1
Poproś o pomoc / Odp: Problem natury konstrukcyjnej :)
« dnia: Czw, 21 Maj 2015, 11:22:01 »
Ja tam zawsze biorę hydraulic detachment manifold do spięcia promu z rakietą tak jest najprościej.
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
No ale SPS, spróbuj do tego załadować 4 tony, zatargać na orbitę, potem na Muna, tam wylądować, rozładować, wystartować i wrócić na Kerbin. Bo samolot który po prostu dotrze na orbitę z niewielkim ładunkiem to tak, wystarczy wypchać go paliwem. Ale to jeszcze nie transportowiec z prawdziwego zdarzenia.
Reasumując, pod kątem SSTO, to możemy zapomnieć. Transportowe SSTO stały się awykonalne.
mogę się tu rozpisać co gdzie jest?
Misje na Moho są mocno trudne, bo sama planeta nie dość, że jest ciężka do osiągnięcia, to wymaga dużo DeltaV do hamowania orbitalnego czy lądowania, o powrocie nie wspominając. Do lotu na nią najlepiej użyć asysty Eve, ale raz, że jest to dość trudne ze względu na orbitę Moho, a dwa, że lot trwa dłużej znacznie. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak ciężkim celem jest Merkury w naszym Układzie Słonecznym. Misja bardzo fajna i ładnie opisana, łazik mi się spodobał bardzo.