Pokaż wiadomości
1
Poproś o pomoc / Misja ratunkowa na Mun
« dnia: Pią, 29 Mar 2013, 11:52:01 »
Witam!
Mam nadzieję, że nie dubluje tematu, ale przejrzałem temat pomocy i niczego podobnego nie znalazłem. Tak więc, przechodząc do sedna...
Aktualnie moim największym osiągnięciem, jako świeżaka jest lądowanie na Munie. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem, mój brak doświadczenia i błędne wyliczenie ilości potrzebnego paliwa spowodowały, że po dość dramatycznym lądowaniu na Munie utknęły mi trzy Kerbale.
Planuję teraz misję ratunkową dla nich i prosiłbym o jakieś podpowiedzi, bądź skorygowanie mojego planu, który jest następujący:
- wyniesienie na orbitę księżyca mini-stacji zawierającej:
* łazik do zebrania ratowanych Kerbali (nie wiem, czy udałoby mi się wylądować w podobnym miejscu, co poprzednia misja, poza tym jej orbita miała sporą inklinację i wylądowali trochę na północ od Munowego równika), załogowy, bądź nie
* załogowy lądownik wystarczającą ilością paliwa, żeby zabrać całą hałastrę z powrotem na Kerbin
* coś w rodzaju małej bazy na przyszłe misje na Mun
- odczepianie poszczególnych części i lądowanie nimi na Munie w mniej więcej podobnych miejscach
- zebranie starej ekipy łazikiem i dostarczenie do lądownika
- szczęśliwy (miejmy nadzieję) powrót na Kerbin
Liczę na pomoc społeczności doświadczonej bardziej ode mnie, konstruktywną krytykę i pozdrawiam.
Mam nadzieję, że nie dubluje tematu, ale przejrzałem temat pomocy i niczego podobnego nie znalazłem. Tak więc, przechodząc do sedna...
Aktualnie moim największym osiągnięciem, jako świeżaka jest lądowanie na Munie. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem, mój brak doświadczenia i błędne wyliczenie ilości potrzebnego paliwa spowodowały, że po dość dramatycznym lądowaniu na Munie utknęły mi trzy Kerbale.
Planuję teraz misję ratunkową dla nich i prosiłbym o jakieś podpowiedzi, bądź skorygowanie mojego planu, który jest następujący:- wyniesienie na orbitę księżyca mini-stacji zawierającej:
* łazik do zebrania ratowanych Kerbali (nie wiem, czy udałoby mi się wylądować w podobnym miejscu, co poprzednia misja, poza tym jej orbita miała sporą inklinację i wylądowali trochę na północ od Munowego równika), załogowy, bądź nie
* załogowy lądownik wystarczającą ilością paliwa, żeby zabrać całą hałastrę z powrotem na Kerbin
* coś w rodzaju małej bazy na przyszłe misje na Mun
- odczepianie poszczególnych części i lądowanie nimi na Munie w mniej więcej podobnych miejscach
- zebranie starej ekipy łazikiem i dostarczenie do lądownika
- szczęśliwy (miejmy nadzieję) powrót na Kerbin
Liczę na pomoc społeczności doświadczonej bardziej ode mnie, konstruktywną krytykę i pozdrawiam.