Minmus.
Zamarznięta na kość bryła skał i metanu. Do tego z grawitacją tak słabą że gdyby nie skafander kerbal bał by się kichnąć w obawie przed odleceniem w przestrzeń...
Słowem nuuuuda.
Od czasu pierwszego lądowania i wykonania podstawowych pomiarów Minmus wykożystywany jest jako standardowy cel misji dyplomowych dla pilotów i astrogatorów z Akademii Astrodezji i Astrognozji.
Latają, lądują i wracają. W większości nawet nie chce im się wyjść z rakiety...
I tak od z górą pięćdziesięciu lat.
***
Karl 'kabooom' Kerman będący głównym chmikiem KSC imienia Jeba seniora siedział w wygodnym fotelu w gabinecie rektora akademii i popijał whiskey 'rocket fuel' rozkoszując się smakiem i pierwszą od dawna wolną sobotą.
- Słuchaj ale co ci studenci potrafią wymyślić to mi się czasem w głowie nie mieści, a głowę mam całkiem sporą - rektor uśmiechnął się i dolał sobie whiskey.
- Co ktoś znowu coś naściemniał i twierdził ze oblał przez muchę w kapsule dowodzenia albo nieświeżego kebaba?
- Lepiej. Kadet Prax.. nie Pirx twierdzi że fatalny manewr i dwie urwane nogi lądownika to efekt 'chwilowej pracy silnika z nieco ponad 120% wydajnością' jego zdaniem ISP wzrósł chwilowo o 32% i system RCS nie był w stanie tego opanować. Na dodatek potem wszystko wróciło do normy.
- Noo fakt ściema stulecia....
- Czekaj to nie wszystko! Zapisy pracy aparatury potwierdziły to co mówił kadet. I musiałem skubańcowi zaliczyć dyplom! Zdajesz sobie sprawę? To pierwszy student który mnie wydudkał! Postanowiłem więc ufundować nagrodę w wysokości skrzynki whiskey dla pierwszego który wymyśli co też ten Pirx odwinął... Pierwszy za robotę zabrał się Verner von Kerman... rozebrał ostatni człon rakiety na kawałki. Silnik rozkręcił do ostatniej śrubki... i nic! Wszystko działa jak ma działać... i to nawet po poskładaniu do kupy z powrotem. Potem nasz informatyk grzebał w sofcie bo obstawiał że Pirx po prostu haknął system kontroli zasobów. I też pudło...
- Dobra wchodzę w to! Daj mi tylko próbki paliwa i dyszę wylotową do zbadania.
***
Tydzień później Karl znów siedział w fotelu w gabinecie rektora.
- Ale jak to ślad nieznanej substancji?! Jakiej substancji?
- Toż mówię że nieznanej. I wysokoenergetycznej.
- Ale skąd ona się tam wzięła.
- Po mojemu dostała się do strumienia wylotowego i tam znacząco zwiększyła ciąg.
- Ale co to jest.
- Nie mam pojęcia. Chwilowo nazywam to w notatkach K-287.
- Co w takim razie rekomendujesz?
- Utajnić wszystko. I zbadać miejsce lądowania Pirxa. I całego Minmusa... mam sensor który potrafi to wykryć...
- Dobra. Ale chyba najpierw muszę pogonić kota szpecą od łączności.
***
OD - Jebediah Kerman junior - Rektor AAiA
DO Robert Kerman - szef wydziału technologii łączności
TEMAT - Budowa sieci satelitów komunikacyjnych dla Minmusa
W związku z programem odnowienia map ciał niebieskich w okolicy Kerbinu proszę przygotować sieć satelitów zdolnych do utrzymania stałej łączności powierzchni Minmusa z KSC.
Specyfikacja w załączniku.
Pół roku później na platformie startowej stanęła rakieta mająca umieścić na orbicie Minmusa trzy satelity komunikacyjne.
Jako rakiety nośnej użyto standardowej w akademii rakiety Atlas III zapewniającej aż za wiele udźwigu.
Po wejściu na orbitę Minmusa rozstawiono dwa satelity oraz pozostawiono trzeciego w roli satelity rezerwowego.
Całość jak zwykle była operacją delikatną ale tym razem ze względu na specyfikę Minmusa nie było konieczności aż tak precyzyjnego ustawiania satelitów jak w wypadku KCN czyli Kerbin Communication Network.
Po ustawieniu sieci łączności satelitarnej przystąpiono do wystrzelenia satelity mapującego zawierającego również sklecony na szybko czujnik który miał wykonać pomiary potwierdzające lub zaprzeczające istnienia nieznanego pierwiastka. Na wszelki wypadek start odbywał się nocą. No bo po co ktoś ma się zastanawiać po co ta dodatkowa antena i plątanina kabli na szczycie satelity?
Satelita 'Ptaszek 1' wszedł na polarną orbitę Minmusa i po kilkuset przelotach dostarczył pełnych danych.
No dobrze. Prawie pełnych. W zasadzie to wszystko szło źle. Była masa problemów z ładowaniem jakichś bibliotek, z niezgodnością z głównym kontrolerem... Ostatecznie w wyniku czegoś co Naczelny elektronik nazwał zimny lut (jakby lód mógł być ciepły!) czujnik nie był w stanie nanieść danych na mapie. Nie i już. Po cichu konsultowano sprawę z wieloma firmami w tym takimi gwiazdami jak Kadaf Industries ale ostatecznie uznano że chwilowo orientacyjna pozycja i chwilowe nasycenie molekułami nowgo pierwiastka powinny wystarczyć.
Wstępne dane które chwilę później spłynęły do akademii były niezwykle obiecujące...
Nowy pierwiastek według Karla prawie na pewno da się przetworzyć na paliwo a na pewno da się go użyć do produkcji energii elektrycznej.
Przed Karlem stanęła wizja nobla... a przed Jebem bogactwa...
Tak powstał projekt bazy badawczo wydobywczej LEM.
Cały projekt powierzono firmie HGE (Hot Glue Engineers)... w której dziwnym trafem Jeb Kerman miał 98,5% udziałów.
Pierwszy poleciał znacznik radarowy wyposażony w radiolatarnie oraz zmodernizowany (ale nadal nie działający poprawnie) skaner pierwiastka oficjalnie już nazwanego Kerbonitem
Lądowanie zakończyło się powodzeniem.
Anteny i panele słoneczne zostały rozłożone.
Obecnie HGE pracuje nad zamówionymi konstrukcjami.
***
TAJNE
OD Jebediah Kerman junior - Rektor AAiA
DO John Kerman - prezes zarządu HGE
Plan budowy stacji badawczo wydobywczej LEM
Etap pierwszy
0 - Ustawienie znacznika radarowego w planowanym miejscu budowy stacji
1 - Budowa dwóch farm energetycznych spełniających również rolę powerbanków.
2 - Budowa habitatu dla kadry dowódczej i naukowej.
3 - Budowa centrum nadawczo-dobiorczego
4 - budowa platformy ewakuacyjnej dla dowództwa bazy
5 - Uruchomianie pilotażowego wydobycia minimalnych ilości karbonitu.
6 - Wysłanie łazików zwiadowczych i badawczych
7 - Wysłanie mobilnego centrum badawczego.
Etap drugi // plan wstępny
1 Budowa dwóch habitatów dla pracowników wydobywczych
2 Budowa zbiorników na karbonit, paliow, utleniacz, paliwo RCS
3 Budowa trzech instalacji wydobywczych
Dalsze etapy zostaną opracowane po uzyskaniu danych o wydajności wydobycia.
Dozwolone technologie firm zewnętrznych:
- KAS
- Karbonite
- RemoteTech
- ScanSat
Możliwe jest w uzasadnionych wypadkach użycie innych technologii zewnętrznych wymaga to jednak oddzielnych zezwoleń.
[Post scalony: [time]Nie, 25 Sty 2015, 18:31:00[/time]]
--------------
Mam jakieś dziwne problemy z netem więc wstawię porządne obrazki jutro wieczorem.
Jeśli macie jakieś uwagi do opisu albo planu budowy to zapraszam do komentowania.
Dodam jeszcze że docelowo chciał bym mieć na Minmusie (i w okolicach) od 25 do 50 kerbali.
Można więc powiedzieć o małej kolonii.
Ale to przyszłość.
Całość pewnie będzie się rozwijała wolno bo więcej czasu na KSP mam weekendami a w tygodniu ewentualnie siadam do gry na godzinkę.