Odp: Problemy z ładowaniem samolotów.
« dnia: Sob, 24 Gru 2016, 07:14:56 »
Jakie mody i ile ich masz? Pliki craft z tej samej wersji? Ile ramu?

13
Humor / Odp: Memy/filmy o Kerbalach
« dnia: Pią, 23 Gru 2016, 15:11:42 »
Hahahh, wyśmienite!

14
Modyfikacje / Odp: END
« dnia: Nie, 11 Gru 2016, 19:09:33 »
Odnośnie ModuleManagera: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ. Zawierają się tu w zasadzie wszystkie informacje opisujące jak z niego korzystać.

-
A, proszę mnie wykreślić z "pomocy w odnajdywaniu błędów". A Kadafa i Chudyę wpierw zapytać czy chcą się tam znajdować.

15
Łaziki / Odp: STAR - wóz strażacki
« dnia: Pią, 09 Gru 2016, 18:44:12 »
Trudno się nie nie zgodzić - ta replika to mistrzowska klasa! Oczy wypadają z orbit od patrzenia a szczęka opada do samej ziemi. A mi szczególnie rośnie serce jak widzę efekty własnej pracy wykorzystane w taki sposób! Dodałeś mi tym samym ogrom motywacji do dalszego drążenia w modach :) Nie mogę się napatrzeć!

Strony: [1] 2 3 ... 26